Witam,

Od ponad miesiąca zmagam się z następującym problemem przy Mini One, r. 2007. Podczas jazdy z rozgrzanym już silnikiem, przy zmianie biegów (tj. podczas dodawania gazu przy 1500-2000 obrotów) silnik dusi się lekko, co ustaje po osiągnięciu 2k obr. Jako główny podejrzany wymieniony został już czujnik ciśnienia w kolektorze ssącym - co niestety nie pomogło.

Dodam, że wcześniej, prawdopodobnie po przegrzaniu silnika podczas szybkiej jazdy, była potrzeba wymiany termostatu - która zlikwidowała problem parowania płynu chłodniczego.

Zostało to nieszczęsne szarpanie, z którym nie poradził sobie zaufany mechanik. Czy ktoś miał podobny problem? Ewentualnie, czy możecie polecić jakiegoś dobrego mechanika - diagnostyka w promieniu 200 km od Wrocławia? (Mam złe doświadczenia z ASO BMW Wrocław - odmówili wymiany termostatu na moją wyraźną prośbę.) Z góry wielkie dzięki.

Zapraszam do Ktw do 4Turbo Niedaleko od autostrady, szybki dojazd. Dojdziemy co i jak.

A mogę się zapytać na jakiej stacji tankujesz???
Miałam podobne doswiadczenia (w sumie nie Miniaczem) ale okazało się że takie "zachłyśniecia" silnika przy ok 2000 obrotów to poprostu siczakowe paliwo

Azrael: dzięki, w razie konieczności spróbujemy.

Tankuję głównie na niemieckich stacjach, często przy autostradzie, Shell, Aral, zwykłe (czyli u nich "super") PB95, nigdy "bio". Więc chyba odpada ;)

hmm.. w sumie ja miałam kiedys problemy z tymi 'drganiami/szarpaniami'...okazało się że świece miałam zawalone :/ po wymianie było ok..
natomiast teraz znowu pojawiły się owe 'szarpania'..ale tym razem przez paliwo. Moje Miniaczento po prostu nie lubi paliwa z BP ))

Właściwie jest to możliwe. Tym bardziej, że mechanik wlewał wcześniej do baku jakiś płyn do oczyszczania układu paliwowego. Świece też były wymieniane. Teraz w baku jest Shell, porównam po wyjechaniu tego paliwa... Dzięki.

A mój Miniacz jezdzi tylko na BP i nie mam zanych problemów...
Masakra jest po Orlenie...mój Swift ledwie żył po tym paliwie...

Donoszę tylko, że pomogła wymiana cewek. Jeszcze raz dzięki za zainteresowanie :)

dor. pisze:Donoszę tylko, że pomogła wymiana cewek. Jeszcze raz dzięki za zainteresowanie

A mogę prosić o rozwinięcie problemu? Podejrzewam, że u mnie jest to samo.
U Ciebie było szarpanie silnika czy brak mocy?
U mnie silnik nie ma mocy do 2000 rpm, wciskam gaz a Mini nic, lekko się kula. Jak złapie 2000rpm odżywa. Strasznie to denerwuje, bo dojeżdżając do skrzyżowania muszę wrzucać 1 bo z 2 się dusi.

To też może być cewka?

pozdrawiam
dzikus

Dokładnie, szarpanie i brak mocy, na każdym biegu przed 2000 rpm, ale tylko na ciepłym silniku. I co ważne, ta usterka była najprawdopodobniej pośrednim skutkiem przegrzania silnika. Oczywiście nie wiem, co u Ciebie jest przyczyną, ale na pewno warto przyjrzeć się układowi zapłonowemu, czyli przede wszystkim świecom i cewkom. Sprawdź, w jakim są stanie i ew. wymień - wszystkie albo te najbardziej zużyte. U mnie wymienione zostały wszystkie świece i tylko dwie cewki, i to wystarczyło, żeby prawie pozbyć się problemu. W bardziej upalne dni moja uwrażliwiona już stopa wyczuwa czasami nierówną pracę przy ok. 2k obrotów na niższych biegach... ale szykuję się już do wymiany pozostałych dwóch.

Powodzenia