Witam!
Może ktoś może się podzielić jakimiś cennymi uwagami odnośnie montażu szyb przedniej i tylnej?
Właśnie przez ponad godzinę próbowałem umiejscowić szybę "na sznurek", ale problem pojawił się już na samym początku, bo nawet dobrze nie mogę nasunąć uszczelki na jakąkolwiek krawędź.
Skończyło się to delikatnym przecięciem uszczelki od wewnętrznej strony u dołu i pojawia się kolejne pytanie - czy taką uszczelkę dalej można montować po podklejeniu?

http://www.youtube.com/watch?v=wI0x36fJpDw

tutaj masz ładnie pokazane jak to zrobić. Co do uszczelki, to jak nie jest jakoś strasznie pocięta, to spokojnie możesz pokleić i wstawić

no nie mów że dziś szyby zakładasz??

Ten temat też może się przydać http://forum.mini.org.pl/viewtopic.php? ... elka+szyby

@ profesorr
Ile można przy stole siedzieć

źle sie zabierasz - zakładasz samą uszczelke na bude, wkładasz szybę (bedzie luźno) i nastepnie wkładasz/wciskasz/wsuwasz klin uszczelki-klin rozpiera, niweluje wszelkie pofałdowania uszczelki (uwierz mi że tak jest - jak zaczynalem miałem wątpliwości ), pierwsze montowanie klina to horror - odrób prace domową (narzędzie, smarowanie i pokłady cierpliwości) a powinieneś dać radę

przydatny jest silikon w spreju albo chociaz jakies mydlo plyn do mycia itp

profesorr pisze:no nie mów że dziś szyby zakładasz??

A kiedy jak nie dziś?

Otóż udało mi się wcisnąć szybę tak, jak na filmie, ale żeby nie było za łatwo (ponieważ w tym aucie nic nie idzie łatwo ) to szyba weszła idealnie dołem, dobrze bokami, ale góra ni chu nie chce wskoczyć na miejsce... Wygląda to tak, że jest schwycona przez uszczelkę, ale nie wepchnięta na miejsce i nie mam już pomysłu, bo ani płyn do mycia, ani podgrzanie uszczelki i walenie w nią nie pomaga, a nie chcę stłuc szyby.

Chociaż podejrzewam, że innego wyboru niż tłuczenie nie mam.

Porównaj jak ona wygląda w stosunku do blachy, możliwe, że szyba lezy dobrze, tylko uszczelka lekko "weszła" do samochodu. Jeżeli jest tak, to możesz wkładać klin, on wszystko wyprostuje;)

No właśnie to wygląda tak, że uszczelka NIE weszła do auta. Widać od zewnątrz, że wewnętrzny "fartuch" uszczelki trzymający szybę jest niżej niż zewnętrzny o ok. 1 cm.

No i z tego tytułu ciężko by było wepchnąć klin, bo miejsce na niego jest praktycznie zaciśnięte.

Na filmie w sumie wygląda to mniej więcej podobnie jak u mnie, ale za chwilę widać też, że wszystko mu się ładnie ułożyło i nie ma takiej różnicy między wysokością "fartuchów" uszczelki.

Chociaż w sumie to już nie wiem, czy na filmie nie wygląda to podobnie... operator za dużo majta kamerą.

Ale w takiej sytuacji nie wiem, czy będę się decydował, żeby samemu wkładać klin.

ales sie uparl. poczekaj jak sloneczko wyjdzie, jak jest cieplo uszczelke wsadza sie w kilkanascie minut

Chris11 pisze:No właśnie to wygląda tak, że uszczelka NIE weszła do auta. Widać od zewnątrz, że wewnętrzny "fartuch" uszczelki trzymający szybę jest niżej niż zewnętrzny o ok. 1 cm.

No i z tego tytułu ciężko by było wepchnąć klin, bo miejsce na niego jest praktycznie zaciśnięte.

Na filmie w sumie wygląda to mniej więcej podobnie jak u mnie, ale za chwilę widać też, że wszystko mu się ładnie ułożyło i nie ma takiej różnicy między wysokością "fartuchów" uszczelki.

Masz starą czy nową uszczelkę. Jak starą i twardą to ją skoszuj i kup nową.
Jeszcze możesz mieć problem jak elementy wokół szyby były spawane lub prostowane bez pomiaru otworu czyli pasowania szyby.
Nam też jedno zakładanie szyby dało popalić i robiliśmy to w 3 przez 2godz.!!!

Chris11 pisze:No i z tego tytułu ciężko by było wepchnąć klin, bo miejsce na niego jest praktycznie zaciśnięte.

.

tak to najczęściej wygląda

Tylna weszła bez najmniejszego problemu.
Jednak przednią zostawię fachowcom... Niech się męczą.