Chce odchudzić mini clubman estate tak aby śmigał szybciej.Mile widziane dobre i fachowe pomysły odnośnie nadwozia i przerobienia podstawowych elementów zawieszenia.
Co warto a czego nie. Z góry dziękuje.

Wszystkie poszycia zewnętrzne z włókna węglowego. Szyby poliwęglan.
Powycinane wzmocnienia w drzwiach, usunięte wykładziny, konserwacja.
Zasadnicze pytanie do czego ma służyć to auto?
Aby był szybki to musisz zainwestować mocno w zespół napędowy.

a chcesz być dalej road legal

jak by nie było tutaj masz dwie opcje:

www.carbonweezel.co.uk

W.

to jest kombi więc raczej nie do wyścigów, lepiej zainewstować w dobry silnik na poziomie 80KM lub więcej, trochę wagi zgubisz w hamulcach - np. tylne bębny aluminiowe, są jeszcze bardzo drogie lekkie elementy zawieszenia (pisał o tym gdzieś Sadam i chyba Flapjack - producenci - KAD i koledzy pewnie napiszą co jeszcze.
Tak jak napisał Seven - lekkie poszycia drzwi + maska, boczne i tyle szyby z poliwęglanu, lekkie kubełkowe fotele + lekkie ich mocowania.
W sumie kilkadziesiąt kilogramów zgubisz 30kg? 40kg? 50kg to zależy jak głęboko do kieszeni sięgniesz.
To jest jak z mocą silnika gdzie każdy kolejny konik jest droższy, z wagą tak samo

a podsumowując - wszystko zależy do czego ma być samochód

Auto ma wyglądać jak podrasowany oryginał, wielkie i drogie przeróbki nie wchodzą w gre.
Chodzi oto,że będzie odrestaurowywane od podstaw i jak każdą część będe miał w ręce i będe musiał ją np kupić to może bym ją odrazu troche udoskonalił. Odnośnie silnika to tak jak mówisz na początek chce uruchomić oryginał a potem może coś lepszego. Dzięki Panowie za pomoc, nie ma to jak zabrać się do roboty z maksymalną wiedzą.