Strona 2 z 2

Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku

: 17 lut 2009, 12:05
autor: kris
aloha
ja przezyłem to ostatnio. (opisałem cala przygode na forum) tez na wodzie straciłem mozliwosc odpalenia. krecił krecił ale nie odpalał - zgubił iskre. skonczyło sie elektromechanikiem i znalrezieniem przegnitego jednego z kabli zasilajacego komputer. jezeli na wodzie tak Ci sie stało to warto pogrzebac w kabelkach i zaizolowac odpowiedni kabelek bo nastepnym razem przy mokrym moze Ci sie stac tak samo

Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku

: 25 lut 2009, 08:49
autor: Maciej
Panowie wczoraj o 20:38 Miniak pięknie odpalił a jego muzyka wypełniła garaż :))) to było coś pięknego, za pierwszym razem

Po kilku dniowym postoju w ciepłym garażu i podładowaniu akumulatora. Zostawiłem go tam jeszcze i wieczorem sprawdzę jak się ma, chce się upewnić czy akumulator się nie rozładuje od samego stania.


Dzięki wszystkim za pomoc.
Pozdro,
Maciek.

Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku

: 26 lut 2009, 17:28
autor: Maciej
Od kiedy odpalil Miniasz codziennie rano schodze do niego z sercem w gardle i mysle czy odpali :/ malo przyjemne uczucie.

Generalnie glowkuje co by tu zrobic by go zabezpieczyc..... mysle o nowych kablach i przy okazji swiecach ale nie seryjnych jakichs bardziej szczelnych


Jakies propozycje co do doboru NGK czy jakies inne ??? jakieś sugestje ???

Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku

: 26 lut 2009, 17:34
autor: flapjck1
caly pic polega na tym ze wody nalales pod kopulke rozdzielacza i dlatego ci nie odpalil

generalnie mozesz pozakladac kable WN na wazeline ( wpychasz pod fajki na kopulce )
a na przyszlosc jak wjezdzasz na myjnie to po prostu na rozdzielacz zakladaj foliowa torbe :) to pomaga