Strona 2 z 2

Re: Mini British Open Edition 1992r

: 04 gru 2011, 16:54
autor: humin
Wurth wurth.... gdzieś już o tej firmie słyszałem...


:mrgreen:

Re: Mini British Open Edition 1992r

: 04 gru 2011, 17:16
autor: Konrad K_2
Znalezionych wyników: 17

Re: Mini British Open Edition 1992r

: 04 gru 2011, 19:02
autor: Sadam
jak wpiszesz "wurtha" to kolejne 12, a poza tym to znaleziono 12 lub 17 tematów, a przypuszczam, że w takim jednym konkretnym to się słowo powtarza dziesiąt razy :mrgreen: :mrgreen:

Re: Mini British Open Edition 1992r

: 06 gru 2011, 21:51
autor: Gibki Staruszek
:oops: :oops: :oops:

Re: Mini British Open Edition 1992r

: 03 mar 2012, 10:44
autor: Kozirro
Sadam pisze:
markfive pisze:
Sadam pisze:czyli z Wro przez Gdańsk aż do Olsztyna trafił...
Nie. To jest chyba inne auto :smile:
Tamten był z przodu walniety z prawej i nie miał uszkodzonego grila. Ten walniety był ( w przeszłości) bardziej z lewej z przodu co widać po spasowaniu, zderzaku i grilu :smile: Poza tym w porządku.
z całym szacunkiem, ale takie auto jest w Polsce tylko jedno i raczej trudno żebym się co do niego mylił bo kilka razy miałem go pod ręką/jeździłem i coś tam dłubałem - raczej drobne bieżące sprawy

Co do auta w papierach masz 1997 jeśli dobrze pamiętam a auto tak na prawdę 1992, niestety ktoś dał d... już dużo wcześniej jak auto jeździło z rejestracją DZA jeśli dobrze pamiętam.

Przez parę ładnych lat jeździł nim kolega Piotr po Wrocławiu (ale blachy miał Ząbkowickie) w 2009 auto zmieniło właściciela, jeździła nim koleżanka Iwona i wtedy auto owdzem było klepnięte ale w tył a nie przód - generalnie mocno był już podrdzewiały i parę rzeczy wtedy zostało troszkę podratowanych przynajmniej w okolicach uderzenia, ale dokładnie się nigdy temu nie przyglądałem, także o jakości nie wypowiem.

W 2010 roku latem auto zostało sprzedane do Gdańska, do kolegi z forum, który ukrywa się pod nickiem "Konar1977", nie jestem pewien na sto procent ale zamieniając parę słów z właścicielką chyba podała mi informacje kto auto nabył, może kolega potwierdzi/zaprzeczy
Tutaj na pewno troszkę zostało porobione, bo blacharka w momencie wyjazdu z Wro już była w mocno opłakanym stanie, ale też konkretniej nic nie mówię bo auta nie widziałem od ponad roku tylko teraz na foto

kiedyś trochę zdjęć było w archiwum klubowym, ale z tego co widzę to nie działa także linków Ci nie podam

co do ciekawostek faktycznie auto brało udział w serialu "pierwsza miłość"
Dzieki za wyczerpujaca odpowiedz,
rzeczywiscie byl walniety z tylu, klapa tylnia od innego modelu jest zamieszczona, rdzy itd kompletnie brak, od spodu zabezpieczony jest bitunikiem ktory sie porzadnie trzyma. Znajomy lakiernik potwierdzil rowniez nalozenie 2 warst lakieru, szczegolnie na klapie niezbyt starannie bo widac "fale".
I juz sie nie wtracam w nie swoj post.