Strona 2 z 4

Re: Witam, chciałbym się przywitać i pokazać nasze autko ;)

: 09 lip 2010, 13:36
autor: adamkatowice
speedfight pisze:

jak się chce to się znajdzie wszystko:)
slogan ;)
znalezienie diesla w ładnej kolorystyce, ładnym środku i w cenie rozsądnej jest praktycznie niemożliwe, a ja chcę mojej dać auto do jazdy, a nie ogłoszenia do czytania latami ;)
poza tym nie sztuka kupić coopera 2008r diesel za 60.000zł.... tylko sztuka kupić za 30, może 35 ;-)

Re: Witam, chciałbym się przywitać i pokazać nasze autko ;)

: 09 lip 2010, 13:45
autor: Mayon
alan pisze:wolal bym prostowac podluznice niz klepac to poszycie dachu

to był żart ?

Re: Witam, chciałbym się przywitać i pokazać nasze autko ;)

: 09 lip 2010, 14:20
autor: domino1985
adamkatowice pisze: czarny dach, czarne "plastiki", biała mocna, najmocniejsza perła - reszta auta, do tego czarne felgi z polerowanymi elementami z miniaka 17"
Ja oddaje swój głos na tą opcję :cool:

Re: Witam, chciałbym się przywitać i pokazać nasze autko ;)

: 09 lip 2010, 14:47
autor: hello
o matko, nie wierze :roll:

chyba do końca życia nie pojmę mentalności pt. "wolę po dzwonie z 2008 niż auto bezwypadkowe 2-3 lata starsze.." malowanie całego auta na inny kolor to jest słaby pomysł, kiedyś jak szukałem miniaka i patrzyłem też powypadkowe i zapytałem o to swojego blacharza to tylko popukał się w czoło.. pozdrawiam też po klepaniu dachu, miłego świszczenia, przeciekania i innych atrakcji. auto powypadkowe, jakim magikiem by nie był blacharz, nie jest tym samym co auto które wypadku nigdy nie miało, zwłaszcza jeśli dach był ruszony

współczucia dla osoby która od Was to auto później odkupi :roll:

Re: Witam, chciałbym się przywitać i pokazać nasze autko ;)

: 09 lip 2010, 16:06
autor: speedfight
hello pisze:o matko, nie wierze :roll:

chyba do końca życia nie pojmę mentalności pt. "wolę po dzwonie z 2008 niż auto bezwypadkowe 2-3 lata starsze.." malowanie całego auta na inny kolor to jest słaby pomysł, kiedyś jak szukałem miniaka i patrzyłem też powypadkowe i zapytałem o to swojego blacharza to tylko popukał się w czoło.. pozdrawiam też po klepaniu dachu, miłego świszczenia, przeciekania i innych atrakcji. auto powypadkowe, jakim magikiem by nie był blacharz, nie jest tym samym co auto które wypadku nigdy nie miało, zwłaszcza jeśli dach był ruszony

współczucia dla osoby która od Was to auto później odkupi :roll:
popieram myślę dokładnie to samo. :wink:
nie zdziwcie się jak za rok zacznie szpachel pękać albo pojedziecie na myjnie podciśnieniową i razem z wodą płat szpachli odfrunie :mrgreen:

Re: Witam, chciałbym się przywitać i pokazać nasze autko ;)

: 09 lip 2010, 16:08
autor: speedfight
adamkatowice pisze:
speedfight pisze:

jak się chce to się znajdzie wszystko:)
slogan ;)
znalezienie diesla w ładnej kolorystyce, ładnym środku i w cenie rozsądnej jest praktycznie niemożliwe, a ja chcę mojej dać auto do jazdy, a nie ogłoszenia do czytania latami ;)
poza tym nie sztuka kupić coopera 2008r diesel za 60.000zł.... tylko sztuka kupić za 30, może 35 ;-)
sztuka to jest mieć odwagę to kupić.... i sztuką będzie to zrobić tak żeby po paru latach nie wyłaziły babole na wierzch.

