Strona 3 z 4
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 01 gru 2008, 14:38
autor: Wojtello
Mini Gti 1300 pisze:PROCU jeśli nie chcesz zmieniac zawieszenia to możesz wstawic vtec-a z hondy civic
ze co? zmiana przedniego zawieszenia jest konieczna przy każdym SWAPie, a co do tyłu to już sprawa indywidualna. Ja w dalszym ciągu nie widzę sensu ładowania tam belki. Przyspoży ci to kosztów i roboty. Za kase jaką poświęcisz na przeróbkę budy i dopasowanie belki będziesz mógł sobie kupić naprawdę niezły, regulowany zestaw torowy. Posprawadzaj sobie minisport.com i podobne sklepy, możesz tam również poczytać artykuły pisane przez ludzi, którzy się naprawdę na tym znają. Warto.
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 02 gru 2008, 09:10
autor: Konrad K_2
ja jestem zdania ze jesli swap to tylko na miniakowskim zawiasie
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 02 gru 2008, 18:52
autor: PROCu
Mini Gti 1300 pisze:PROCU jeśli nie chcesz zmieniac zawieszenia to możesz wstawic vtec-a z hondy civic
Pytanie jaki dokładnie silnik i dlaczego akurat taki a nie jeszcze coś innego?
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 02 gru 2008, 23:17
autor: Gibki Staruszek
PROCu pisze:
Pytanie jaki dokładnie silnik i dlaczego akurat taki a nie jeszcze coś innego?
Jeśli wybierać v-tec z civica to 1,6 lub 1,8 A-seria lub 1,6 vti .
Dlaczego ? - MOC !!!, mało pali , często swapowany do mini, ma skrzynię po prawej stronie i wchodzi ładnie pod serwo w mini
Minusy - drogi w zakupie , drogie części , raczej mocno katowane
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 03 gru 2008, 13:47
autor: Konrad K_2
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 03 gru 2008, 15:17
autor: Mayon
V-tec może i jest drogi w zakupie ale nie zgodze się co do części, wcale nie są take drogie a silniki są dość wytrzymałe więc spoko
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 03 gru 2008, 16:25
autor: Gibki Staruszek
Kupowanie zamieników do silnika sportowego to raczej nie ta droga. Częsci do vtec-a w serwisie to kosmos! Są dwa razy większe jak do silnika bez vtec.
Często awaryjny jest aparat zapł. W ASO cena prawie jak za silnik a w używanych trudno dostać i też b.drogi. Podobnie ze skrzynią biegów.
Co do wytrzymałości to fakt,że jest ona bardzo wysoka, rozwiązania z silników sportowych bardzo ją podnoszą , materiały też super. Lecz w silniku 10-15 letnim ,gdy średnia obr/min wynosi 5-6 tyś, zużycie musi się pokazać. (np.panewki)
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 03 gru 2008, 17:21
autor: flapjck1
taaa tylko ze bardzo czesto kupujesz po prostu panewki ktore na caly silnik kosztuja 200 pln i nie musisz nawet walu szlifowac
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 03 gru 2008, 17:52
autor: Gibki Staruszek
Ja zawsze radze, aby przy kupnie hondy i wymianie paska , wymienić panewki. Warto poszukać dobrych z firm tunerskich.
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 03 gru 2008, 19:42
autor: PROCu
Do swojego Łobuza szukam raczej czegoś około 1,3 wydaje mi się że jest to rozsądna pojemność.
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 03 gru 2008, 20:02
autor: Gibki Staruszek
a może 1,3 miniakowy ?
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 03 gru 2008, 21:07
autor: PROCu
aktualnie mam 1.3 (pochodzi chyba z metro
http://picasaweb.google.pl/procuZL600/M ... 0676339218 ) - z tym że jego stan jest jeszcze zagadką i będzie wymagał pewnych inwestycji.
Silnik ten też jest przeszczepiony a wykonanie tego nie było moim zdaniem udane.
Podsumowując.
- Zakładam że aktualny silnik jest do remontu,
- Komora silnika wymaga remontu również - estetyka wykonania jest równie ważna co sam silnik
Czyli teoretycznie pracy jest równie dużo co z wymianą silnika.
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 03 gru 2008, 21:19
autor: Gibki Staruszek
W temacie zmiany silnika wiele zależy od kasy i tego co sam możesz zrobić. Jeśli będziesz szukał silnika to raczej staraj sie dostać całe auto (rozbite, anglika,albo jakies tanie) Będziesz miał pewność,że nic Ci nie zabraknie.
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 03 gru 2008, 21:28
autor: se7ven
PROCu pisze:Podsumowując.
- Zakładam że aktualny silnik jest do remontu,
- Komora silnika wymaga remontu również - estetyka wykonania jest równie ważna co sam silnik
Czyli teoretycznie pracy jest równie dużo co z wymianą silnika.
W praktyce to zupełnie inaczej wyglada
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 04 gru 2008, 20:36
autor: mum666
Panowie co za herezje dotyczące VTECa... (tak VTEC, nie v-tec itp.), części nie są drogie, tak samo jak i silniki... jak nie chcecie kupowac "zalatowanych" to polecam import z japoni, dużo ludzi w PL juz sie tym zajmuje, moim zdaniem, jak ma byc to oszczędny ale mocny silnik to D15B (3-fazowy VTEC, do 3k/rpm pali naprawde malutko, da rade zejść w trasie grubo poniżej 5 litrów), jak trochę mocniejszy to D16Z6/D16Y8, z B serii to B18C4, tani i łatwo dostepny albo po bandzie B18C6. B16A2 też będzie dobrym wyborem. Dużo ludzi ściąga orginalne części z ASO ze stanów gdzie są o ponad 30% tańsze, niektóre nawet 2-krotnie, dużo japońskich zamienników dobrej jakości ma intercars... ja może VTECa nie mam tylko zwykłe D13B2 na gaźniku, ale mu nie żałuje a ma ponad 210k przelatane i jeździ na syntetyku, którego wcale nie łyka.