Strona 3 z 4

Re: Ładne kwiatki

: 10 sie 2011, 13:17
autor: Sadam
zgrabnymi rączkami :mrgreen: poduszka świeża, czy stara?

jak świeża to może wymagać małego rozjajowania otworów bo czasem lubią być za blisko siebie, jak stara i wraca na swoje miejsce to trzeba kombinować - ustawiając otwory za pomocą śrubokrętów, wspomagając się podnośnikiem (lekko unosząc silnik) no i tak czy siak mieć zgrabne rączki - przy okazji - śrubę wtyka się z góry na dół, a nie na odwrót

Re: Ładne kwiatki

: 10 sie 2011, 13:39
autor: humin
ja robiłem inaczej
dałem do wspawania nakrętki do łapy, a następnie cyrklowałem tak jak pisze sadam by trafić w nią śrubą od zewnątrz i powiem szczerze że ten sposób się dobrze sprawdził

Re: Ładne kwiatki

: 10 sie 2011, 21:52
autor: markfive
Do tej śruby jest faktycznie kiepski dostęp. Trzeba zdjąć ( odkręcić) podstawę siłownika i siłownik sprzęgła przy verto A+ aby dało się włożyć rękę od góry za pokrywą sprzęgła. Przy braku wprawy w takich "operacjach" lepiej stosować poduszki silnika ze wspawanymi nakrętkami.

Re: Ładne kwiatki

: 11 sie 2011, 17:46
autor: Wódz
A ja zrobiłem tak: co prawda sruba jest od dołu bo od góry poległem. Przytrzymac nakretke też nie ma jak od góry . A więc założyłem lateksową rękawiczkę , na czubek wskazującego nałożyłem trochę kleju - nakrętka się przykleiła i od spodu wkręciłem śrube, rękawiczka się o dziwo odkleiła. Taki to oto dziś znalazłem sposób. Pzdr

Re: Ładne kwiatki

: 19 sty 2016, 19:54
autor: Sadam
Ponad 4 lata minęły, trochę ładnych obrazków mam z dzisiaj to się podzielę:

Re: Ładne kwiatki

: 19 sty 2016, 19:55
autor: Sadam
i dalej

Re: Ładne kwiatki

: 19 sty 2016, 19:58
autor: Sadam
i jeszcze

wał wytarty wyraźnie bardziej po jednej stronie na każdym czopie głównym (w momencie gdy najbliższy tłok jest w najniższym położeniu)

Re: Ładne kwiatki

: 19 sty 2016, 23:53
autor: flapjck1
To nie kwiatki tylko mocno zatyrany silnik

Re: Ładne kwiatki

: 20 sty 2016, 10:29
autor: Sadam
Przebieg ma nie mały, ale w między czasie był ruszany. Panewki w przeciwieństwie do wału wyglądają na prawdę - nieźle pomyję i zrobię foto. Natomiast najbardziej zadziwiający jest stan części wału na której pracuje tuleja/zębatka sprzęgła. próg wyraźnie wyczuwalny, i w miejscu tulejki zewnętrznej i wewnętrznej.

Re: Ładne kwiatki

: 20 sty 2016, 13:09
autor: flapjck1
chyba ma panewki oporowe wytyrane :)

Re: Ładne kwiatki

: 20 sty 2016, 14:45
autor: Sadam
Półksiężyce? mierzyłem na szybko podczas rozbiórki i luz 0,05-0,1mm

Re: Ładne kwiatki

: 20 sty 2016, 15:12
autor: flapjck1
a oporowa pod piasta tarczy sprzegla? tym trybem na wal nakladanym?

no i zobacz jak ten tryb od srodka wyglada, czy nie ma zanagarzonych otworkow odrzutnika :)