Ożenicie się z tym samochodem :smile:

Re: Witam, chciałbym się przywitać i pokazać nasze autko ;)

: 09 lip 2010, 18:06
autor: adamkatowice
hello pisze:o matko, nie wierze :roll:

chyba do końca życia nie pojmę mentalności pt. "wolę po dzwonie z 2008 niż auto bezwypadkowe 2-3 lata starsze.." malowanie całego auta na inny kolor to jest słaby pomysł, kiedyś jak szukałem miniaka i patrzyłem też powypadkowe i zapytałem o to swojego blacharza to tylko popukał się w czoło.. pozdrawiam też po klepaniu dachu, miłego świszczenia, przeciekania i innych atrakcji. auto powypadkowe, jakim magikiem by nie był blacharz, nie jest tym samym co auto które wypadku nigdy nie miało, zwłaszcza jeśli dach był ruszony

współczucia dla osoby która od Was to auto później odkupi :roll:
Przykro mi, że wątek mojego przywitania i przedstawienia się i auta przerodził się w bzdurną dyskusję....
z jednej strony kusi mnie podjąć temat, z drugiej uważam to za zbędne, gdyż każdy ma swoje zdanie wyrobione i nikt nikogo nie przekona....
słowo stłuczka, wypadek, "dzwon".... to określenia tego samego i tylko osoba znająca się na rzeczy potrafi to odróżnić.... powiem tylko że w uszkodzeniu chodzi o to żeby nie była naruszona KONSTRUKCJA pojazdu.... jak ktoś zobaczy grubość płata dachu będzie wszytsko wiedział.... to mój ostatni komentarz w dskusji o "niczym"....
pozdrawiam wszytskich "dyskutantów" ;)

co do wersji kolorystycznej, dziś znależliśmy na forum foty nowego mini (czarnego z czerwonym dachem i lusterkami) i wygląda obłędnie.... jeszcze spodobał nam się kolor żółty perłowy z clio sporta.... jest mega głęboką perłą....

Re: Witam, chciałbym się przywitać i pokazać nasze autko ;)

: 09 lip 2010, 18:58
autor: speedfight
adamkatowice pisze: ...tak się składa, że kupuje/sprzedaje samochody, mam swojego blacharza i lakiernika i wiem co to jest dzwon ;)
skoro dach dla ciebie jest mało znaczącą konstrukcją to ja u siebie w mini mam silnik pod siedzeniem...i współczuje twoim klientom bo jak dobrze zrozumiałem zajmujesz się handlem samochodów...

Re: Witam, chciałbym się przywitać i pokazać nasze autko ;)

: 09 lip 2010, 21:36
autor: alan
Prosze nie pisac takich głupot o naprawie blacharskiej ze komus szpachla bedzie odpadac platami,bo to jest smieszne!Widac ze niektórzy to internetowi teoretycy,jak niby dach po naprawie ma swiszczec gwizdac i przeciekac ? :lol: totalna bzdura a w nowym przecieka :?: :lol:

Re: Witam, chciałbym się przywitać i pokazać nasze autko ;)

: 09 lip 2010, 21:44
autor: domino1985
Odpadająca szpachla jest śmieszna, to fakt, niemniej jednak to dosyć częste zjawisko :lol:

Z przeciekającymi dachami i szparami przez które można wrzucić do auta monetę bo elementy zostały źle spasowane po naprawie też się spotkałem wielokrotnie.

Aczkolwiek liczę na to że ten Miniak będzie złożony u fachowca, aby dawał taką frajdę jak Miniak nie uszkodzony ;)

Re: Witam, chciałbym się przywitać i pokazać nasze autko ;)

: 10 lip 2010, 00:12
autor: speedfight
daje 95% że ten fachowiec będzie pierwszy raz naprawiał MINI:) a przynajmniej MKII

Co do szpachli... niestety takie są nasze Polskie realia że większość profesjonalnych warsztatów jest tylko pseudo profesjonalnymi, gdzie dopuszczają dzieciaków do naprawiania auta....

