Strona 10 z 13

Re: IMM 2009

: 04 sie 2009, 19:23
autor: humin
no to mi maciek nie rob zamieszania w glowie bo mamy juz pociag a bristolu do birmingham na czwartek :P

aaa i zabierzcie kaloszki bo blotko bedzie niemilosierne
wlasnie zrocilismy ze spaceru wdluz rzeki i padalo niemilosiernie

Re: IMM 2009

: 04 sie 2009, 20:03
autor: icemac
ja ??

zamieszania ???

my będziemy w piątek :>

Re: IMM 2009

: 04 sie 2009, 22:20
autor: Beny
4 miniaki śmigały dzisiaj na trasie kraków ..... 2 do wrocławia, jeden do drezna, jeden do berlina, jutro większość z nas zamelduje się w liege, we czwartek prom ... jutro większą ekipą ruszamy przez niemcy, do zobaczenia

Re: IMM 2009

: 05 sie 2009, 07:00
autor: icemac
my jeszcze we WRO ;)

wyjazd po śniadaniu, czyli ...

jak się wyjedzie to się wyjedzie :)

do zobaczenia w piątek na IMM-e

Re: IMM 2009

: 05 sie 2009, 11:46
autor: humin

Re: IMM 2009

: 05 sie 2009, 13:46
autor: macko
A Jagoda i ja jestesmy juz w trasie. dzis zwiedzamy Deventer (Holandia) potem byc moze Brukselka. Miniak Jagody - jakby ktos mial watpliwosci - smiga. (ja np. mialem watpliwosci :)) Tak wiec jest pozytywnie. Wczoraj w nocy spotkalismy Artura Miernika pare kilometrow za Berlinem. Jutro rano prom i... party w Londynie. (znowu: Jagoda - party, Maciek - marudzenie).

see you all soon (jak to mowia na wyspie). Aha... jakby ktos chcial sie kontaktowac z nami to podaje dwa numery do siebie :P 0504 266 488 i 0600 025 589. Proponuje SMS'y co by bylo ciut taniej.

buzka
macko

Re: IMM 2009

: 10 sie 2009, 00:42
autor: minimaniak
Pozdrowienia z IMM :grin:
W skrócie: od piątku mamy cały czas piękną, słoneczną pogodę :shock: „Obóz” rozbiliśmy na górce przy głównej drodze więc mamy widok na prawie cały IMM. Teren jest ogromny, miniaków setki, tysiące…nas dotarło – 18 załóg miniakowych + 2 auta zastępcze :wink: jeśli się pomyliłem to proszę mnie poprawić.
Od rana do wieczora czas upływa nam na konkursach, zwiedzaniu, oglądaniu miniaków i zakupach w licznych sklepach i bazarach, a wieczorami do rana na licznych zabawach.
Dzisiaj klucz IMM’owy odebrali Niemcy więc za rok spotykamy się w Bawarii a za dwa lata w Szwajcarii w małej alpejskiej wiosce…
Na chwilę obecną to tyle. Jutro czas powrotów. Do zobaczenia nad morzem…

Re: IMM 2009

: 11 sie 2009, 10:41
autor: humin
ano ano dzialo sie dzialo
huminy jeszcze w Birmingham ale juz wieczorem Gdansk

pierwszy IMM zaliczony no i trzeba przyznac ze impreza mimo kilku niedociagniec zrobila ogromne wrazenie
chodzily sluchy ze bylo ok 5000 miniakow a to nie przelewki i ogromna robota organizacyjna
no ale zlot w Gdanku za miesiac takze czas na pobicie rekordu :)

Re: IMM 2009

: 12 sie 2009, 14:26
autor: Beny
pozdorwienia z Oxford Street w Londynie, pogoda nadal rewelacyjna, tower, science museum, london eye, big ben .. teraz zakupy i jedziemy na podboj Paryza ... Mikolaj, Wojtello, Beny, Atrur z dziecmi i Karolina ...

Re: IMM 2009

: 12 sie 2009, 23:37
autor: cjango
A my 19 minut temu dotarliśmy do domu:)
Pozdrawiamy pozostałe załogi

Re: IMM 2009

: 12 sie 2009, 23:50
autor: MARO
Ja już też dotarłem do domu :wink: w tym roku bezawaryjnie było :grin:
Pozdrowienia dla wszystkich co byli, a ci co nie byli niech żałują :mrgreen:
Impreza ogromna jak na 50-tkę przystało. Kolejny IMM zaliczony :wink: 4000 km w 8 dni :grin: wrażenia bezcenne :mrgreen:

Re: IMM 2009

: 13 sie 2009, 08:17
autor: icemac
bezproblemowy powrót, spotakaliśmy kilka naszych i zagranicznych miniaków na trasie

było zaj..., nie licząc organizacji która trochę kulała (słabo powiedziane)

obkupiony w podzespoły miniak wrócił do domu, my oczywiście też :mrgreen:

Re: IMM 2009

: 13 sie 2009, 10:51
autor: Kitek
MARO pisze:...a ci co nie byli niech żałują :mrgreen:
:mrgreen:


Rzecz jasna, że żałują, ale czekają na Wasze szczęśliwe powroty i mase zdjęć :)

IMM2009 - fotki

: 13 sie 2009, 21:09
autor: humin
wrzucam pierwsze fotki ściągnięte z naszej cyfry i spakowane rarem http://wyslijto.pl/files/download/ihuirf7qig

jak wywołam rolki to będzie druga partia

Re: IMM 2009

: 13 sie 2009, 22:22
autor: Kudłaty
My też dotarliśmy szczęśliwie dziś po południu, zwiedzając po drodze Bautzen (Budziszyn), który gorąco polecamy. Dzięki za wspólną zabawę. Trzymamy kciuki za zwiedzających Anglię.
Nasz miniak po wielkim szorowaniu, suszy się i pachnie w swojej altance :)
Rekordu zużycia oleju ustanowionego przez Romka mimo usilnych starań nie udało się nam pobić ;)

pozdrowionka
Kudłaty