Strona 33 z 46

Re: Sułtan 1275

: 11 maja 2010, 09:46
autor: flapjck1
no wlasnie i to jest najgorsze :)

ktos MUSI ;)

Re: Sułtan 1275

: 11 maja 2010, 11:30
autor: humin
zastanawiam sie dlaczego akurat w moim watku takie rozważania :P
sio mi stąd z tym krakaniem :mad:

Re: Sułtan 1275

: 11 maja 2010, 11:50
autor: SAMMMPŻ Rado
ładny wynik na hamowni, no a bryka to już inna bajka "wersja SUŁTAN" pełną gębą, :wink: , nadkola robią wrażenie i ten kolor, będzie się działo na APMC

Re: Sułtan 1275

: 11 maja 2010, 14:36
autor: Mayon
flapjck1 pisze:no wlasnie i to jest najgorsze :)

ktos MUSI ;)
na mnie nie liczcie :mrgreen: humin pewnie też na to nie pójdzie :)

Re: Sułtan 1275

: 11 maja 2010, 16:25
autor: Beny
eee tam, zobimy w radomiu wyścig ze startu wspólnego na 1-szym biegu, prędkości nie będzie więc się w bezpiecznych warunkach poobijamy :mrgreen:

Re: Sułtan 1275

: 11 maja 2010, 23:20
autor: dziesio
a ja pamietam jak Jaska na pierwszym radomiu z ogrodzenia wyciagalismy :)

Re: Sułtan 1275

: 12 maja 2010, 21:42
autor: Konrad K_2
Beny pisze:eee tam, zobimy w radomiu wyścig ze startu wspólnego na 1-szym biegu, prędkości nie będzie więc się w bezpiecznych warunkach poobijamy :mrgreen:
dach jak sie patrzy przy tym rozwiązaniu

Re: Sułtan 1275

: 12 maja 2010, 22:29
autor: Mayon
Konrad K_2 pisze:
Beny pisze:eee tam, zobimy w radomiu wyścig ze startu wspólnego na 1-szym biegu, prędkości nie będzie więc się w bezpiecznych warunkach poobijamy :mrgreen:
dach jak sie patrzy przy tym rozwiązaniu
teraz wiem czemu tyle postów było na temat klatek w mini :mrgreen:

Re: Sułtan 1275

: 12 maja 2010, 22:33
autor: Wódz
Też miałem takie obawy - ale po YTP nawet rysy nie miałem , choć jak widać po wyniku nie miał kto mi jej zrobić;) Najważniejsze jak widzisz na zakręcie kaszla w lusterku to należy "zachować szczególną ostrożność":)

Re: Sułtan 1275

: 14 maja 2010, 10:46
autor: Konrad K_2
Mayon pisze:
Konrad K_2 pisze:
Beny pisze:eee tam, zobimy w radomiu wyścig ze startu wspólnego na 1-szym biegu, prędkości nie będzie więc się w bezpiecznych warunkach poobijamy :mrgreen:
dach jak sie patrzy przy tym rozwiązaniu
teraz wiem czemu tyle postów było na temat klatek w mini :mrgreen:
w sumie to żartowałem , ale prawda jest taka ze miałem kiedys dach przy ledwo 50/60 km/h i wcale o to trudno nie było.
ale tu wszyscy tak dbaja o samochody ze nawet przy sotrej rywalizacji włącza sie czerwone swiatełko

Re: Sułtan 1275

: 17 maja 2010, 00:17
autor: humin
niedziela w garażu

wymiana oleju po zrobionych ponad 2tysiącach - wyszła czarna maź a nie olej

przy okazji wymiana uszczelniaczy półosi bo ciekło a przy składaniu silnika mi się o tym zapomniało
miniak coraz słabiej ciągnął i gubił delikatnie olej z drugiej obudowy sprzęgła (otwór z agrafką) więc pomyślałem że może wydostający się olej moczy tarczę
po zdjęciu pierwszej obudowy sprzęgła okazało się że śruba główna jest już poluzowana choć była dociągnięta deko ~160Nm i zabezpieczona zagnieceniem podkładki na zewnątrz... czyżby duże wibracje?
wynikiem odkręcenia śruby jest skoszenie podkładki która musi pojawić się nowa