Re: Ładne kwiatki

: 21 sty 2016, 13:49
autor: markfive
W zasadzie wał kwalifikuje się do wymiany. Przyczyny tego stanu ?. Ślady zużycia czopów głównych - wał może być skrzywiony jeżeli wytarcia na czopie 1 i 3 są po przeciwległej stronie jak na czopie 2. Końcówka wału pod tuleją sprzęgła - największy nacisk występuje gdy sprzęgło się ślizga w czasie jazdy z powodu zużytej tarczy. Normalnie pod długotrwałym obciążeniem na obrotach w czasie jazdy tuleja jest nieruchoma i obraca się razem z wałem. Ale to tylko jedna z teorii. Silnik był prawdopodobnie ratowany już wcześniej tak, że i panewki i tarcza mogły być już wymienione a współpracujące elementy pozostawione w takim stanie jak były. W jednym z ostatnio naprawianych u mnie silników wymienione było łożysko wałka koła pośredniego "drop gear" a koło z zatartymi wcześniej podkładkami zostało stare ( bo drogie i trudno dostępne). Nawiasem mówiąc jeżeli koło pośrednie ma problem z łożyskowaniem to też dodatkowo obciążą tuleje sprzęgłową.
Myślę, że teraz ważniejszym problemem jest jak z tego wybrnąć. Wał przed szlifem można sprawdzić czy jest prosty i ewentualnie prostować. Ale co z końcówką. Po przeszlifowaniu na mniejszy wymiar trzeba by indywidualnie dorabiać tulejki i podkładkę oporową. Ciekawi mnie jak poradzisz sobie z tymi problemami.
W załączeniu przykład zużycia koła pośredniego i jego podkładek dystansowo/ oporowych

Re: Ładne kwiatki

: 21 sty 2016, 15:10
autor: hillman
Wszystko kwalifikuje się jako złom. Oczywiście mozna ratowac, tylko koszt przekracza kupno czesci
w dobrym stanie.... zwlaszcza patrzac na wal.... wszystko warte jest tyle ile waży. Pięćdziesiąt groszy za kilo.

Re: Ładne kwiatki

: 22 sty 2016, 12:32
autor: Sadam
Wał na czopach głównych wytarty po stronie DMP najbliższego tłoka, czyli środek dla DMP 2 i 3 a boczne DMP 1 i 4. Mimo wszystko panewki w zaskakujaco dobrym stanie.

Naprawa nie jest problemem, jej koszty owszem. Po szlifach wymienić faktycznie trzeba by tuleje w trybie sprzęgła, nowe przychodzą o jakie 0,8mm za ciasne, zawsze szlifuje się je pod dany przypadek, w moim wypadku oznacza to wyjazd do wioski obok, dosłownie. Tutaj od razu dygresja, częstym powodem wycieków od strony sprzęgła jest nie tylko uszczelniacz tylko właśnie zewnętrzna tuleja trybu. Tolerancja luzu 0,075mm do 0,15mm - w zasadzie każdym silniku z przebiegiem luz jest w okolicach 0,2mm.

Do tego jeszcze nieostrożne ściąganie powoduje zadrapania o nacięcie zawleczki/klinu (tego w kształcie C).

Ten temat mam bardzo dobrze przećwiczony. Na zdjęciach stary tryb z MPI z wyjętą wewnętrzną tuleją i zamiennik z tysiączki (A-seria) rozwiercony, bo nominalnie jest mniejszy i wstawione nowe tuleje, następnie rozszlifowane. W tym przypadku tryby z MPI jak i skrzynia nie nadawały się do niczego natomiast na wymianę trafiła się skrzynia w bardzo przyzwoitym stanie, do tego z krótszymi przełożeniami.

Do kosztów wracając to nie zgadzam się z tym, że wału nie warto ratować. Ja nie mam na półce 4 szt. na wymianę. W Anglii też nie łatwo je zdobyć, albo potrafią kosztować, a potem też mogą wymagać interwencji. Do silnika trafi inny, a ten pewnie zachowam, ale do własnych eksperymentów.