Niestety mnie rowniez zdarzyla sie kontrola policyjna na drodze do Pucka. Sprawa zakonczyla sie kontrola trzezwosci i mandatem za predkosc. Pan policjant generalnie bardzo przyjemny, stwierdzil, ze "pazdzierz" troche glosny, ale obeszlo sie bez konsekwencji za jego barwny ton

do zobaczenia!