Witam,

Po złożeniu auta po remoncie okazało się, że nie działa pompa paliwa, nie dostaje w ogóle prądu. Jakie mogą być tego przyczyny oprócz bezpieczników i wyłącznika wypadkowego? Te elementy już sprawdziłem. Dodam, że cała elektryka działa bez problemu. Sam immo chyba nie blokuje pompy, bo jak jest uzbrojony to w ogóle nie można zakręcić silnikiem.

przekaznik masz jeszcze na grodziowce, taki zolty

Nie pomyliłeś wtyczek w kolektorze? Są podobne a różnią się kolorem!

Dzięki, sprawdze przekaźnik i wtyczki:)

W sumie co do przekaźników to ten na ścianie grodziowej odpowiedzialny jest za wentylator chłodnicy a te, które są na fartuchu, nad śróbą główną to ogarniają światła. Jedyne przekaźniki związane z pompą paliwa to te w czarnym pudełeczku nad serwem.

Zdarz się czasami że wyłącznik uderzeniowy śniedzieje i nie kontaktuje, odłącz kostkę i połącz na krótko w kostce piny. W kostce możesz też sprawdzić czy wychodzi prąd z przekażnika jak również podać prąd na krótko do pompy i sprawdzić czy ruszy

Wyłącznik działa, sprawdzałem go jako pierwsze. Problem jest taki ze już on nie dostaje pradu. Jak podłączyłem go do plusa to pompa zaczela chodzic. Nie wiem gdzie ale po drodze ginie napiecie. Teraz rozbiore ta skrzynke z przekaznikami i tam bede szukac czy prad jest czy nie.

Po rozebraniu skrzyneczki, okazało się, że tylko jeden przekaźnik się włącza, ten od rozrsznika, przekaźnik pompy, dostaje napięcie z komputera po włączeniu zapłonu, ale sam się nie przestawia, jak zwarłem go palcem, to pompa się włącza, próbowałem zapalić silnik trzymając przekaźnik pompy ale nic.

a może masę od kompa podłączyłeś pod plusa na rozruszniku

Ale wstyd


Monsterk...masz u mnie flaszke!

masa nie tam gdzie trzeba?

a miniak odpalił?

Tak, odpalił. Nie zamontowałem jeszcze tłumika, więc sąsiedzi się dowiedzieli, że już niedługo znowu będę ich nękać wieczorami