Podpowiedzcie proszę czy luz na kierownicy może mieć coś wspólnego z pompą wspomagania?
Od 2 miesięcy jestem szczęśliwą posiadaczką MINI COOPERA z 2002 r, pompa oczywiście wyje i przymierzam się do jej wymiany ( regenerowana oczywiście ).
Bardziej od odgłosów martwi mnie luz na kierownicy. Obraca się o około 2-3 cm w każdą stronę , podczas skręcania reaguje jakby z opóźnieniem.
Mechanik bez oglądania polecił wymianę popy, bo "ten typ tak ma" Tylko , czy to zlikwiduje luz?
Znalazłam gdzieś tu na forum, że "do pompy od Mini stosuje się tylko płyn Pentosin CHF", prawda to ?

A czy przy jeździe nie stuka nic na dołkach jak jedziesz.Bo gdy ja miałam luz w kierownicy musiałam regenerować krzyżaka do kolumny kierowniczej,ale u mnie był charakterystyczny stukot pod maską na dołkach.A czy masz wspomaganie wogue,bo piszesz o regeneracji pompy,moja też piszczy i jest po regeneracji(moja wcale nie działała i nie miałam wspomagania dlatego regenerowałam)a nie dlatego że piszczała,ponieważ tak jest w nich,przynajmniej na forum takie opinie czytałam.

Luz na kierownicy i pompa to dwie różne rzeczy.

W moim poprzednim R53 miałem luz . Wymiana krzyzaka wystarczy. zestaw naprawczy mozna kupic a ASO za niewielkie pieniadze. Co do pompy to bym zaczekał az padnie i kupil nowa a nie regenerowana. Za 1000 mozna kupic nowa

Ja bym jednak sprawdził gdzie jest luz zanim zakupię coś np. krzyżak.

Święta prawda,najpierw polecam pojechać na stację kontroli pojazdów i sie okarze na szarpakach czy to krzyżakdo kolumny kierownicze,a może śruba w kolumnie kierowniczej jest poluzowana.Ja jutro jadę do mechanika do mam luz,ale ja wiem że to krzyżak bo już to przerabiałam i wiem z doświadczenia że używane długo nie sa w stanie wytrzymać,można regenerować ale to strata kasy

jednak krzyżak... maja mi to na jutro z robocizną wycenić . Z ciekawości, ile taka " przyjemność" ?

Dobre pytanie.Ja też będę kupować nowy i zaczynam szukać,cena zależy od modelu,ja mam 2003r. R50 i mam problemy z częściami bo są drogie.Ja wymieniałam już 2 razy ale na używane i dwa miesiące i znowu wymiana więc będę szukać nowego,ale nie wiam jeszcze gdzie

sam krzyżak podobno ok 80 zł, ale z wymianą dużo roboty... stąd koszty :/

Ja wymieniam po raz trzeci krzyżaka i dwa poprzednie też włozyłam używane, i pojeździłam na nich około 2 m-ce.Teraz nie bawię się bo to nie ma sensu i wymieniam na nowy(koszt 473zł) ale napewno będę miała ten problem z głowy.