humin pisze:napisali o nas
Mini złoto

widziałem, ładnie "O Was" napisali pozytywny lansik nie jest zły

super dokumentacja roboty, patrząc na ten projekt łezka się w oku kręci
.......że nie mój!


gratki

ogarnąłem wreszcie hamulce
wymieniany był zestaw naprawczy pompy, później cała pompa, a skończyło się na wymianie serwa i teraz można powiedzieć że mini hamuje

a poniżej Sułtan wersja pucharowa przygotowany do wyjazdu na CA Cup BP
na pokładzie kubeł OMP Pista, 4 pkt pasy Sparco (choć dodatkowe 2pkt leżą do wykorzystania ale to już nie w tym mini) oraz zamszowa kiera z odsadzeniem
zestaw był już testowany na YTP w Poznaniu i mogę szczerze powiedzieć że robi robotę

he - z wersji beauty robi się spartańska wersja sport.

skywalker pisze:he - z wersji beauty robi się spartańska wersja sport.

Myślę, że to auto nie będzie przerabiane nieodwracalnie "do sportu". Aktualnie seryjne wyposażenie zastąpione jest elementami nieodzownymi do szybkiej jazdy wyczynowej ( fotel, pasy, kierownica) i w każdej chwili można je zastąpić i wrócić do "cywilnej" wersji.
W przyszłości gdy sytuacja na to pozwoli być może pojawi sie kolejne drugie mini już z premedytacją budowane "do sportu".

Marek ma rację
Sultan będzie autem typowo zlotowym i tylko dlatego że póki co nie ma drugiego miniaka są poczynione takie mody by móc uczestniczyć w imprezach sportowych
drugi miniak to będzie całkowite przeciwieństwo lansowozu.. ale szczegóły w swoim czasie

jesli moge coś zaproponować to zmina kolumniy kierowniczej , ostatnio takie zmiany poczyniłem i stwierdziłem ze jest o niebo lepsza pozycja za kierownicą , mniej ciężarówkowa

co masz na myśli zmiana? na inną?

w tej chwili jest opuszczona maksymalnie w dół na regulatorze i wzmocniona z obu stron paskami blachy także uwierz mi że jest optymalnie do fotela

chodzi mi o to aby oś obrotu kierownicy była bardziej pozioma niz pionowa .

chyba odwrotnie - bardziej pionowa
a jakie zmiany poczyniłeś? wstawiłeś przegub podobnie jak monsterk? daj fotkę

dokładnie, wstawiłem przegub.

Monsterek to chyba wstawił całą kolumne

teraz fotki nie zrobie bo mam puste wnętrze pod elektryke





HUMIN CO SIE STALO???? bardzo źle?

Poniżej foty z rygowego fikołka
Przebieg tematu w zasadzie kropka w kropkę tak samo jak Piotr w Kielcach - wejście w łagodny zakręt w lewo na pełnej trójce, delikatnie za mocny ruch w lewo i auto nie do wyprowadzenia
obrót uderzenie przodem w słup i dobicie tyłem
ja bez szwanku bo fotel i pasy trzymały

Co do szkód to wygląda na to że ucierpiała tylko blacharka - błotnik, A panel, pas przedni, nadkola, maska, lampa, kierunek, grill, łuczek prawy, zderzak
Silnik chodzi jak zegarek - tu uszkodzeniu uległ króciec od serwa ale Flap pożyczył swój
Zawieszenie ok - nic nie stuka, koła nie ruszone
Jedynie pojawiła się lekko mocniejsza rozbieżność widoczna na kołach a także kierownicy - może wózek lekko dostał także temat do sprawdzenia
Do Polszy wróciliśmy bez problemów na kołach - można powiedzieć szczęście w nieszczęściu

Sułtan idzie w ręce blacharza i zamienia się w auto typowo zlotowe bo w zasadzie takie było jego pierwotne przeznaczenie

dobrze,że koła całe ... boli ten widok ...

, faktycznie roboty będzie przy temacie, ale ważne że wyszedłeś cało z tematu!
Furmankę się odbuduje, a Sułtan na emeryturkę zlotową

jak wózki całe i buda prosta to jeszcze w tym sezonie pojedzie