I tu moje pytanie: jedni uważają, że 1.4 D4D to za mało jak na MINI (niektórzy pewnie uważają ,że 1.6 to też za mało
), za mało w sensie tym ,że silnik potrzebuje więcej paliwa by się "Mini jako tako toczył i tu nie mrówie o wciskaniu gazu do podłogi a o rozsądnej jeździe (5,09 za ON robi swoje) Czy po chipie (przypuśćmy, że z tych 77 kM zrobimy 95 kM)
Mini będzie mniej palił? Czy jak uważają oponenci będzie więcej palił.
Moim skromnym zdaniem będzie lepszy współczynnik masy MINI do mocy silnika i spalanie powinno być mniejsze- ale mylić się jest rzeczą ludzką.
kilka moich statystyk na temat spalani mojego MINI:
Stacja-----data................cena zł...cena/litr.... ilośc....km p ....km z....suma.......śr........ śr. możliwa
Auchan---01-03-2011.......100........4,79.......20,88....355.......40.......395....... 5,88.......5,29
Auchan---10-03-2011.......100........4,79.......20,88....352........48.......400.......5,93.......5,22
Statoil ---20-03-2011........100........5,00 ......20,00....420.......20.......440.......4,76.......4,55
Lotos ----05-04-2011........100........5,09.......19,65.....310.......50.......360.......6,34.......5,46
*Objaśnienia
km p- km przejechane
km z- według kompa ile jeszcze mogę przejechać
śr. możliwa- śr z km przejechanych+km zostało
Trasy- Trasa Żory-Kraków [100km w jedną stronę (nie autostradą)]-
reszta to "po mieście"
Lotos nie ma słabego paliwa- po prostu moja dziewczyna trochę po Krk jeździła
