Zdemontuj podsufitkę i lej auto wodą. Zobaczysz gdzie leci, bo może to szyba, a może antena.

Jak z przodu, to szyber, gumowy łącznik mięzdy rurkami odprowadzającymi w słupku - trzeba odgiąć podsufitkę i wsadzić rękę, spróbować naciągnąć na swoje miejsce. Gdy mi spadła z lewej strony miałęm wodę pod pedałami. Teraz mi spadł z prawej strony chyba, bo jak stoję na spadku i mocno popada, to mam krople na desce rozdzielczej. Weź sobie drugą osobę do pomocy, żeby lała po dachu wodą.

Co do tyłu. Wywaliłem całą wycieraczkę, wsadziłęm plombę i zasmarkałem silikonem - na razie mam spokój. Dobrze jest ją wywalić, bo woda spływa powyceiraczce na lewą stronę, a potem nadmiar stoi na zderzaku pod klapą bagażnika. Później w tym miejscu pojawia się rdza, jak to miało miejsce u mnie, więc zalecam to zrobić chociażby z tego właśnie względu.

maniujr pisze:Zdemontuj podsufitkę i lej auto wodą. Zobaczysz gdzie leci, bo może to szyba, a może antena.

Bardziej obstawiałbym szybę, antena jest z tyłu i tam jest sucho, problem ewidentnie jest z przodu (tak mi się wydaje )

BTW. Nie mam też szyberdachu więc i ten trop odpada...

pzdr