Trzy miesiące roboty przy silniku,każda śrubka dopieszczona,silnik chodził jak zegarek i...
Coś mam chyba z wieśniaka i podkusiło mnie zamontowanie pieprzonego filtra stożkowego, ładny błyszczący nawiasem mówiąc nie daje ani więcej mocy ani nic...dodam że od remontu zrobiłem że 350 km,dzień przed tragedia.byłem w andorze która nie jest w unii tak że holowanie naprawa by mnie zabiła i oto co się stalo

Tlok

Jutro wyjmuję silnik rozbite blok zobaczymy jak wał i skrzynia.zaznaczam, filterek za 200 czy 300 złotych z poleconego sklepu.a dodam też że popychacze też pokrzywione.

później jak już wszystko rozbiore bardzo was proszę o jakieś rady i wskazówki co do naprawy,bo blok muszę i tak wysłać do polski,pytanie do kogo.mam nadzieję że nie dostała głowica....

glowice sprawdzisz wlewajac w trefna komore spalania nafte, jak splynie to lipa, zawory krzywe (na bank beda krzywe, skoro popychacze ulegly )
pokaz jak bardzo podziobana jest

generalnie niefart gruby

Jutro będę wiedział co w bloku siedzi

ale breja...niestety jak widać made in china nieraz może się odbić czkawką...
wyrazy współczucia bo przed Tobą spore koszty

niestety, ale nad elementami dolotu trzeba mocno popracować zanim się to założy, często muszę popsuć te piękne chromy migomatem żeby się tak nie mogło stać

Doszedłem dzisiaj do tego etapu,brak motywacji do pracy,jutro rozbiorę resztę.z miski wyciągnąłem kilka sporych kawałków tłoka .Czeka mnie znowu rozbiórka skrzyni.tragedia.

W głowicy komora spalania będzie wyglądać podobnie jak tłok z góry.
W bloku masz prawdopodobnie tuleję do wymiany. Wał może być krzywy - pytanie ile?
Nie słyszałeś, że coś klepie?

miałem podobny przypadek , ale urwała sie elektroda w świecy - na szczęscie prawie bezszkodowo wydmuchało ją przez wydech .
Niestety to wyjątkowy niefart

Wspolczuje. Jak nie urok to sraczka.

Czyli tak ogółem to można montować stozek czy nie.