Sorrki ale niewiedzialem jak inaczej sformulowac temat...
Chodzi mi mianowicie o to ze mam 16 lat i szukam samochodu ponizej 550kg czyli zeby zarejestrowac go w kat. B1.

Wiec mam kilka pytan:
1. czy jest jakis Mini nie Cabrio ktory wazy ponizej 550kg?
2. jezeli nie ma to czy da sie przerobic mini na tyle zeby z jego masa zejsc ponizej 550kg? bo z tego co sie ojetuje mini 1000 wazy 600kg...
3. czy masa pojazdu ktora jest brana pod uwage przy rejestracji to masa auta fabrycznego czy ta jaka jest w danej chwili??

prosze o pomoc bo bardzo mi zalezy na tym kultowym autku....

pozdrawiam Marek!!!

Z tego co się orientuję, to byłaby to dość droga zabawa ze zmianą ciężaru- średnio to waży on 615-650 kg , kilka kilo by się na pewno straciło gdyby zamontowac flip-front z włókna szklanego, klapę bagażnika tak samo- wywalić wygłuszenia których i tak prawie nie ma, pokombinować z drzwiami- stop, albo jakieś poszycie z włókna tylko na ramie z drzwi, zmiana innych elementów na lżejsze- siedzenia na przykład, wymontowac nagrzewnicę- kolejne kg mniej. Felgi zamiast stalowych alu i niskoprofilowe opony- też zmniejsza sie ciężar.


Pytanie tylko czy waga brana pod uwagę jest to waga seryjnego pojazdu czy po przeróbkach, nie wiem.


Pozatym jeżeli to co napisałem powyżej chociaż w połowie jest prawdą, to niektóre elementy jak dla mnie to herezja


Jeżeli naprawde zależy Ci na kultowym samochodzie jakim bez wątpienia jest Mini, to poczekasz te chyba niecałe 2 lata Albo kup wrak i zacznij go rementować jak Sadam . Tak czy inaczej- Powodzenia

Pozdrawiam, Saint

Sadam z tego co wiem ma nawet takiego na zbyciu, ale nie nazywałbym go wrakiem tylko " project car 'em"
hi,hi
a na porządny remont robiony własnymi rękami można spokojnie stracić te dwa latka, sama przyjemność

Ja tam najpierw zrobiłem prawko a dopiero zacząłem remontować auto, ale rzeczywiście zrobienie na odwrót to bardzo mądre posunięcie, przynajmiej się człowiek nie denewuj, że już by sobie pojeździł a to się nie da bo rozłożone wszystko na kawałeczki "project cary" mam i to jeden lepszy od drugiego, poprostu sama ... rdza ale nie takie rzeczy potrafią w polsce naprawić :p

Na pewno chodzi o "seryjny" ciężar. Tym sposobem można by było poprzerabiać prawie każdy samochód...

Witam serdecznie

Masa która jest brana pod uwage prze ew. kontroli to ta która widnieje w dowodzie rejestracyjnym . Jest z tym troche zachodu ale da sie zrobić . Mowie tu o papierologii do wykonania . Co do samego pojazdu to da sie go na tyle odchudzic zeby uzyskał ponizej 550 kg. i przeszedl badanie techniczne i wizyte u rzeczoznawcy. Przerabialiśmy to teoretycznie , nawet padł pomysł na przygotowywanie takich samochodów w ilosciach seryjnych do sprzedazy . Jak widze znalal by nabywcow .

Pozdrawiam

Saint_krakow pisze:<cut>Felgi zamiast stalowych alu i niskoprofilowe opony- też zmniejsza sie ciężar.<cut>

Pozdrawiam, Saint

Male sprostowanie, zupelnie bez zlosliwosci - to ze felgi aluminiowe wykonane sa ze stopow metali lekkich ( glownie Al) to wcale nie znaczy ze produkt finalny - ergo felga, jest lzejsza od felgi stalowej. To mit powielany przez producentow alusow w celu zwiekszenia sprzedazy W 95% felga aluminiowa jest CIEZSZA od odpowiednika w swoim rozmiarze, tloczonego z blachy stalowej !!

pzdr
BODO'wy

Aj, aj, aj, .... mój błąd. Niestety motoryzacją zacząłem interesować się stosunkowo niedawno, a i nie miałem okazji przerzucać alu po podwórku - ach te osiedla c one robią z człowiekiem?

ale ma to sens- alu w przekroju są taka jakby .... grubsze- i znowu do głosu dochodzi fizyka ....


Pozdrawiam, Saint

Człowiek całe życie się uczy

Jestem ciekawy jakie rzeczy trzeba sunąć z mini rzeby móc zarejestrować auto za prawojazdy b1. Jestem zainteresawany właśnie takim mini i nie wiem czy moge zmiejszyć jego mase bez specjalistycznego warsztatu.
Z góry dzienkuje.

A ja widziałam niedawno na allegro mini zarejestrowane na B1. Może nawet jeszcze tam wisi.

Macko, doszliśmy do konsensusu i wyszło że więcej zachodu niż to wszystko jest warte. Wedle polskiego prawa seryjnego miniaka nie da sie w żaden sposób zarejestrować na B1, a odchudzanie go to tak j.w. .
Pozdrawiam

O ile się orientuję po odchudzeniu samochodu trzeba się udać na złom, zważyć samochód na tamtejszej wadze i z kwitkiem polecieć do urzędu gminy. Tam podczas rejestracji dajesz im kwit z pomiaru wagi i wpisują ci w dowód masę z kwitka

Salatnik, a nie chodziło Ci czasem o wage na stacji kontroli pojazdów?
Wedle Haynesa Miniak waży 638 kg, dopuszczane na B1 są pojazdy o masie własnej do 550 kg, i wychodzi że trzeba zgubić przynajmniej 88 kg, tak gwoli ścisłości.

Saint

i jeszcze jedno:

na IMMie rozmawialiśmy o tym z Arturem i wg. niego nie da się tak auta odchudzić, nawet idąc w wahacze tylne z aluminium i inne tego typu wynalazki

podsumowjąc auto musiałoby być bez niczego a i tak by się nie dało, a w dodatku na pewno w założenniu miniak nie ma być wyposażony jedynie w jeden plastikowy fotel

jedyny rozważny sposób to... dogadać się z kimś załatwić kwitek i rejestrować

pozdrawiam

Saint pisze:Salatnik, a nie chodziło Ci czasem o wage na stacji kontroli pojazdów?

, zgoda, na stacji kontroli też można