Strona 2 z 2
Re: Rdza po zimie ... jak walczyć ?
: 23 mar 2010, 11:18
autor: g00dMan
icemac pisze:chodzi mi o "dołatanie" podocinanych nadkoli
bo przy 5" okazało się prawdą to co było na stronie "Body Mods req: POSSIBLE" i musiałem docinać
wiem spawanie lepsze, ale nie mam spawarki i nie mam zamiaru kupować, ani uczyć się obsługi
Jeśli dobrze zrozumiałem Darka to nie miał na myśli spawarki a tylko jakiś dobry palnik. Więc myślę że łatwiej nauczyć się posługiwać palnikiem niż spawarką
Stop ołowiowo–cynkowy w formie np. sztabki przykładamy do miejsca gdzie mamy ubytek lub chcemy nowa blachę połączyć z karoserią i palnikiem dosłownie topimy stop.
To co stopiliśmy obrabiamy (młotkiem/młoteczkiem?) i szlifujemy? + duuużo precyzji i cierpliwości.
Darek dobrze kojarzę? tak z grubsza oczywiście
Re: Rdza po zimie ... jak walczyć ?
: 23 mar 2010, 11:20
autor: icemac
wiem o co biega, w świeta będzie troche wolnego to powalczę :>
nie mam dołozonej nowej blachy, tylko stara ponacinana i zagięta w innym niż oryginalnie miejscu
może tylko szpachlówka wystarczy i dobrze zabezpieczona blacha
Re: Rdza po zimie ... jak walczyć ?
: 23 mar 2010, 12:03
autor: monsterk
zmień blacharza, wystarczyło przeklepać na nowo rant i zbędną dłuższą krawędz obciąć
Re: Rdza po zimie ... jak walczyć ?
: 23 mar 2010, 12:06
autor: icemac
monsterk pisze:zmień blacharza, wystarczyło przeklepać na nowo rant i zbędną dłuższą krawędz obciąć
w sumie może i masz rację, nastepnym razem ...
tak uczynię (znaczy sie przeklepię).
nie mniej dziękuję wszystkim za informacje
Re: Rdza po zimie ... jak walczyć ?
: 23 mar 2010, 13:41
autor: Rych
Darku
a jaka stosuje się do tego lutowia lutówkę? Boraks? Kwas borny z węglem drzewnym? Czym odtłuszczasz miejsca lutowania?
Re: Rdza po zimie ... jak walczyć ?
: 23 mar 2010, 18:40
autor: kamal1
Kol.Darku! Metoda cynowania czy pokrywania ołowiem znana jest od dawna.Nasze poczciwe "Warszawy" fabrycznie były cynowane 'gwoli wyszpachlowania. Jednak aby taki zabieg przeprowadzić należy idealnie oczyścić blachę z rdzy i co gorsze wytrawić to miejsce kwasem.Poza tym nie zrobisz tego w tzw. podwórkowych warunkach nie mając palnika lub lutownicy dużej mocy a co zatem idzie dostępu do prądu.Zadając pytanie o ów"cudowny" środek miałem na myśli sprawdzony preparat,który skutecznie i na długo wchodzi w reakcję z rdzą. Robiłem próby z kilkoma środkami i najbardziej sprawdził mi się "Brunox" Wiem jednak,że istnieją lepsze środki i o nie właśnie pytam. Są one niestety drogie ale do robienia zaprawek na niewielkich powierzchniach niewiele tego potrzeba.
Re: Rdza po zimie ... jak walczyć ?
: 23 mar 2010, 19:01
autor: Rych
A ja stałem się fanem starych technologii odkąd zamieszkałem w domu z XVIII wieku zbudowanym bez użycia gwoździ. Wiem, że postoi jeszcze kolejnych 200 lat bo jest zrobiony PORZĄDNIE.
Byłbym Ci wdzięczny Darku za wskazówki. Interesuje mnie jeszcze skład lutowia mosiądzowego. Miedź z cykiem - to jasne. Kadm? W jakich proporcjach?