dziwna sprawa ze buda która nie przezyła jeszce pełnej zimy jest w taki stanie

on przechodził grubszy remont z lakierowanim całości czy tylko jakieś zaprawki ?

co do drzwi to zdejmij i zobacz czy masz tam metalowe podkładki do regulacji (pod zawiasami)

Nie obejrzałem wszystkich zdjęć tylko kilka.
Jaka "blacharka" była robiona przy tym samochodzie ?
Pic na wodę. Zwykłe okitowanie dziur i pomalowanie by nie było widać w jakim stanie jest karoseria. Tak szykuje się auta do sprzedania a nie do jazdy.
W takim stanie niestety marne są szanse na odzyskanie włożonej jak piszesz kasy. Pytanie czy dołożyłeś 6 tys czy tyle w sumie kosztuje Cię do tej pory?
Możesz próbować znaleźć jakiegoś jelenia, ale raczej z dala od Forum użytkowników mini no i trzeba wcześniej po raz kolejny auto "podpicować".

Auto w sumie kosztowało mnie 20 000 zł. Samochód miał zmieniany lakier, wcześniej był zielony. To był spory błąd, bo wcześniejszy kolor był bardzo fajny, zielony, w załączniku dodaje zdjęcie sprzed malowania. Widać w wielu miejscach odpryski białej farby, a rynienka dachu po nałożeniu chromowanej listwy jest po prostu zielona... Osobiście dbałem o auto jak tylko potrafiłem, jednak mało to pomogło.
Najgorsze jest to, że mini jest po kilku blacharzach, którzy wiedzieli o fachu mniej więcej tyle, ile wie dekarz o murowaniu kominów. Każdy kolejny dołożył swoje 5 groszy i samochód jest w opłakanym stanie.
Co do tych drzwi - żeby je dopasować, muszę popuścić te śruby od strony nadkola? Czy jest możliwość regulowania tymi śrubami gwiazdkowymi w drzwiach?

Tych lepiej nie ruszać.
Zdejmujesz koło i luzujesz lekko 4 śwubki pod nadkolem.

Ok, rozumiem. Jeszcze chce się upewnić: mam dociskać drzwi do uszczelki?

Zmieniali poszycie drzwi ... powyginali górną prawą część ramki do środka auta i przy zamykaniu napiera ona mocniej na uszczelkę a lewa nie dochodzi (zwichrowane). Przy zamykaniu siły ruszają ramą i pękła ... wątpię czy była tam pospawana .

Zanim odkręcisz śruby zobacz czy na rogu (nad klamką) linia drzwi idzie równo z linią błotnika , jak jest w pod, trzeba dać podkładkę pod dolny zawias , jak nad, to podkładka pod górny. (od strony drzwi)

Ale ja bym raczej prostował górną ramkę . Lewą część pchasz wo środka a prawą wypychasz przeciwnie. Jak wyprostujesz i sprawdzisz ,że nie cieknie to pospawaj w takiej pozycji.

Gibki Staruszek, trochę nie ogarniam Czy możesz zaznaczyć na tym zdjęciu w którym miejscu mam sprawdzić, czy linia idzie równo z błotnikiem?
Nie wiem, czy to nie chodzi czasem o to miejsce na tym drugim zdjęciu?
http://imageshack.us/photo/my-images/3/p7262900.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/171/p7262891.jpg/

ta foto 2. sprawdz linie czerwone (choć wydaja się prosto)
i zobacz na foto jakie są różnice 1-2 i 3-4 . 1-2 może być spowodowane źle dopasowanym poszyciem ale 3-4 to widać jak się kosi. Tylko, że jak wyprostujesz na zawiasach 3-4 to 2 pewnie wystrzeli w kosmos (zwłaszcza na dole).

Jak drzwi się dobrze zamykają to zostaw i wyprostuj ramę dórną tak jak pisałem wcześniej .Na foto czarne strzałki. Możesz zobaczyć czy da sie pociągnąć ramę do szybki bocznej ale to sam oceń.Na foto żółta →. Weź kogoś do trzymania drzwi a sam delikatnie pociągaj. rób tak aby rama dolegała tak samo wszędzie do uszczelki.
Aaaa... przed wszystkim zdejmij uszczelkę i zobacz czy linia zgrzewu (rant) pod uszczelką idzie prosto.

Nie zapomnieliście przypadkiem, że do doginania ramki górnej w jakimkolwiek kierunku , którą i tak trzeba pospawać do dolnej części drzwi trzeba drzwi "rozbroić" zdjąć tapicerkę, listwy na krawedzi, wyjąć szybę, podnośnik i zdjąć lusterko
Bo za chwilę będzie (K) kupię szybę lewą od strony kierowcy albo całe drzwi używane w dobrym stanie.

Linia jest tylko jedna. Nad klamką kończy się zagięcie profilu poszycia i dalej jest prosty pasek blachy do góry. To samo za drzwiami pod bocznym oknem. Przy zamkniętych drzwiach logiczne że linia ma się zgrywać drzwi i dalej boku auta.

Tak się zastanawiam, czy jeżeli zacznę prostować samą ramkę, to czy później nie będzie problemów z zamykaniem szyby? U mnie trzeba będzie zrobić operacje, jak zaznaczyłeś czarnymi strzałkami. W końcu blachę można wygiąć, z profilowaniem szyby będzie trochę większy problem

masz pokrzywione drzwi , zle zamontowane zawiasy , robienie jednego bez drugiego niema sensu .

musisz miec dobrze drzwi zeby dobrze je ustawic

musisz to zrobić delikatnie z czuciem małymi szarpnięciami i delikatnie wzrastającą przykładaną siłą i rama ma się przestawić w miescu spawania (łączenia sie z poszyciem) a nie np. na górze/środek. Szyba bez problemu się zamknie (wkońcu ustawiasz ramę prawidłowo) a do tego frotka prowadząca jest plastyczna więc bez obaw.

Aaaa ... Ty musisz pchać odwrotnie niż czarne strzałki ... lewą stronę do środka auta a prawą przeciwnie. Przymknij lekko drzwi tak aby załapały/zahaczyły ale nie do końca (mają luz) wtedy możesz wsadzić palce między ramę a uszczelkę i pociągać/szarpać prawą stronę do siebie bez pomocy kogoś.