Re: Sułtan 1275

: 17 maja 2010, 09:18
autor: markfive
Oj, niedobrze, niedobrze ! :roll:

Olej czarny po 2 tys, bo wypłukał wszystkie "brudy" z kanałów olejowych bloku i skrzyni biegów. Trochę szkoda, że przy okazji trwającego wiele miesiecy remontu skrzynia nie została rozebrana do "gołej obudowy" dokładnie wymyta i poskładana z czystych części.
Ale to jeszcze nie jest tragedia. Wymienisz częściej olej (co 4 tys) jeszcze ze dwa razy i może się wypłuka :grin:
Gorsza sprawa z luzowaniem się piasty koła zamachowego. Czyżby wibracje "wyważanego" koła zamachowego ze sprzęgłem były tak duże ?
Obejrzyj dokładnie powierzchnię stożkowego zakończenia wału i wewnętrzny stożek piasty. Czy nie ma jakichś nierówności, zadrapań ubytków materiału powstałych przy "siłowych" rozwiązaniach zdejmowania koła z wału.
Pomocne może być również, gdy powierzchnie zostaną wyrównane dotarcie stożka na pastę zaworową poprzez obracanie piasty na wale podobnie jak przy docieraniu zaworów do gniazd. Po zdjeciu koła bedzie widać jak i na jakiej powierzchni stożek dolega.
Kolejna sprawa którą mam nadzieję kumasz, to odpowiednie ustawienie względem siebie piasty i końcówki wału. Nacięcie wykonane jest poosiowo (offsetowo) i tylko w jednej pozycji wszystko się zgrywa z klinem podkładki.
Dokręcić trzeba mocno przy założonej blokadzie obrotu koła w miejscu mocowania rozrusznika ale też bez przesady. Połączenie na stożku trzyma mocno.
Ostatnio w jednym z rozbieranych do remontu silników śrubę centralną odkręciłem "palcami" po odbezpieczeniu podkładki a koło zamachowe zdejmowałem ze stożka dwa dni przy pomocy solidnego i zaprawionego już w bojach ściągacza. :grin:

Re: Sułtan 1275

: 26 maja 2010, 10:00
autor: humin
najprawdopodobniej powodem poluzowania się zestawu sprzegła było złe spasowanie poosiowych nacięć dosisku i wału.. sama nakretka z dociskiem była dobrze spasowana ale juz z wałem niestety nie... człowiek ciągle uczy się na błędach szkoda że na swoich..
wynikiem tego opiłki metalu powstałe z nakretki uszkodziły dość mocno powierzchnię stożka wału oraz docisku
niezależnie od tego 2 dni przed IMMem złozyłem sprzęgło na nowej podkładce i z drżącą nogą na gazie ruszylismy w trasę
dodatkowo przy dość mocno rozebranym miniaku wymieniłem jeszcze uszczelnienia półosi na dyferencjale bo lekko podciekały

miniak przejechał 2008km przy spalaniu minimalnym 6,7l/100km na autostradach niemieckich przy ok 110-120km/h i maksymalnym 8,5l/100km na polskich drogi przy tych samych prędkościach
póki co wszystko chodzi jak w zegarku - na fotce mini w drodze powrotnej do domu (autorstwa Roberta z Chojnic)

Re: Sułtan 1275

: 30 maja 2010, 23:11
autor: humin
a tu Sułtan z nowym obuwiem Gianni Potenza + yoko032r czyli set pucharowy

szaleństwo miniakowe sięga szczytu

Re: Sułtan 1275

: 30 maja 2010, 23:24
autor: goora
Widze że jednak zdecydowałeś się na te kółka :D Wygląda obłędnie, gratuluje