theash jak wyglądały stare świece zapłonowe? Czasem po wyglądzie świecy można wstępnie stwierdzić co jest nie tak z mieszanką paliwo/powietrze.

orangina pisze:Żeby sprawdzić nagar na zaworach ssących trzeba zdjąć kolektor dolotowy. Błędy wywala w skrajnych przypadkach. Skoro się dławi do albo problem w zapłonie, dawce paliwa albo dawce powietrza.

Nie da sie jakiegos endoskopu wcisnac albo minikamerki?

No chyba bardziej zainteresuje się tematem czyszczenia zaworów ssących..i jeszcze dużo osób wskazuje na wypadanie zapłonu co też zamierzam sprawdzić.

treash pisze:No chyba bardziej zainteresuje się tematem czyszczenia zaworów ssących..i jeszcze dużo osób wskazuje na wypadanie zapłonu co też zamierzam sprawdzić.

Wypadanie zapłonów może być spowodowane nagarem na zaworach. Zazwyczaj po przebiegu 60000 km wszystkie MCS mają taki nagar że trzeba to czyścić.
Na twoim miejscu nie szukałbym po omacku tylko poprosił specjalistę o diagnozę. Zazwyczaj to wychodzi taniej.

No widzisz ale specjaliści już zrobili co mogli a teraz zaczyna się szukanie po kolei bo komp nic nie wykazuje..

orangina pisze:theash jak wyglądały stare świece zapłonowe? Czasem po wyglądzie świecy można wstępnie stwierdzić co jest nie tak z mieszanką paliwo/powietrze.

Nie pamiętam jak wyglądały świece ale pamiętam że mechanik tylko przeklął je i wywalił do kosza od razu więc chyba nie było z nimi najlepiej (to zaniedbania poprzedniego właściciela).

treash pisze:No chyba bardziej zainteresuje się tematem czyszczenia zaworów ssących..i jeszcze dużo osób wskazuje na wypadanie zapłonu co też zamierzam sprawdzić.

Jaki przebieg ma samochód?
Jeżeli nigdy nie były czyszczone zawory ssące i kanały dolotowe to jest duże prawdopodobieństwo że to syf jest przyczyną nierównego przyspieszania i szarpania. Wystarczy nieduże zabrudzenie żeby pojawiły się takie objawy. Zdejmij kolektor i sprawdź.


Opis problemu Właściciela Peugeota 3008 który ostatnio trafił do mnie.

http://peugeotklub.pl/showthread.php?52 ... MW-1-6-THP

Witam, opiszę swoje odczucia związane z THP 156.
Od 2 tygodni mam 3008 z tym silnikiem, rozrządu nie słychać, przy 60k miał rozszerzony przegląd w aso polska, teraz ma 79k. Pojechałem nim wczoraj na tuning bo miałem wrażenie, że się nie zbiera jak trzeba (katalogowe 8,9 do 100 wkładamy między bajki) ale w serii wypluł naprawdę mało (załączony wykres) po modzie moc i momen wzrosły (na kartce niewiele, odczucia znaczne). Martwi mnie natomiast krzywa momentu. Po lekturze internetu nasuwa mi się na myśli kilka rzeczy:
- świece jednak nie były wymienione (edit: przy 60 wymienione)
- zebrał się taki nagar, który powoduje wypadnie zapłonu i zubożenie mieszkanki (proszę zobaczyć szczyt krzywej zaznaczony kółkiem - tuner mówi, że w tym miejscu powinno iść w górę ale zostaje zbijane, później cały czas są wahnięcia).
- jednak rozrząd (przy 60 wymieniony)
Moje odczucia z jazdy od razu po zakupie były takie, że przy przyspieszaniu (powolnym bardziej, dynamicznym mniej) czuć jego niejednostajność, czyli delikatne przerwy w ciągu. Podobnie jest z biegiem jałowym i postojem: czuć, mimo braku wskazań na obrotomierzu, że auto ma delikatne przerwy w równej pracy.
Oczywiście najpierw sprawdzę świece bo to najtaniej i najprościej, ale zakładając, że będą OK zastanawiam się co dalej, czy odezwać się do pana od czyszczeniezaworów.pl i mieć pewność, że wszystko ładnie wygrzebie, czy może czyszczenie środkami TUNAP, choć nie wiem jak z ich skutecznością.
Czy ktoś czyścił motor jedną lub drugą metodą, ma fotki pokazujące zmiany i może na 100% polecić którąś z metod?
Dzięki za każdą pomoc


Opis po czyszczeniu


W 100% polecam. Zniknelo szarpanie podczas przyspieszania, na jalowym pracuje duzo lepiej. Najwazniejsze jednak jak zareagowal silnik: jak widac auto mialo slaba serie co spowodowalo slaby wzrost. Po czyszczeniu i juz bez modyfikacji doszlo 15 koni i 20 momentu. Roznica jest kolosalna...

Powiedz tylko czy miałeś problem z doczyszczeniem tych zaworów po 70 tyś kilometrów .
Zastanawiam się jaki jest graniczny przebieg do którego to pomoże. Z tego co kojarzę to niedomykanie zaworów może spowodować nadpalenie gniazd i samych zaworów. Wtedy głowica do zdjęcia itd..
Ciekawe kiedy trzeba reagować , tez mnie pewnie to czeka.

