Strona 5 z 6

Re: Tajemnicze stukanie!

: 28 wrz 2010, 21:46
autor: speedfight
hello pisze:ja mam chyba jedną sztukę na zbyciu, nowa ale nie oryginał


A ty masz cała z mocowaniem czy sama tuleje?

Chciałem to odkręcić ale jest cholernie ciężko bo śruba z drugiej strony ma zatrzask zamiast nakrętki i obraca się w koło i nie chce się odkręcić i chyba będę musiał ją ciąć

Hello jak byś mógł to zrobił byś temu fote i tu wrzucił albo na maila?

Re: Tajemnicze stukanie!

: 29 wrz 2010, 11:46
autor: monsterk
z mojego doświadczenia polecam zakładać tylko oryginalne tuleje wachacza przedniego - koszt większy tulei ale długo jeżdzi, zamiennik wytrzymał w MCS 10tyś km

Re: Tajemnicze stukanie!

: 29 wrz 2010, 13:57
autor: Voyth
A jaka jest różnica cenowa między oryginalną a zamiennikiem ?

Re: Tajemnicze stukanie!

: 29 wrz 2010, 14:10
autor: Sadam
monsterk pisze:z mojego doświadczenia polecam zakładać tylko oryginalne tuleje wachacza przedniego - koszt większy tulei ale długo jeżdzi, zamiennik wytrzymał w MCS 10tyś km


a jakiej firmy zamiennik ?

Re: Tajemnicze stukanie!

: 05 paź 2010, 21:22
autor: bruner77
mysle ze moze w angli trzeba tylko poszukac teraz jest niski kurs funta tak mi sie przynajmniej wydaje. na pol miliona Polaków w Angli na pewno jest kilku handlarzy co mogą to załatwic

Re: Tajemnicze stukanie!

: 29 gru 2010, 14:26
autor: michalp
Witam,
Od pewnego czasu w moim R56 słyszę jakieś stuki przy wolnej jeździe (powiedzmy do 40 - 50 km/h) po nierównej nawierzchni. Stuki dochodzą na pewno z tyłu auta, nie są zbyt głośne i mają raczej "plastikowy" dźwięk. Mam wrażenie, że są niezależne od ruchów amortyzatorów, gdyż np. nie występują przy przejeździe po progu zwalniającym, ani przy lekkim lub mocnym rozkołysaniu auta na parkingu w trakcie postoju.

Z drugiej strony odniosłem wrażenie, że stuki nie występują przy obciążeniu auta kiedy z tyłu jadą pasażerowie.

Sugestie? :)

Re: Tajemnicze stukanie!

: 29 gru 2010, 19:36
autor: michalp
Witek,
To rzeczywiście mogą być te kuleczki! Nie miałem dzisiaj czasu aby je jakoś przymocować co by nie uderzały po zamknięciu bagażnika, ale na pewno zrobię to jutro z samego rana.

W między czasie.. pozbyłeś się problemu w jakiś elegancki sposób czy przykleiłeś kulki taśmą? ;)

Dzięki i pozdrawiam!
Michał

Re: Tajemnicze stukanie!

: 29 gru 2010, 22:17
autor: TomSky
michalp pisze: do 40 - 50 km/h)

Sugestie? :)


jeździć jak normalny człowiek a nie 40 -50 :lol:

Re: Tajemnicze stukanie!

: 30 gru 2010, 10:22
autor: michalp
Witek,
Jednak to nie te kulki.. a szkoda bo byłaby to usterka bezkosztowa.

TomSky,
Robię co mogę! ;)

Macie Panowie i Panie jeszcze jakieś rady?

Re: Tajemnicze stukanie!

: 30 gru 2010, 10:47
autor: hrynek
Kiedyś miałem czasami pojedyncze stuknięcia przy przyspieszaniu lub hamowaniu. Winna okazała się tuleja wahacza - może u Ciebie inaczej się wypracowała i hałasuje w innych okolicznościach.

Re: Tajemnicze stukanie!

: 30 gru 2010, 11:15
autor: Voyth
A nie masz np. w bagażniku gaśnicy, która się przemieszcza ewentualnie jest przymocowana, ale uderza o coś ? :roll:

Re: Tajemnicze stukanie!

: 31 gru 2010, 15:10
autor: michalp
No nie zgadniecie co jest przyczyną stukania w moim MINI. I mówię poważnie.. nie zgadniecie, tak jak nie udało się zgadnąć dzisiaj ASO w trakcie 2,5 godzinnych testów i poszukiwań.

Za tydzień kolejne starcie.

Dam znać co i jak ;)

Re: Tajemnicze stukanie!

: 31 gru 2010, 17:26
autor: marcin.kraków
może gumy stabilizatora sa juz do wymiany?

Re: Tajemnicze stukanie!

: 31 gru 2010, 17:48
autor: flapjck1
tez bym to obstawial, na tyle ciasne ze trudno stwierdzic luz i jednoczesnie na tyle luzne ze stukaja


ew wieszaki wydechu z tej samej przyczyny

Re: Tajemnicze stukanie!

: 13 sty 2011, 21:43
autor: michalp
Czołem,
Szybki status update z mojej strony.

Poprzednią sobotę spędziłem w ASO... mniej więcej od 9:30 do 15:00. Chłopaki niestety nie znaleźli przyczyny stukania w moim R56.. a widziałem, że ich frustracja w pewnym momencie była już większa niż u mnie. Gumy stabilizatora dobre; to samo z wydechem. Chwała za to że nie chcieli ode mnie ani grosza. Póki co oczywiście :)

Dzisiaj, wydaje mi się, zauważyłem jeszcze jedną rzecz. Przy większym obciążeniu stukania nie ma. Muszę to jeszcze zwalidować przy pomocy znajomych w najbliższy weekend. Może to Wam podsuwa jakieś pomysły.

Pozdrowienia