Strona 4 z 4
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 04 gru 2008, 20:46
autor: PROCu
Gibki Staruszek pisze:W temacie zmiany silnika wiele zależy od kasy i tego co sam możesz zrobić. Jeśli będziesz szukał silnika to raczej staraj sie dostać całe auto (rozbite, anglika,albo jakies tanie) Będziesz miał pewność,że nic Ci nie zabraknie.
nie widzę innej opcji jak kupno całego auta na dawce.
Kompletowanie wszystkiego osobno mija się z celem
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 04 gru 2008, 22:11
autor: Konrad K_2
ja kupiłem zestaw
nie pasowało
-chłodnice
-pompa wody
-wszystkie węże
-półosie
wiec to musiłem doliczyc
mogło byc gorzej
poduszki
alternator
kolektory
cewki
pomierz dokładnie dawce
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 04 gru 2008, 22:47
autor: Gibki Staruszek
Warto miec znajomego w " auto-kasacji "
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 04 gru 2008, 23:05
autor: Konrad K_2
oj warto
kazda z tych czesci nie była droższa niz 30 pln
no poza poloskami
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 27 sty 2009, 23:55
autor: Saint
Halo? Cos sie dzieje w temacie?
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 27 sty 2009, 23:57
autor: AleXander
przez sekundę zastanawiałem się o co chodzi z "o przypomniałem sobie" w innym poście
ale to była tylko chwila
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 28 sty 2009, 01:00
autor: Konrad i Janusz
Ja zawsze radze, aby przy kupnie hondy i wymianie paska , wymienić panewki. Warto poszukać dobrych z firm tunerskich.
To co najmniej ciekawe, nie przypuszczałem, że panewki to rodzaj części eksploatacyjnej, przy okazji może warto wymienić np. przednią szybę bo w kilku letnim aucie pewnikiem jest porysowana. Zwykle nie zabieram na forum głosu, ale pewne porady są "przerażająco trafne".
A co do tego tematu to zastanawiałem się kiedyś nad zamontowaniem do mini całego tyłu od MGF wynikiem czego byłby mini do tak modnego obecnie driftu, to dopiero coś!!!. Ale inne projekty jak na razie uniemożliwiają mi takie prace. Co o tym sądzicie?
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 28 sty 2009, 17:05
autor: Gibki Staruszek
Konrad i Janusz pisze: ale pewne porady są "przerażająco trafne"
Miałem 3 Hondy ... pierwsza" pokazała kopyto " zaraz po kupnie , w drugiej profilaktycznie sprawdziłem panewki (nic nie pukało ) środkowa była przytarta a w smoku pełno z niej opiłków ... trzecia honda była igła. Koledze po 3 miesiącach "butowania" pokazała kopyto.Inny kupił z pukająca panewką... itd ... generalnie w ogłoszeniach jeśli honda ma uszkodzony silnik to albo stuka panewa albo kopyto wystaje. Ale nie ma się co dziwić jesli kierowcy Hond regularnie, przy każdej zmianie biegu, wchodzą na 7-8 tyś.obr. Więc możesz/cie mi wierzyć , wiem co piszę ...
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 29 sty 2009, 19:00
autor: Mayon
turbiny po regeneracji .... ciekawe jak długo pochodzą...
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 29 sty 2009, 19:27
autor: bartek
Mayon pisze:turbiny po regeneracji .... ciekawe jak długo pochodzą...
gwarancja obejmuje rok.
chcesz to kup zestaw Garretta za 6000pln....
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 29 sty 2009, 20:12
autor: Mayon
mówisz o zestawie czy o samej turbinie bo nie kumam ?? same turbiny nie są aż takie drogie i czasami nie warto regenerować
Re: Mini Gti z silnikiem japońca
: 29 sty 2009, 20:23
autor: bartek
zestaw do mini garretta. cena 1299funt.
profesionall.
no jak nie chcesz regenerowanej to kup dobrą i drogą.
dla mnie regenerowana jest ok.
to tylko metal. i kazdy jeden mozna zregenerowac do stanu pierwotnego.
na metalu sie akurat troszke znam.
www.myspace.com/metalmorfoza
(projekt mój i kolegi)