Strona 6 z 8

Re: MINI V-tec

: 06 gru 2016, 15:48
autor: Gibki Staruszek
można jeszcze pomyśleć o H22A7 z preludy ... tez łatwo dostępny
Trzeba jeszcze pamiętać o kupnie FD 40 z wałkiem do skrzyni biegów ...
zrobieniu półosi
mocniejszych przegubach
regulowanym zawieszeniu
gwincie przód/tył
szerokich felgach + opony
szerokie nadkola
lepszych hamulcach
pompie paliwa
wydajnej chłodnicy
wentylatora
zrobieniu wiązki silnikowej
licznikach i wskaźnikach
mocowaniu alternatora
kolektorze wydechowym + wydech cały
oraz setce innych drobnych rzeczy ... o ich kupnie ,przerobieniu lub odnowieniu.

Re: MINI V-tec

: 06 gru 2016, 16:37
autor: hello
a może sens ma rozwiązanie następujące:
1. zakup budy, odnowienie
2. zakup skundlonego modowanego VTECa z UK
- przykład1: http://www.ebay.co.uk/itm/HONDA-POWERED ... 7675.l2557
- przykład2: http://www.ebay.de/itm/CLASSIC-AUSTIN-M ... true&rt=nc
3. przełożenie silnika + osprzętu, poprawki mechaniczne i dokupienie co potrzeba

Re: MINI V-tec

: 06 gru 2016, 19:34
autor: flapjck1
A H-seria nie jest za wysoka?

Re: MINI V-tec

: 06 gru 2016, 19:48
autor: se7ven
"hello" napisz jaki planujesz budżet na taki projekt bo inaczej dyskusja jest bez sensu

Re: MINI V-tec

: 06 gru 2016, 21:38
autor: Sadam
H-seria jest przede wszystkim ciężka. Nawet przy swapach do Civic'a EG przedni zawias zostaje mocno obciążony. Poza tym trzeba by kombinować z ramą znowu. Także bezpieczniej będzie zostać przy B lub D.

Na moje oko te 25k EUR, żeby kupić miniaka, zrobić miniaka, a potem wszystko to co powyżej to może być adekwatny budżet. Rozkłada się to na lata, wszystkiego od razu nie trzeba robić (vide wnętrze), ale sumarycznie wszystkie drobiazgi potrafią zrobić sumę.

Kompletny remont miniaka z wnętrzem i jednostką napędową (+ jakieś mody) spokojnie może sięgnąć 50k PLN. W przypadku VTEC dochodzą zakupy, ram, dawców, wszystkich podzespołów podanych 2 posty wyżej i robota też nie jest standardowa. Wszystko się zbiera.

Można taniej, jeśli potrafisz sam. Można kombinować z gotowym autem z UK, ale przerobienie i zrobienie po swojemu też skończy się co najmniej jak remontem kapitalnym seryjnego miniaka.

Re: MINI V-tec

: 06 gru 2016, 22:07
autor: flapjck1
D-seria w naszych realiach bedzie wymagala remontu, z tym tez trzeba sie liczyc
Z b-seria winno byc nieco lepiej, ale mimo wszystko to tez stare silniki

Re: MINI V-tec

: 06 gru 2016, 22:09
autor: flapjck1
Olej honde buduj wyscigowke na starym zeliwnym klocu - bedzie nas wiecej i ciekawiej :)

Re: MINI V-tec

: 06 gru 2016, 23:28
autor: hello
se7ven pisze:"hello" napisz jaki planujesz budżet na taki projekt bo inaczej dyskusja jest bez sensu
chciałbym niezawodne, zdatne do jazdy na co dzień w sezonie wiosna-jesień, stąd pomysł ze swapem. bardziej chciałbym rozeznać rynek, możliwości, zobaczyć co i za jakie pieniądze mogę mieć i wtedy ustalić zakres działań a więc i kwotę

ale wstępnie zamknięcie całości w 50 k zł byłoby wskazane.
a gdybym przy tym znalazł wykonawcę, który pozwoli się przyglądać swojej pracy i pomagać, żeby się czegoś przy tym nauczyć byłbym przeszczęśliwy, choć to nie wymóg konieczny

Re: MINI V-tec

: 07 gru 2016, 09:16
autor: Sadam
No to ja myślę, że dyskusja się zamknęła.

