Strona 42 z 46

Re: Sułtan 1275

: 26 maja 2012, 23:42
autor: flapjck1
albo z kolka posredniego, zobacz jakie masz tam luzy

Re: Sułtan 1275

: 28 maja 2012, 14:12
autor: humin
no właśnie zapomniałem wspomnieć że kółko pośrednie drop gearów jest po stronie silnika wytarte na trzonku - podobnie łożysko - także możliwe że trykanie pochodziło właśnie stąd
także potrzebne kółko pośrednie ze skośnymi zębami z niewyrobionym trzonkiem - kto ma?
(żona drop gearów na prostych nie zniesie więc nie wchodzą w grę)

ale niezależnie od tego rozbieram skrzynię ponieważ wsteczny i dwójka wyskakiwała
a przy okazji będę miał szanse głębiej poznać skrzynię i ją dokładnie wyczyścić

Re: Sułtan 1275

: 28 maja 2012, 23:27
autor: humin
Skrzynia rozebrana i wychodzi na to że nic innego nie znalazłem oprócz wytartego wałka na środkowym trybie drop gear'a.
Także teraz czyszczenie i składanie. I tu pytanie czy wymieniać wszytskie łożyska?
Dyfrer jednak zostanie standard także jakby ktoś refletował na x-pina z Minispares to niech się odezwie

Silnik już też wisi na stojaku - trzeba będzie zdemontować tłoki i pomierzyć cylindry
Wydaje się że wystarczy wymiana pierścieni ponieważ nie widać żadnych progów.

Re: Sułtan 1275

: 28 maja 2012, 23:37
autor: flapjck1
monsterek zaraz ci napisze zebys wybil z obudowy wspornik na wodziki - dal nowy uszczelniacz a sam wspornik do ocynku ;)

lozyska - ocen, na sile wszystkich wymieniac nie musisz - przy jakosci czesci ktore sa teraz dostepne, moze to byc ryzykowne :D

Re: Sułtan 1275

: 28 maja 2012, 23:51
autor: markfive
humin pisze:...rozbieram skrzynię ponieważ wsteczny i dwójka wyskakiwała
i dalej
...Skrzynia rozebrana i wychodzi na to że nic innego nie znalazłem oprócz wytartego wałka na środkowym trybie drop gear'a.
Także teraz czyszczenie i składanie
Co z wyskakiwaniem wstecznego i dwójki - odpuszczasz ? i tak ma byc nadal ? Nie ma efektu wyskakiwania bez przyczyny i jak widać jej nie znalazłeś. Obejrzyj bardzo dokładnie wszystkie zęby współpracujace przy zazębieniu wstecznego i małe ząbki wewnętrzne na przesuwce i kółku 2 biegu. Jeżeli coś jest ścięte ( wystarczy kilka małych uszkodzeń ) będzie wyskakiwać nadal.
W jednej ze skrzyń silnika SPI spotkałem oś koła pośredniego mocno wytartą z obu stron tak, że to chyba kolejna wada materiałowa nowszych roczników.
Co do łożysk zależy w jakim są stanie. Z zasady te na pierwszy montaż nawet z niewielkim luzem mogą dłużej wytrzymać niż nowe nieznanego producenta :smile:

Re: Sułtan 1275

: 29 maja 2012, 00:03
autor: humin
a przepraszam - dwójki i wstecznego nie odpuszczam - w zasadzie po to rozebrałem tą skrzynię :)
będą nowe synchro no i trzeba się rozejrzeć za nową dwójką i wstecznym... ktoś posiada?

Re: Sułtan 1275

: 30 maja 2012, 22:13
autor: humin
Kolejne doniesienia z frontu.

Przypomniałem sobie że mam w garażu jakąś starą przyrdzewiałą skrzynię kupioną kiedyś od sebka, którą rozebrałem jako dawcę dla skrzyni sułtanowej.
To jest chyba seria A ponieważ ma mniejsze łożysko pod koło przełożeniowe drop gear, dojrzałem też podwójne łożyska w choince, a także delikatną różnicę na kole wstecznego biegu.

Zęby koła wstecznego oraz zewnętrzne zęby przesuwki 1/2 są mocno przytępione co by tłumaczyło wyskakiwanie wstecznego. Na zdjęciach koło wsteczne i przesuwka 1/2 z Sułtana po prawej stronie - widać stępienie dość dokładnie.
Myślę użyć elementów wymontowanych z dodatkowej skrzyni choć przy kole wstecznym jest między nimi lekka różnica w postaci większego nadlewu widocznego na zdjęciu - czy to nie ma nic wpływu?
Tuleja brązowa oraz pasowania z wałkiem trzymającym to koło jest nawet bardziej bezluzowe na dodatkowym kole wymontowanym.

Co do biegu drugiego to sama przesuwka 1/2 oryginalna z Sułtana chodzi bardzo lekko - sprężynki są pewnie mocno wyrobione - w dodatkowej przesuwce o wiel ciężej i ładnie kulki trzymają. Dodatkowo zęby wewnątrz także nie są przyszlifowane wieć jej wymiana powinna rozwiązać problem dwójki.

