Witajcie!

Co myślicie o zlocie zamykającym sezon 2012? Niegdyś organizowaliśmy takie w Rabce, potem w Zębie, Krynicy, a potem przestaliśmy
Może uda się wznowić tradycję?

Proponuję termin 16-18.11.2012 Co wy na to? Piszcie!
Co do miejsca to w zależności od ilości chętnych - do 50 osób, myślę, że możemy pojechać do Zęba (kto był ten wie czym to pachnie:)), powyżej 50 osób Krynica Górska (też daliśmy nieźle popalić).

Pozdrawiam,

Wojtello

Hi

Myślałem bardziej, żeby na zamknięcie sezonu zrobić jakiś Spot - póki pogoda dopisuje..

Zaś Zlot marzy mi się Zimowy - wiadomo już może nie Classic'ami ale kto wie jaka zima w tym roku nas zastanie - zatem proponuję Zlot Zimowy, w momencie, kiedy w górach będzie już na czym śmigać.
Zlot Zimowy taki, na którym normalnie zrobimy Rajd Turystyczny, na trasie zaś którego będzie trzeba zaliczyć jakiś wyciąg, slalom może czy cóś
A co jakbyśmy do Classic'a płozy założyli na przód, zawody jakieś zrobili, muszę pogadać z Profesorr'em co zamówić u Rogala i jakiegoś Kowala

Może połączyć siły ! przenieść troszkę termin do przodu, poczekać na śnieg i... my z Żonką np. na swnowboard’ach śmigamy a Wy ?

Pozdro..
Adi

Karoli i Adi pisze:Hi

Myślałem bardziej, żeby na zamknięcie sezonu zrobić jakiś Spot - póki pogoda dopisuje..

Zaś Zlot marzy mi się Zimowy - wiadomo już może nie Classic'ami ale kto wie jaka zima w tym roku nas zastanie - zatem proponuję Zlot Zimowy, w momencie, kiedy w górach będzie już na czym śmigać.
Zlot Zimowy taki, na którym normalnie zrobimy Rajd Turystyczny, na trasie zaś którego będzie trzeba zaliczyć jakiś wyciąg, slalom może czy cóś
A co jakbyśmy do Classic'a płozy założyli na przód, zawody jakieś zrobili, muszę pogadać z Profesorr'em co zamówić u Rogala i jakiegoś Kowala

Może połączyć siły ! przenieść troszkę termin do przodu, poczekać na śnieg i... my z Żonką np. na swnowboard’ach śmigamy a Wy ?

Pozdro..
Adi

Troszkę się rozmarzyłeś z tymi płozami na przód, mini jest przednio napędowe

No. no tu masz rację, wiec może gąsienice..
To dopiero projekt, zatem bierzemy pod uwagę wszelkie opcje

Hej

Jak dla mnie to zlot "zamknieciowy" ma sens
Natomiast o ile juz poznalem forumowe realia, to na frekwencje moga miec duzy wplyw koszty takowego przedsiewziecia.

Mysle Wojtus, ze warto zrobic jakas wstepna kalkulacje, zagadnac Lupera o udzial klubu w partycypacji i zobaczyc co sie urodzi, bo czasu malo, a idea wzniosla.

A wiec ... Let it flo...

Jako nowicjusz z pewnoscia nie mam prawa glosu ale jezeli mialbym cos zasugerowac to jak dla mnie liczy sie odleglosc, ktora musze pokonac do celu takiego spotkania. Chec wyjazdu maleje wraz ze wzrostem km do przebycia... Dla mnie optimum wypadu weekendowego to 200-250km (w jedna strone) od miejsca zamieszkania. Oczywiscie to tylko moje skromne zdanie

to zrob cos pod domem

Nie mam posłuchu jak "Starzy wyjadacze" Pewnie nikt by sie nie zjawil

Dobrze Arti mówi, weekend w Rabce, Zębie czy Krynicy Zdroju znacznie zawęża krąg załóg, które się pojawią do tych z "południa". Aczkolwiek należy też postawić sobie podstawowe pytanie czy na północ od Krakowa, Katowic znajdziemy fajne miejsce do zabawy w tak niemrawym okresie jak listopad, jeżeli chodzi o pogodę oczywiście, a co za tym idzie atrakcje na świeżym powietrzu.

No chyba, że wyjazd weekendowy będzie sponsorowała literka W jak Wódka, to wtedy lokalizacja spada na dalszy plan.

Podejrzewam, że ze względów odległościowych będzie to zamknięcie sezonu tylko dla południa Polski. Macie też mało czasu na zorganizowanie czegoś takiego, bo zaraz będzie biało i zaszyjemy się w norach.

Do "centrum": zamykamy sezon z YW czy robimy coś własnego?

czytam i widzę samych nowo przybytych do forum i klubu. Jak ja dawno nie widziałam te stare morduchny:) ojjj muszę sie mocno przygotowac i zacząc organizowac w przyszłym roku, mini już składany pomału od nowa wiec mircia bedzie reaktywowana zlotowo:D

mirabellka pisze:czytam i widzę samych nowo przybytych do forum i klubu. Jak ja dawno nie widziałam te stare morduchny:) ojjj muszę sie mocno przygotowac i zacząc organizowac w przyszłym roku, mini już składany pomału od nowa wiec mircia bedzie reaktywowana zlotowo:D

nie obiecuj ...

Arti pisze:Dla mnie optimum wypadu weekendowego to 200-250km (w jedna strone) od miejsca zamieszkania. Oczywiscie to tylko moje skromne zdanie

to jazda na nartach tylko na Malcie

może dwa zakończenia na południu i północy może jeszcze by się dało w tym samym czasie zorganizować

Biale szalenstwo na zakonczenie sezonu jestem za.