biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia sułtanowe koszulka z IMMu z Anglii nabiera innego wyrazu........

kfaśny ten AMSTEL z tego co widzę

piwko było smaczne

skrzywienie jest do sentencji "God save the mini" które tym razem nie zadziałało i z prawej strony miniaka rozlała się krew
twórca tej koszulki to chyba jakiś prorok

widzę, że dobry mecz oglądałeś

humin pisze:Poniżej foty z rygowego fikołka

uuu... szkoda go...

ano meczyk bardzo pierwsza klasa
niespotykane w naszej lidze.. trzeba mieć nadzieje ze będzie takich więcej

niestety jak się okazało zaufany blacharz jest zawalony przez następne 2miesiące i zabierze się za sejtana dopiero w październiku więc najprawdopodobniej to była ostatnia impreza w tym roku z jego udziałem...

no chyba że ktoś ma jakiegoś blacharza w 3mieście z dobrym podejściem..?

oj tam wyklep miejsce na oświetlenie i jazda

czy ma dobre podejście to musiałbyś sprawdzić... ale z czystym sercem to bałbym się polecić...

z Vanem robią co mogą, ale będę miał pogląd jak wyjade drugim miniaczkiem...

i co ... z przodu blacha czy laminat ?

będzie raczej blacha
ale póki co rusty style

a tesciowa widziala?

flapjck1 pisze:a tesiowa widziala?

hahahahaha

hehehe widziała widziała