kurde szkoda że na 1 eliminację nie dam rady ale na drugą będę robił wszystko by się pokazać

Pojawię się jako kibic na pewno, jakoś do startów gotów jeszcze nie jestem, ale powoli bardzo powoli dojrzewam.

Wystartuj raz a dojrzejesz do tego po pierwszym zakręcie, i nie będziesz chciał wysiąść:)

Wódz pisze:Wystartuj raz a dojrzejesz do tego po pierwszym zakręcie, i nie będziesz chciał wysiąść:)

szczególnie szybkie dojrzewanie zapewniają dwa pierwsze zakręty w niedzielnym przejeździe toru ze startu wspólnego

ale sobota też jest super, szczególnie żeby poczuć auto

Hej, skoro będziemy razem w domku urzędować to się tu zarejestruję, bo forum podglądam od czasu do czasu;)
Co do imprezy to mam nadzieję że będzie pogoda i że nie będę tym najgłośniej chrapiącym

MAD_DOGG pisze:Hej, skoro będziemy razem w domku urzędować to się tu zarejestruję, bo forum podglądam od czasu do czasu;)
Co do imprezy to mam nadzieję że będzie pogoda i że nie będę tym najgłośniej chrapiącym

witaj!

a chrapiącym najgłosniej zapewne nie będziesz, są powody, dla których Piotr ma osobny pokój, , szkoda że nie będzie Michała Py, bo jego chrapanie też na wysokim poziomie

rozumiem że wciąga prześcieradło

Wódz pisze:Wystartuj raz a dojrzejesz do tego po pierwszym zakręcie, i nie będziesz chciał wysiąść:)

i tego się właśnie obawiam najbardziej

Panowie,

z przyczyn finansowych muszę sobie odpuścić Poznań, a co za tym idzie zwalniam miejsce w domku. Bawcie sie dobrze.

macko

eee niedobrze.....

Szoda , no to rogal nie musisz już brać turistik bed, Piotr zapewne chętnie w nogi Cie weźmie;)

Dla mnie YTP raczej jest juz nie osiagalny- poważna awaria.
Wysunęła się tulejka łacząca korbowób i tłok , i zrozbiło ryse na 2 mm w tuleji. Wszelkie cudowne rady wskazane.
Jest opcja przełożenia silnika z wiśniowego , ale to nie takie proste...

blok masz w ktorym szlifie?

Wódz pisze:Wszelkie cudowne rady wskazane.

Do wykonania jakiejkolwiek naprawy tego uszkodzenia konieczna jest całkowita rozbiórka silnika. Po weryfikacji części i ich stopnia zużycia na obecną chwilę, można dopiero ocenić czy wystarczy naprawić sam blok czy konieczna jest naprawa / wymiana również wielu innych pracujacych części układu korbowo tłokowego. Jeżeli jest to silnik modyfikowany do sportu naprawa musi przywrócić np. stopień sprężania taki jak był a więc w przypadku zastosowania przy naprawie seryjnych części mogą być konieczne jeszcze inne zmiany dla dostosowania do reszty np.głowicy.

Wódz pisze:jest opcja przełożenia silnika z wiśniowego ...ale to nie takie proste

No nie jet to proste bo trzeba prawdopodobnie dostosować równiez inne rzeczy - układ wydechowy, instalację zapłonową i jeszcze pewno parę innych rzeczy. Pomieszanie tych elementów z dwu róznych silników może przynieść nieoczekiwane efekty.
Bardziej realne jest raczej przygotowanie wiśniowego do najbliższych startów i jazda z mniejszym parciem na sukces do czasu zakończenia naprawy niebieskiego.

macko pisze:Panowie,

z przyczyn finansowych muszę sobie odpuścić Poznań, a co za tym idzie zwalniam miejsce w domku. Bawcie sie dobrze.

macko

To może ja bym się załapał do tego magicznego domku..?