Strona 1 z 5

Remont silnika czy wymiana? A może sprzedać i kupić nowszy.

: 07 mar 2011, 20:38
autor: Babak
Witam wszystkich!
Mam kilka pytań i może z doświadczenia będziecie w stanie coś doradzić.

OPCJA 1:
Mam silnik do remontu w MINI COOPER S 2003r 163KM. Przebieg 150 000km. Był kilka razy jeżdżony na sucho i już nie ma kompresji na cylindrach takiej jak mieć powinien. Ogólnie osiągi spadły.
Pytanie do was: co robić? Remont w np, ZARZYC u Piotrka Zarzyckiego w Konstancinie to koszt w okolicach 4000zł (jeszcze zależy co tam będzie do wymiany). Czy ktoś z doświadczenia już coś takiego robił w swoim cudeńku? Co wymieniał i na ile to jest trwałe?
Może ktoś poleci gdzie powinienem zrobić remont.

OPCJA 2:
Generalnie to sporo kasy i zastanawiam się czy nie lepiej znaleźć jakiś silnik ze szrota z mniejszym przebiegiem. Ceny w okolicach 3000-3500zł. Czyli z wymianą mniej więcej tyle co remont. Jak jesteśmy przy tej opcji to czy ktoś wie czy nie będzie problemu ze wstawieniem silnika po liftingu (czyli czerwcu 2004) 170KM z zmienionymi przełożeniami skrzyni i ewentualnie ze LSD?

OPCJA 3:
Sprzedać auto w takim stanie jak jest teraz i niech następny właściciel się martwi? Jestem pierwszym właścicielem, w auto wpompowałem już kupę kasy, miało wymienione prawie wszystko: dwa lata temu sprzęgło, rok temu: pompa paliwa i chłodnica, 6000km temu wydech, mechanizm szyberdachu... i inne duperele. (Swoją drogą ciekawe ile jest warte) Po czym dołożyć i kupić od razu Cooper S 170KM z LSD>

Proszę o jakieś pomocne odpowiedzi bo i tak jakoś szybko muszę dać do wyjęcia silnik z powodu nieszczelności uszczelniacza sprzęgła (wycieka olej powoli), także koszt zabawy z silnikiem wolę ponieść raz.

Re: Remont silnika czy wymiana? A może sprzedać i kupić nowszy.

: 07 mar 2011, 23:38
autor: alan
Jakbys poszukiwal to mam na zbyciu motor w dobrej cenie ;)

Re: Remont silnika czy wymiana? A może sprzedać i kupić nowszy.

: 08 mar 2011, 09:59
autor: speedfight
Czy to twój silnik który masz teraz czy nowy który byś chciał kupić, pasowałoby rozebrać żeby wiedzieć w jakim jest stanie itp...
Tylko jakiś Kamikadze kupi od kogoś używany silnik i na żywca bez sprawdzania go włoży do auta...
Dla mnie taka sprawa jest jasna... Remontować ten który masz... Będziesz wiedział co masz a nie silnik (jak by nie było) niespodziankę bo nikt ci rok gwarancji nie da, w najlepszym wypadku od 1 do 3 miesięcy.

Przechodziłem coś podobnego kilka miesięcy temu. Miałem odrobinę słabszą kompresje od prawidłowej i na zimnym silnik mi kopcił. Wymieniłem pierścienie, uszczelkę pod głowicą, uszczelniacze zaworów, popychacze, olej i świece. Wszystko hula jak trzeba i uważam to za najlepszą decyzje ze wszystkich możliwych.

Re: Remont silnika czy wymiana? A może sprzedać i kupić nowszy.

: 08 mar 2011, 17:12
autor: Babak
A gdzie to robiłeś? I ile cie kosztowało?
A jeżeli byśmy założyli że silnik będzie ze świeżo bitego miniaka z małym przebiegiem? Pytam bo mam dojścia przez komis ze szrotów szwajcarskich, niemieckich, francuskich i włoskich. Jeżeli się coś trafi to do mnie dzwonią. Wiadomo, też nie ma pewności czy np. auto z przebiegiem 50 000km nie ma już silnika zatartego.

Re: Remont silnika czy wymiana? A może sprzedać i kupić nowszy.

: 08 mar 2011, 18:06
autor: speedfight
skąd wiesz ze będzie miał mały przebieg?? Myślisz że tylko w Polsce przebiegi cofają??

Re: Remont silnika czy wymiana? A może sprzedać i kupić nowszy.

: 08 mar 2011, 18:22
autor: Babak
Tak właśnie myślę ! :D chcę w to wierzyć!

Re: Remont silnika czy wymiana? A może sprzedać i kupić nowszy.

: 08 mar 2011, 20:27
autor: robrob
jeśli ktoś rozwali auto to nie przejmuje się cofaniem licznika, chyba że auto przyjedzie do polski i ma być naprawiane

Re: Remont silnika czy wymiana? A może sprzedać i kupić nowszy.

: 08 mar 2011, 21:59
autor: Babak
no też mi się tak wydaję, a speedfight nie odpowiedział na moje pytanie.
Ogólnie remont silnika wydaje się najbardziej słuszny ale motylanoga 4000zł?!!?

Re: Remont silnika czy wymiana? A może sprzedać i kupić nowszy.

: 08 mar 2011, 22:16
autor: alan
Jakos sprzedalem kilka silnikow do mini,klienci nawet oleju nie zmieniali,jezdza i maja sie dobrze :grin:

Re: Remont silnika czy wymiana? A może sprzedać i kupić nowszy.

