Ja mam pod deską 165mm, na luzie by tam i 200mm wlazły.

Wszystko zależy jak kto chce używać sprzętu, do normalnego słuchania półka na małym wzmacniaczu i przód nawet z radia na phonocarach czy mac audio fajnie będzie grał.

Miniaka kupiłem za 40% ceny wywoławczej bo brałem go bez sprzętu audio. A poprzedni właściciel lubił przekręcać pokrętło

u Ciebie jest ciekawe rozwiązanie, ale gra w podłogę, myślałem bardziej o czymś na nadkolu, ale skierowanym w stronę kabiny, nie mam zdjęcia, żeby pokazać

Wiem co masz na myśli

I masz rację, gra to w podłogę i można ich posłuchać tylko gdy się wyciąga dywaniki do czyszczenia , ale są tam tylko po to żeby uzupełniać tweeterki średnimi tonami, z samym zestawem za plecami popadałem w manię prześladowczą

Sadam pisze:u Ciebie jest ciekawe rozwiązanie, ale gra w podłogę, myślałem bardziej o czymś na nadkolu, ale skierowanym w stronę kabiny, nie mam zdjęcia, żeby pokazać

dokładnie na nadkolu jest bardzo dobre miejsce. tyko tzeba odpowiednie obudowy wystrugać. chce tak zrobić u siebie tylko na mniejszy rozmiar 13 lub nawet 10, tak aby poprawic średnie tony. doly mogą być z tyłu wtedy.

w oryginalnym Carbio jest fajnie bo takie otwory są fabrycznie zrobione

orginalne czyli lamm czy convertible?

oryginalne czyli fabryczne czyli made by Rover

dokładnie tak - powinny być dwa otwory na dole
ja wycinając w drzwiach otwór pod głośnik zrobiłem tez dokładne zabezpieczenie i wytłumienie
nie ma opcji żeby coś tam zaczęło gnić!

klasa

w tym cabrio belka poprzeczna jest taka sama jak w normalnym mini?

laty pod wozka mocowania sa orginalne?

belka tak jak widać standardowa, łaty oryginalne

inne są progi wewnętrzne, słupki, wewnętrzne strony błotników tylnych ( to co pod boczkiem schowane), półka tylna z solidniejszej blachy i bez dziur na głośniki (te przeniesione są pod kanapę, tam zresztą też solidniejsza blacha wstawiona) dodatkowo mega wspornik mocujący tylne pasy na środku auta wchodzący aż w do połowy bagażnika i coś jakby rurki zaspawane w ramie przedniaj szyby wchodzące aż w nadkole

to chyba tyle jeśli dobrze pamiętam, w każdym razie w porównaniu z Cabrio-kitami, przynajmniej tymi które widziałem wygląda to bardzo solidnie, zresztą Cabrio wg. papierów waży aż 750kg, gdzie SPI z tego samego rocznika coś koło 680 jak dobrze pamiętam

mack - wygluszalem matami stp vibroplast a na podloge, tam gdzie proste powierzchnie stp bimast standard - bardzo ladnie sie kleily do tego, ale sa malo elastyczne. Te vibroplast sa bardzo elastyczne i w kazdy ksztalt sie dostosuja. na laczeniach i koncowkach mat potraktowalem je 'guma w plynie' ktora ladnie uszczelnila je, tak aby sie woda pod nie nie dostawala. do wytlumienia dachu wykorzystalem wykladzine/gabke z jakiegos tworzywa sztucznego, ktora nie przyjmuje wody i nie zacznie gnic.

efekt? jest ciszej. nie jest cichutko jak w mercedesie, ale ogolnie jest takie wszystko przygluszone, no i nic sie nie telpie i nie rezonuje, co znacznie podnosi komfort dzwiekowy.
acha no i jest jeszcze jak dla mnie wazna rzecz - na zewnatrz nie slychac a napewno duzo mniej slychac muzyke, wiec jak glosno sluchasz to na swiatlach nie robisz wioski dzielac sie muzyka ze wszystkimi co obok Ciebie stoja

a pamiętasz ile mat potrzebowałeś na auto? i jak cenowo to wyszło?

uzylem cos kolo 30 pare ale mysle, ze mozna uzyc mniej i efekt bedzie podobny.

co do kosztow - chyba cos kolo 500zl ale pewnosci nie mam.

[edit] ja kleilem wszystko przy rozebranym samochodzie z cala buda gola, takze scianke grodziowa mam z 2och stron wyklejona.

dziesio pisze:uzylem cos kolo 30 pare ale mysle, ze mozna uzyc mniej i efekt bedzie podobny.

to trochę Ci miniak przytył