potwornie szkoda dobrze, ze kierowca cały i straty do odratowania!

btw. zaczynam trochę inaczej patrzeć na latanie po Ułężu czy Poznaniu 200km/h bez klatki i kubełków...damn

AleXander pisze:potwornie szkoda dobrze, ze kierowca cały i straty do odratowania!

btw. zaczynam trochę inaczej patrzeć na latanie po Ułężu czy Poznaniu 200km/h bez klatki i kubełków...damn

A co z Poznaniem?

zimonK pisze:

AleXander pisze:potwornie szkoda dobrze, ze kierowca cały i straty do odratowania!

btw. zaczynam trochę inaczej patrzeć na latanie po Ułężu czy Poznaniu 200km/h bez klatki i kubełków...damn

A co z Poznaniem?

jest kilka miejsc gdzie jest blisko bardzo do barierek... w sumie przy takich prędkościach wszędzie jest blisko.

Andrzej, blacharz się wypowiedział, czy na Chałupy się wyrobi?

patrząc na nasze wyczyny na torze, chyba pora zdecydowac się na pełną klatkę w kolejnym projekcie,

pytanie do Alka:

Czyżby kolega "potajemnie" pomykał w Poznaniu 200km/h blisko barierek? To na A2 było czy na Torze Poznań?

pozdrawiam

U mnie klatka już czeka na montaż, i chyba nie ma co zwlekać bo robi się coraz szybciej.

Humin Powodzenia!!

Humin, ja myślę, że trza się sprężać i na koniec krótkiej ale bardzo owocnej kariery sportowej Sułtana, z usmiechem zakończyć sezon w Poznaniu
Sobotnie kręciołki są raczej bezpieczne, a niedzielne wyścigi to świetna zabawa, więc ... powodzenia w naprawie, negocjacjach i "procesie decyzyjnym"

@Alex
kontakt z blacharzem nawiązany i choć okazuje się że jest zawalony na następne 2miesiące ma obejrzeć temat i może coś z tego wyjdzie

@Beny
nie wykluczone że kariera sportowa Sułtana będzie kontynuowana

Konrad K_2 pisze:jak wózki całe i buda prosta to jeszcze w tym sezonie pojedzie

Nie podpuszczaj Humina (łatwo jest decydować gdy chodzi o czyjeś auto i czyjeś pieniądze ). Sporo pracy i sporo kasy już poszło by auto doprowadzić do stanu sprzed ostatniej przygody. Teraz też nie da się opędzić byle czym i byle jak.

Humin pisze:Sułtan idzie w ręce blacharza i zamienia się w auto typowo zlotowe bo w zasadzie takie było jego pierwotne przeznaczenie

Myślę, że decyzja o zakończeniu ścigania się tym autem jest słuszna. Przyjazd do Poznania jest możliwy ale z góry obciążony będzie uprzedzeniem, że a nuż coś się zdarzy a przy takim nastawieniu w sobotę walki o wysokie pozycje nie będzie a niedzielny wyścig nie będzie miał sensu.

Życzę szybkiego opanowania sytuacji i powrotu na tory autem, którego "nie szkoda katować"

Beny pisze:patrząc na nasze wyczyny na torze, chyba pora zdecydowac się na pełną klatkę w kolejnym projekcie,

pytanie do Alka:

Czyżby kolega "potajemnie" pomykał w Poznaniu 200km/h blisko barierek? To na A2 było czy na Torze Poznań?

pozdrawiam

Filmik akurat kręcony był na drodze publicznej <wstyd mi> ale z zapisów GPS'a widzę, że na końcu prostej startowej w Poznaniu miałem ca. 190... poza tym w zakręcie 8 na w/w torze trybuna/bariera jest BARDZO blisko a na zakręcie 10 i 11 widziałem samochód wylatujący przede mną gdzie tam wolno tez nie jest akurat

Patrząc na mój czas na Poznaniu (przed modami ;p) czyli 2:03:xx oraz na czas Piotra "Pomarańczy" 2:07-08 to baaaardzo zachowawczo jechałem ;p

Może przyda ci się front end z twożwa, ściągnałem w tym roku 2 szt. z UK jedna będzie do oddania. Chyba że Sułtan kończy karierę - i zostaniesz przy blachach

MUSZE CHYBA NA FORUM WRZUCIĆ OGŁOSZENIE.

ogloszenie wrzuc a humin pewnie w drodze powrotnej zajechal do rogala

a na pewno nie była to próba takiego parkowania? http://www.youtube.com/watch?v=REpXf0cm ... ure=relmfu

flapjck1 pisze:humin pewnie w drodze powrotnej zajechal do rogala

Chyba nie, bo moja awaria zdziebko opoznila caly konwoj :/

a cos spsul?

u dziesia pojawiło się przebicie na "rotor arm" i na sznurku został pociągnięty przez monstera do Rygi po część zamienną (bezcenny widok rzeźnika Michała ciągnącego dziesiowego litra)
my natomiast z małżowiną polecieliśmy przez 3 kraje na jednym oku do domu bo robota wzywała