Re: MINI V-tec

: 07 gru 2016, 13:13
autor: hello
to jest kwota na ten moment, jeśli to nie jest do zrobienia w tych pieniądzach nie ma problemu, żeby do 2019 to było 100k i więcej - tak jak pisałem jestem otwarty na różne opcje i rozwiązania, natomiast gdybym chciał z marszu wydać 100k+ na projekt to raczej bez zagłębiania się w temat uderzyłbym prosto do GRacingu po gotowe auto (sprzedawali takie od 22k eur)

Re: MINI V-tec

: 07 gru 2016, 17:33
autor: Sadam
W takim wypadku, zbierasz i kupujesz, albo rozciągasz projekt. Zbierasz wiedzę zbierasz części i powolutku szykujesz się do budowy. Zacząłbym od kupienia przyzwoitej bazy i od razu będziesz miał trochę frajdy :-) Potem można ogarnąć tematy przygotowania silnika, zawieszenia i innych dużych komponentów i jak przyjdzie odpowiednia chwila auto do rozbiórki i budujesz.

Re: MINI V-tec

: 07 gru 2016, 18:51
autor: Gibki Staruszek
poszukaj u siebie w Lodzi jakis zapaleńców od hondy ... jest wielu ludzi co robią mocniejsze swapy w swoich hondach oni ogarniają i remonty tych silników , i skrzynie i elektrykę ... a jak usłyszą o swapie to i są podjarani i chętni do pomocy . to bedzie najlepsze wyjście zamiast tułać się od mechanioka do mechanioka... :mrgreen: Ale na bude to znajdź dobry zakład i pomyśl wcześniej(przed blacharka) co będziesz zmieniał ,żeby blacharz wiedział co robić ... myślę tu o powiększeniu wnęk na koła i zrobieniu miejsca z tyłu na gwint.

Re: MINI V-tec

: 07 gru 2016, 21:53
autor: _michal_
hello pisze: chciałbym niezawodne, zdatne do jazdy na co dzień w sezonie wiosna-jesień, stąd pomysł ze swapem. bardziej chciałbym rozeznać rynek, możliwości, zobaczyć co i za jakie pieniądze mogę mieć i wtedy ustalić zakres działań a więc i kwotę
a masz doświadczenie w jeździe Mini na codzien w ogóle? Zdajesz sobie sprawę że Seicento będzie duuużo bardziej komfortowe? Nie chciałbym żebyś po wydaniu tej całej kasy zawiódł się.

Kup najpierw Mini na chodzie lub "prawie" na chodzie i poużywaj go trochę. Wtedy podejmiesz decyzję czy chcesz dalej robić wersję jeszcze mniej wygodną niż seria :lol: Do unikalnego projektu nie dostaniesz podręcznika Haynesa i sam bedziesz musiał auto potem ogarniać, nie mówię że to niemożliwe, ale za długo jestem na różnych forach i za dużo czytałem o zapaleńcach chcących wydać na projekt 100k+ bez żadnych podstaw merytorycznych.

Re: MINI V-tec

: 07 gru 2016, 21:57
autor: hello
tak zrobię. czyli krok pierwszy - chciałbym znaleźć dobrą bazę, najlepiej kompletną/jeżdżącą do obycia się, ale i jako podstawę pod projekt. polecicie jakieś namiary u kogo mogę się podpytywać? w wątku Sylwiusza była mowa o Michale Knyziaku. na allegro za wiele nie ma, a może też szukać w UK? które konkretnie roczniki / serie, jest na forum jakiś wątek o rekomendowanych edycjach jeśli chodzi o blachę?

Re: MINI V-tec

: 07 gru 2016, 22:17
autor: _michal_
hello pisze:tak zrobię. czyli krok pierwszy - chciałbym znaleźć dobrą bazę, najlepiej kompletną/jeżdżącą do obycia się, ale i jako podstawę pod projekt. polecicie jakieś namiary u kogo mogę się podpytywać? w wątku Sylwiusza była mowa o Michale Knyziaku. na allegro za wiele nie ma, a może też szukać w UK? które konkretnie roczniki / serie, jest na forum jakiś wątek o rekomendowanych edycjach jeśli chodzi o blachę?
Kupić musisz już jeżdzący egzemplarz na własną odpowiedzialność lub śledzić ogłoszenia tutaj i upolować auto znane na forum. Remont i tak zaczynasz tak samo niezależnie od planów silnikowych potem. Pamiętaj że wszyscy forumowi spece są zarobieni i jak usłyszysz "przyjdź za rok" to nie jest wcale zbywanie klienta.

popatrz sobie tutaj: http://www.theminiforum.co.uk/forums/fo ... roundnose/