To Mini wygląda jakby stało do niedawna w salonie nigdy nie używane! Jest poprostu przepiękne! Obecnie przymierzam się do kupna Mini i wyremontowania na tym poziomie! Gratuluję!

Dziękuję za pochwały ,ale niestety autko cieszy już kogoś innego ,a ja jeszcze kolejnego nie nabyłam.Narazie podjęte wezwanie przez męża to ten poniższy egzemplarz ,ale narazie nic się z nim dalej nie dzieje ,bo mąż na wyjeździe.

Mustang Mach I 1969r. cabrio


Postaram się o lepsze fotki i wtedy wrzucę dla czujących klimat

Nie byłam w temacie..., dopiero teraz zobaczyłam miniaka i zaraz po tym przeczytałam, że tego też sprzedałaś. No szkoda. Mini Klasa. Tym bardziej serce by mi pękło - takie własne "dziecko" sprzedać .
Oi Malinka - do trzech razy sztuka być może

Zawsze mi żal jak sprzedawane jest jakieś autko z naszej stajni.Niestety mąż jest taki ,że gdyby mógł ,to restaurowałby wszystkie auta jakie jeżdżą ,bo wszystkie "prawdziwe " ,te z duszą podobają się jemu i tak co jakiś jest zrobiony ,to ktoś tam się zainteresuje ,a ten zaraz szuka czegoś nowego do remontu ,a zrobione sprzedaje.Oczywiście z mini (tym prawdziwym) nie żegnam się na zawsze ,myślę ,że za jakiś czas będę mogła pochwalić się jak powstaje kolejny "Phoeniks z popiołu" ,tym czasem podziwiam dzieła innych miłośników.

Malina, wrzuć proszę jakieś fotki tego mustanga o którym pisałaś gdzieś wyżej.

Lada dzień wrzucę fotki Mustanga cabrio ,jak tylko wróci od tapicera. Niestety jeszcze nie mam kolejnego mini ,choc trochę już mi tęskno za jakimś fajnym ,narazie przyglądam się innym wypieszczonym i dopieszczanym. Nie odzywałam się ,bo nie było z czym ,ale cały czas jestem wierną czytelniczką forum
Aha, MX5 też już nie mam ,z nową właścicielką zaliczyła już pierwszy zlot w Poznaniu.

Wreszcie mogę pokazać gotowe autko. Na trzech fotkach jest Krzysiek Jaryczewski, założyciel grupy Oddział Zamknięty, na niektórych ja z mężem, a ostatnie to mój pierwszy Miniuś z zespołem Oddział Zamnięty i mężem.

Galerie:

galeria1

galeria2

galeria3

Malina pisze:Wreszcie mogę pokazać gotowe autko. Na trzech fotkach jest Krzysiek Jaryczewski, założyciel grupy Oddział Zamknięty, na niektórych ja z mężem, a ostatnie to mój pierwszy Miniuś z zespołem Oddział Zamnięty i mężem.

Galerie:

galeria1

galeria2

galeria3

urzekł mnie czarny mat

przepiękny kolorek, autko też

mustang jak mustang
szprychowane felgi imho nie pasza

a poza tym nie wiem czy zwrociliscie uwage ale Malina sie przefarbowala i obciela

Zapomniałeś dodać ,że się postarzała ,ubrała spodnie ,bo niektórym przeszkadza spódniczka i jest niby częściową blondynką ,żeby ulżyć innym. A właściwie ,gdzie Ty tam patrzysz ,Masz oglądać autko .Co prawda to nie Miniuś ,ale klimat jest zachowany. No i Mustang jak Mustang ,ale zawsze cieszy ,zwłaszcza jak powstaje ,jak Phoenix z popiołów.
Drugi komplet kółek,to wymarzone Hallibranty ,ale jeszcze nie mają opon ,więc nie ma ich na fotkach.

o wlasnie! zapomnialem napisac o spodniach

no mustang miodzio.. jedyne, co ja mogłbym zarzucic,ze mi se nie podoba, to wykładzina w środku... jakos tak slabo komponuje sie z reszta.. piekna kiera za to... lakierek fajny, ale wolałbym blyszczacy.. ale co najwazniejsze to, ze kawał dobrej roboty.. gratuluje!

Chłopaki ,dziękuję, matowy lakier marzył się niestety nie mi ,wykładzinka jest orginalna z USA, miała być trochę bardziej czerwona ,ale przyleciała taka .Teraz trochę trzeba się pocieszyć i kolejne wyzwanie ,chciaż nie powinnam tak pisać ,bo ktoś źle to zrozumie i znowu będą niedomówienia. Cieszę się z waszych opinii ,zawsze te mniej pozytywne sa korzystniejsze ,bo dają jakąś szkołę .Może teraz uda mi się namówić męża na Mini ,bo to jego marzenie się zrealizowało ,więc kolej na mnie .Może te spodnie też ubrałam ,bo ....... ah już gryzę się w język

Tylko następna sesja przy mini w mini proszę !!!
I bez marudzenia i wykrętów !!! Czekamy!

Na dziś może być jedynie w mini bez Mini lub w mini z Mini 1:18 ,bo na kolejne Mini potrzeba jeszcze mini czasu