Pękająca szpachel to częsta przypadłość polskich samochodów...
Co do świszczenia to jak najbardziej jest taka opcja że powietrze będzie wpadać w szczelne i będzie sobie poświstywać :mrgreen:

Re: Witam, chciałbym się przywitać i pokazać nasze autko ;)

: 10 lip 2010, 00:27
autor: LUPER
Dla właścicieli klasyków malowanie całego samochodu i naprawy blacharskie są nieuniknione, i nie wzbudzają takiej dyskusji.

Ja jeśli miałbym kupić tanio używany samochód to wolałbym właśnie poobijany z widocznymi uszkodzeniami i postarać się go naprawić jak najlepiej, niż kupić używany o teoretycznie bezwypadkowej przeszłości bo w 100% i tak niema się pewności co się kupuje.

Dla mnie liczy się podejście do naprawy.

Niestety faktem jest że obecna pogoń za kasą czyli w jak najkrótszym czasie naprawić jak najwięcej samochodów ma największy wpływ na przeprowadzane naprawy i nawet najlepsi fachowcy odwalają fuszerki.

Sugeruje by pieniądze i czas nie były kluczowe dla naprawy a wtedy duże prawdopodobieństwo że będzie dobrze przeprowadzona


Co do wyglądu końcowego to proponuje białą perę z 500, bądź biały z nowych modeli Mercedesa.

Co do komory silnika to czarna będzie pasować do każdego koloru, kiedyś spotkałem się że nowe nisany miały czarną bez względu na kolor zewnętrzny bo już nie wspomnę że maska również od spodu niebyła w kolorze zewnętrznym w salonie powiedziano że to cięcie kosztów :)


Pozdrawiam
Marcin

Re: Witam, chciałbym się przywitać i pokazać nasze autko ;)

: 10 lip 2010, 08:48
autor: adamkatowice
LUPER pisze:Dla właścicieli klasyków malowanie całego samochodu i naprawy blacharskie są nieuniknione, i nie wzbudzają takiej dyskusji.

Ja jeśli miałbym kupić tanio używany samochód to wolałbym właśnie poobijany z widocznymi uszkodzeniami i postarać się go naprawić jak najlepiej, niż kupić używany o teoretycznie bezwypadkowej przeszłości bo w 100% i tak niema się pewności co się kupuje.

Dla mnie liczy się podejście do naprawy.

Marcin

nic dodać nic ująć, w 100% zgadzam się z kolegą.
co do koloru faiat 500, jest baaardzo głęboki i też o nim myślimy....
chociaż korci nas jeszcze żółta/złota perła z nowego clio sporta... jest tak głęboka, że wręcz kameleon ;)

mam kilka pytań technicznych....

czy da się dołożyć sterownie radia z kierownicy?
czy każde mini ma system start/stop (gaśnie na światłach)?
czy każde ma kontrole ciśnienia w oponach?
pozdrawiam.

Re: Witam, chciałbym się przywitać i pokazać nasze autko ;)

: 16 lip 2010, 10:56
autor: hello
kontrolę ciśnienia mają zdaje się wszystkie, nie tylko R56

Re: Witam, chciałbym się przywitać i pokazać nasze autko ;)

: 16 lip 2010, 23:06
autor: adamkatowice
dziękuję za odpowiedzi na moje pytania.

Co do fotek z naprawy, chciałem się nimi dzielić (robie je dla siebie), ale czytając komenatrze niektórych forumowiczów, nie chce mi się "użerać" z kolegami fachowcami.

Powiem tyle, nasze Mini straciło w tym tygodniu silnik, wszytko ładnie wyczyściłem, zmatowałem, okleiłem i samochód jest dziś po malowaniu komory silnika na biało.... mam nadzieje że wyjdzie w miare ładnie.... koło środy/czwartku wkładamy silnik ;)
po odpaleniu będzie już z górki ;) Kolor Miniaka to będzie biały z Fiata 500, a jako ciekawostkę dodam, że w 1000gr lakieru jest ponad 500gr żywicy (przeźroczystej), peeeeełno perły (3 rodzaje) i niecałe 4gr "koloru". ;) niestety kolor ciężki do położenia, więc lakiernik będzie miał pod górkę, ale mam nadzieję, że egzamin zda ;)
pozdrawiam i ciepłego weekendu wszystkim ;)