Inferno pisze:Powiedz tylko czy miałeś problem z doczyszczeniem tych zaworów po 70 tyś kilometrów .
Zastanawiam się jaki jest graniczny przebieg do którego to pomoże. Z tego co kojarzę to niedomykanie zaworów może spowodować nadpalenie gniazd i samych zaworów. Wtedy głowica do zdjęcia itd..
Ciekawe kiedy trzeba reagować , tez mnie pewnie to czeka.

Tą metodą którą robię nie ma żadnego problemu z czyszczeniem. W każdym przypadku to pomaga, największy przebieg który robiłem w THP to 170tys. Reagować trzeba raz na 40-50tys przebiegu. Chyba że objawy zabrudzenia są wcześniej.

OK dzięki za info, pewnie za jakiś czas się zgłoszę

Witam Panowie, mam podobny problem ze swoim Mini r56(1,6 120 KM). Przy gwałtownym przyśpieszaniu silnik dławi się , szarpie i brakuje mu mocy w zakresie obrotów miedzy 2500 a 3000-3500 tyś. Przy łagodnym przyśpieszaniu nie ma problemu, do momentu gdy podjeżdżam pod wzniesienia. Obciążony silnik w tym zakresie obrotów traci moc, poniżej jak i powyżej tych obrotów auto gna jak oszalałe. Wymieniłem łańcuch rozrządu, sprawdzane były czujniki . Po podłączeniu komputera nie pokazuje żadnych błędów. Wymieniłem również świece zapłonowe, olej. Nic z tych rzeczy nie pomogło. Czy jesteście w stanie pomóc, co można jeszcze zrobić

No ja trochę więcej już robiłem w swoim Miniaku po zakupie bo cewki, świece, rozrząd (kompletny), olej, filtry, czyszczenie chemią układu paliwowego, wymiana pompy wys. ciśnienia paliwa, usuwanie wszelkich zapoceń silnika itd. ale zostało mi jeszcze te szarpanie i tu mogą być dwie rzeczy co potwierdzają wszyscy mechanicy albo nagar/syf i konieczne czyszczenie (od tego zacznę) albo wtryski zasyfione i do wymiany (nie ma tragedi sztuka Bosha 305 brutto). Więc najpierw czyszczenie zaworów jak to nie pomoże wymiana wtrysków.

treash pisze:No ja trochę więcej już robiłem w swoim Miniaku po zakupie bo cewki, świece, rozrząd (kompletny), olej, filtry, czyszczenie chemią układu paliwowego, wymiana pompy wys. ciśnienia paliwa, usuwanie wszelkich zapoceń silnika itd. ale zostało mi jeszcze te szarpanie i tu mogą być dwie rzeczy co potwierdzają wszyscy mechanicy albo nagar/syf i konieczne czyszczenie (od tego zacznę) albo wtryski zasyfione i do wymiany (nie ma tragedi sztuka Bosha 305 brutto). Więc najpierw czyszczenie zaworów jak to nie pomoże wymiana wtrysków.

Niech ktoś wreszcie u Ciebie zajrzy w kolektory ssące. Mnie takie szarpanie strasznie wkurzało i odbierało całą radość z jazdy. Jak konsultowałem problem z mechanikami to całkowicie to bagatelizowali i mówili, że to normalne.

orangina pisze:

treash pisze:No ja trochę więcej już robiłem w swoim Miniaku po zakupie bo cewki, świece, rozrząd (kompletny), olej, filtry, czyszczenie chemią układu paliwowego, wymiana pompy wys. ciśnienia paliwa, usuwanie wszelkich zapoceń silnika itd. ale zostało mi jeszcze te szarpanie i tu mogą być dwie rzeczy co potwierdzają wszyscy mechanicy albo nagar/syf i konieczne czyszczenie (od tego zacznę) albo wtryski zasyfione i do wymiany (nie ma tragedi sztuka Bosha 305 brutto). Więc najpierw czyszczenie zaworów jak to nie pomoże wymiana wtrysków.

Niech ktoś wreszcie u Ciebie zajrzy w kolektory ssące. Mnie takie szarpanie strasznie wkurzało i odbierało całą radość z jazdy. Jak konsultowałem problem z mechanikami to całkowicie to bagatelizowali i mówili, że to normalne.

Trzeba mieć kamerkę inspekcyjną czy jak się zdemontuje co nieco to można zobaczyć ?
Pytanie czym były robione te fotki od czyszczeniezaworow..

Inferno pisze:Trzeba mieć kamerkę inspekcyjną czy jak się zdemontuje co nieco to można zobaczyć ?
Pytanie czym były robione te fotki od czyszczeniezaworow..

Żeby "COŚ" zobaczyć nie trzeba mieć kamery, można zrobić zdjęcie telefonem. Ale najpierw trzeba zdjąć kolektor ssący.
Na upartego można wsadzić głowę i latarką przyświecić

Zdjęcia do dokumentacji robione są telefonem.