Jak w temacie. Pytałem pare osób i nikt nic nie wie. Jak ktoś ma jakieś informacje to niech napisze.
Wiem tylko że w Pilznie i że jest w ostatni weekend sierpnia.
A co z noclegami, programem itd?

Pozdrawiam Magik

magic pisze:Jak w temacie. Pytałem pare osób i nikt nic nie wie. Jak ktoś ma jakieś informacje to niech napisze.
Wiem tylko że w Pilznie i że jest w ostatni weekend sierpnia.
A co z noclegami, programem itd?

Pozdrawiam Magik

Potwierdzam 26. 8. - 28. 8. ?ródło: za http://www.mini.cz/classic/

A co do planu, programu i picia napisać można info@mini.cz

mieszkania lub pokoje można rezerwować na http://www.cbox.cz/atc-ostende/
ps.
Czesi nas pozdrawiają

wszystko fajnie tylko nie odpowiadają na emaile...sam wysłałem ich dwa...

czesc,

z tego, co pamietam z zeszlego roku, to tego goscia, ktory jest organizatorem, latwiej lapac telefonicznie, niz mailem.

Pozdrawiam,
filip

eeeeeeeeeeeeee mi odpisują,
rezerwacja "łóżek" na nr FAX 00420 377520 194

Witajcie,

podobnie jak w zeszlych latach dostalismy jako klub pisemne zaproszenie na ten zlot. Oto jego tresc:

MIEJSCE:
camping niedaleko jeziora Bolevec w Pilznie. Zakwaterowanie w namietach lub w domkach czterosobowych (koniecznosc wczesniejszej rezerwacji).
DATA:
26.08 - 28.08.2005
PROGRAM:
Piatek 12:00-22:00 przyjazd uczesnikow
Sobota 8:00-10:00 przyjazd uczestnikow
11:00 - 12.00 start do rajdu na orientacje
- 17:00 powrot ostatniego samochodu z rajdu
20:00 - ogloszenie wynikow oraz impreza
Niedziela 13:00 - zakonczenie zlotu
WPISOWE:
350 czk od samochodu (bez zakwaterowania ani wyzywienia)
INFORMACJE:
Mr. Hubacek
GSM: +420605255071
vlhubacek@seznam.cz

Mr. Soucek
GSM: +420732112588

ZAKWATEROWANIE:
AUTOCEMP - OSTENDE
Maly Bolevec
300 00 Plzen, CR
tel/fax +420377520194

Organizatorzy prosza o potwierdzenie przybycia na jeden z podanych kontaktow.

Pozdrawiam,
filip

czy ktos od nas sie tam wybral? bo cicho cos....

Witam,
do Pilzna dotarliśmy w dwa miniaki - Poznań i Katowice. Na miejsce dojechaliśmy w piątek ok. 23 h. Mimo wcześniejszej rezerwacji kempingu noc spędziliśmy w aucie, ponieważ recepcja czynna jest tylko do 22. Sobotni dzień rozpoczął się rajdem na orientacje, zakończony częścią sprawnościową, niestety bez spektakularnych sukcesów ze strony polskiej ekipy. Dzień zakończyła część artystyczna połąćzona z ogłoszeniem wyników rajdu - było nawet polskie tłumaczenie.
Imprezę uważam za udaną, szkoda tylko, że w tak małym składzie. Chyba zaważyła odległość (z Katowic 600 kilometrów).
Pod koniec września jest jeszcze zlot na Morawach. Wierzę, że tam pojawimy się w liczniejszym gronie.
Pozdrawiam. Marek

Czesc,

jesli przyjechaliscie o 23 to i tak wczesnie, my ladowalismy przewaznie kole pierwszej w nocy i tez byly problemy z zakwaterowaniem mimo wczesniejszych rezerwacji. Mielismy przynajmniej to szczescie, ze nam sie udawalo je rozwiazywac (slynna 'Wawrzyńcowa case' ). Trza bylo szukac takiego brodatego kolesia, ktory jest organizatorem, ale teraz to juz pewnie wiecie

Tak z lokalnej ciekawosci: kto jechal z Posen?

pozdro,
filip

Czerwonym mini na poznańskich numerach był Grzesiu,ale z tego co wiem to wyruszał z Zielonej Góry
i tam też udawał się w drogę powrotną.
Z Norynbergii był też Rafał z żoną swoim żółtym cabrio, ale oni występowali pod banderą niemiecką.


Pozdrowienia Marek

Czerwony Mini z Zielonej Góry? Z tego co się orientuję to chyba był miniak Marcina B. Tak mi się wydaje bo słyszałem, że sprzedał właśnie do Zielonej Góry swoje autko.