: 09 mar 2011, 02:33
autor: speedfight
Mnie kosztowały tylko części:)

Re: Remont silnika czy wymiana? A może sprzedać i kupić nows

: 09 mar 2011, 15:40
autor: 137jastr
Babak pisze:Witam wszystkich!
Mam kilka pytań i może z doświadczenia będziecie w stanie coś doradzić.
OPCJA 1:
Może ktoś poleci gdzie powinienem zrobić remont.
Polecam: Auto RAWSKI TOMASZ - BMW Service
05-270 Marki ul. Majora Billa 2 róg Piłsudskiego
-------
Tel.: 22 771 39 93, 22 357 77 17
-------
Prosić Pana Sylwka - Wiem,
że robił POWAŻNE remonty silników do Mini Cooper S R53...
ze znakomitym rezultatem, i to On odradzał zakupów silników używanych,
jako złej opcji, osobiście tam mojego Mini serwisuję - stąd to sprawdzone polecenie.

Re: Remont silnika czy wymiana? A może sprzedać i kupić nowszy.

: 20 mar 2011, 17:00
autor: Babak
No to już wiem że w ASO na pewno nie będę robił silnika.
Ceny poszczególnych oryginalnych części:
-komplet uszczelek silnika: dół 513zł góra 1015zł
-komplet tłoków na pierwszy szlif z pierścieniami i sworzniami: 2800zł
-zawory z prowadnicami: ssący 80zł/szt wydechowy 120zł/szt

Dochodzą godziny robocze i pół wartości samochodu wydane.

Znajomy mechanik powiedział, że można szukać nieoryginalnych części z wyższej półki które są tańsze nawet o 70% i wytrzymują nie wiele mniej niż oryginały. Oczywiście niektóre komponenty warto brać oryginalne. Tylko nie wiem jeszcze które? Ma ktoś w tym jakieś doświadczenie?

Czy mechanik, który ma warsztat i robi remonty silników, ale nie miał do czynienia z MINI będzie miał jakieś problemy bądź ukryte niespodzianki? Jak nie to robię u niego bo wiem co będzie wymieniane i na jakiej jakości części no i przede wszystkim dużo taniej.

Re: Remont silnika czy wymiana? A może sprzedać i kupić nowszy.

: 21 mar 2011, 06:26
autor: zoy
jeśli masz mechanika bez doświadczenia, to nie oddawaj mu samochodu :) tak wiem silnik to silnik ale elektronika to już co innego. Wystarczy ze odepniesz przepływomierz i zaczynają się schody.

Co do dylematu remont - swap, osobiście postawił bym na swap silnika, zdaje sobie sprawę za dla wielu osób jest to wyzwanie i obawa o jakość kupowanego silnika. Ale silnika nie kupuje się w 15 min, warto poszukać na polskim rynku (czytaj forum :) ).

ps. przeżyłem kilka swapów, i to na własne życzenie (potrzeba większej mocy) i nie jest to takie straszne jak większość uważa. Pod warunkiem ze SWAP robiony jest w dobrym warsztacie (tzn. u osób które z tego żyją).

I na koniec, jeśli mogę polecić warsztat z okolic warszawy, to polecam Zarzyca z konstancina. Co roku reanimuje moje R56 :twisted:

Re: Remont silnika czy wymiana? A może sprzedać i kupić nowszy.

: 07 kwie 2011, 01:29
autor: Babak
no i już wiem co robie. Byłem w warsztacie kumpli brata mojego przyjaciela :D... no i pozamiatane. Generalnie żre olej tak strasznie że 4,5L 10W60 castrol wessało po 3000km. Osmolona końcówka wydechu. Sprzęgło do wymiany. Bez rozbierania silnika uczciwie powiedzieli, że trzeba się nastawiać na szukanie nowego (używanego) silnika. Remont może samymi częściami przekroczyć cenę zakupu silnika, jego sprawdzenia i montażu.
Także czeka mnie przeszczep. Jeżeli ktoś ma silnik na sprzedaż to piszcie, albo jakieś firmy które importują np. z GB, która da mi gwarancje rozruchową.

Teraz generalne pytanie: czy mogę szukać silnika po lifcie 170KM? Czy raczej generuje on problemy z podłączeniem?

Re: Remont silnika czy wymiana? A może sprzedać i kupić nowszy.

: 08 kwie 2011, 20:12
autor: ja_ja
Babak pisze: Teraz generalne pytanie: czy mogę szukać silnika po lifcie 170KM? Czy raczej generuje on problemy z podłączeniem?
Nie powinno być problemu, jedynie może być problem ze skrz. biegów - moje wątpliwości budzi natomiast zakup 'nowego' silnika - kolega remontował górę i część dołu silnika od R53 2004 - prowadnice, uszczelniacze, dotarcie zaworów, planowanie głowicy, wymiana panewek wału i korbowodów - pierwszy szlif wału, pompa oleju, szyny - prowadzące łańcuch rozrządu, pasek napędu kompresora, alternatora itd., wymiana miski olejowej [była pęknięta], termostat z obudowa i uszczelką, uszczelki....całość z częściami, wykonaniem, robocizną, demontażem - montażem, fluidami, rozruchem w aucie - dotarciem - auto gotowe do jazdy....to koszt 10.000 złotych. Było to wykonane półtora roku temu. auto śmiga w 100%, silnik jak nowy.