Re: Sułtan 1275

: 30 maja 2012, 22:33
autor: markfive
humin pisze:...Myślę użyć elementów wymontowanych z dodatkowej skrzyni choć przy kole wstecznym jest między nimi lekka różnica w postaci większego nadlewu widocznego na zdjęciu - czy to nie ma nic wpływu?
Tuleja brązowa oraz pasowania z wałkiem trzymającym to koło jest nawet bardziej bezluzowe na dodatkowym kole wymontowanym.
Akurat te elementy ( z prostymi zębami) możesz użyć i dobrze, że w parze tzn. kółko wstecznego pokazane po lewej i przesuwka pokazazana z lewej. Materiałowo lepsze. Zębatka wstecznego z A serii ma jedną długą tulejkę a nie dwie krótkie Niestety innych kół z A serii nie możesz już użyć ze względu na inny zarys zębów skośnych i inne przełożenia.
Obejrzyj jeszcze małe ząbki na sprzęgu koła 2 biegu. Jeżeli są podcięte czy wykruszone nie pomoże zwiększenie naciągu sprężynek w piaście przesuwki.

Re: Sułtan 1275

: 30 maja 2012, 23:21
autor: monsterk
pakuj Humin graty w dziada i wpadaj na moto nostalgię. Zrobimy weryfikację

Re: Sułtan 1275

: 30 maja 2012, 23:56
autor: humin
Tak też myślałem ale zastanawiało mnie to że lepsze kółko wstecznego jest lekko wyższe, ale jak nie przeszkadza to ok.
Innych kół nie zamierzam używać ponieważ z nimi problemu nie ma.
Koło 2 biegu i jego ząbki synchro z tego co widziałem wyglądają ok - o niebo lepiej niż ząbki wewnętrzne na przesuwce z nimi współpracujące które są lekko ścięte, także mam nadzieję że wymiana samej przesuwki rozwiąże problem - nie dość że ząbki są w lepszym stanie to sprężynki lepiej trzymają.

Zastanawiam się też nad wymianą koła 1 biegu ponieważ obecne ma lekkie przytarcia. Nietety stożek który w oryginale jest molibdenowany dla wyhamowywania synchronów przez długie leżakowanie bez oleju ze sklejonym synchronem lekko zciemniał i nie wiem czy spełni swoje zadanie - na zdjęciu koło o którym pisze wymontowane z zapasowej skrzyni po prawej - sułtanowe po lewej.


ps. montsterk - z przyjemnością ale nie tym razem, mamy inne plany...

Re: Sułtan 1275

: 31 maja 2012, 07:14
autor: markfive
Zakładaj to koło jedynki też, będziesz miał trzy współpracujące zębatki z jednego "kompletu". Zostanie tylko element z prostymi zębami na choince z "nowszego typu" ale akurat ta nowsza choinka ma te zęby szersze więc bedzie OK. Powierzchnia pod synchronizator nie powinna sprawiac problemów o ile nia ma na niej wżerów / ubytków materiału.

Re: Sułtan 1275

: 31 maja 2012, 14:57
autor: humin
Jeszcze wczoraj pomierzyliśmy z Mayonem cylindry i luzy na zamkach obecnych pierścieni.

W cylindrach pomiary średnicówką wykazały ~70,640-70,655 (przy 70,612 nominału) czyli ok 0,03-0,045 powyżej nominału, co wydaje się wynikiem dobrym (nad wymiar 1293 to rozmiar tłoka 71,120)
Ale luzy na zamkach były ogromne - pomiar pierścienia sprężania pokazał ok 0,75, a olejowego nawet dwa razy więcej... to tłumaczy branie sporej ilości oleju (nawet 0,5l na 500km) i spore kopcenie

Dziś wysyłam tłoki z pomiarami cylindrów do dorobienia pierścieni w firmie Matring

Re: Sułtan 1275

: 31 maja 2012, 18:37
autor: monsterk
ale nad tłokami też popracuj, na pewno siedzą w nich opiłki które rysują cylindry :mrgreen:

Re: Sułtan 1275

: 04 cze 2012, 23:35
autor: humin
Dziś było czyszczenie elementów i składanie skrzyni - obudowa dawno nie była tak czysta..
Po delikatnym podgrzaniu odubowy łożysko kółka pośredniego wyciągnięte i włożone nowe.
Założenie koła wstecznego ze skrzyni i tu niespodzianka - ten "nadlew" był jednak potrzebny by koło po zazębieniu współpracowało z zębami przesuwki równo - by użyć lepszego koła wstawione została podkładka wykonana z podkładki choinki

Re: Sułtan 1275

: 04 cze 2012, 23:47
autor: humin
Następnie składanie wałka 3 biegu z kołami i przesuwkami i kołem ze skrzyni zapasowej, wciśnięcie łożyska podwójnego i założenie wałka napędowego z łożyskami.
Następnie smok i choinka z podkładkami, łożyskami i wałkiem

I tu zaczęły się problemy.
Jak wałek 3 biegu z kołami chodził luźno także z włączonym wstecznym, tak po włożeniu choinki, zablokowaniu obu pinów wewnętrznych (wsteczny i choinka) i przykręceniu elementu "U" przytrzymującego podwójne łożysko, jeszcze bez wcześniej będącej pod nim cieniutkiej podkładki a chwilę póżniej już z nią całość obraca się opornie.
Więcej - w jedną stronę chodzi w miarę choć ciężko - w drugą pół obrotu i opór idący z zębów. I tu pojawia się pytanie skąd? Czyżby niedopasowanie prostych uzębień na chince i dorzyconych z innej skrzyni koł? Czy skoszenie jakiegoś łożyska? Jakie macie odczucie?
Rzucam pytanie bo było już późno by oceniać temat ale jutro go zgłębimy a może nawet zrobi się dokładniejsze pomiary