Witam ,
Zastanawiam sie nad kupnem Mini Cooper S ( 2003-2004) na co szczegolnie warto zwrocic uwage przy zakupie ?

Należy zacząć od przeszukania forum bo takich pytań było tysiące.

ja jak kupowałem mojego coopera s to standardowo sprawdziłem spasowanie elementów, szyby, lakier, sprawdziłem wszystkie elementy elektryczne, przełączniki itp. nasłuchałem i obejrzałem silnik szukając wycieków, nasłuchałem zawieszenie, szukałem śladów napraw typu spawy, szpachla, nieoryginalne śruby itp , obejrzałem książkę serwisową , faktury i dokumenty, numery vin, warto porównać kilka egzemplarzy przed zakupem. przy zaniżonych przebiegach zwróć uwagę na stan tapicerki, wytarcia kierownicy i sprawdź wpisy przebiegu na fakturach, karteczce zmiany oleju itp

mi się trafił dobry egzemplarz, ale pare dni przed jego zakupem oglądałem też inny w komisie.. wszystkie tarcze hamulcowe miał przegnite, z głębokimi wżerami i pokruszoną rdzą - co świadczyło o tym, że stał dość długo, przedni zderzak był źle spasowany, kierownica, fotele wytarte maksymalnie itp

dla spokoju najlepiej podjechać na stację diagnostyczną i pozwolić prześwietlić auto specjalistom. powodzenia !

satyr88 pisze:ja jak kupowałem mojego coopera s to standardowo sprawdziłem spasowanie elementów, szyby, lakier, sprawdziłem wszystkie elementy elektryczne, przełączniki itp. nasłuchałem i obejrzałem silnik szukając wycieków, nasłuchałem zawieszenie, szukałem śladów napraw typu spawy, szpachla, nieoryginalne śruby itp , obejrzałem książkę serwisową , faktury i dokumenty, numery vin, warto porównać kilka egzemplarzy przed zakupem. przy zaniżonych przebiegach zwróć uwagę na stan tapicerki, wytarcia kierownicy i sprawdź wpisy przebiegu na fakturach, karteczce zmiany oleju itp

mi się trafił dobry egzemplarz, ale pare dni przed jego zakupem oglądałem też inny w komisie.. wszystkie tarcze hamulcowe miał przegnite, z głębokimi wżerami i pokruszoną rdzą - co świadczyło o tym, że stał dość długo, przedni zderzak był źle spasowany, kierownica, fotele wytarte maksymalnie itp

dla spokoju najlepiej podjechać na stację diagnostyczną i pozwolić prześwietlić auto specjalistom. powodzenia !

W zasadzie zakup dobrego egzemplarza MINI, nie ważne czy One, Cooper, czy Cooper S to temat na tyle złożony, że ciężko byłoby to opisać w jednym poście.
Tak jak kolega wyżej napisał - warto zarwać nockę i poczytać forum. Zapoznać się ogólną charakterystyką, czym różnią się od siebie różne wersje. Temat był poruszany bardzo często i nie ma co rozpisywać się ponownie.

Powiem jedno - z Cooperem S trzeba uważać, bo większość egzemplarzy na rynku wtórnym jest strasznie skatowanych! Nie oszukujmy się, ale ktoś kto kupuję S'kę nie robi tego, żeby jeździć zgodnie z przepisami

Dokładnie, warto poczytać forum zapoznać się trochę z tematem. Ja przez 1,5 roku śledziłem to forum czytając najróżniejsze tematy zanim podjąłem się zakupu auta. Przeglądałem prawie codziennie oferty sprzedaży, dzięki czemu miałem rozeznanie rynku

Kocyk pisze: Powiem jedno - z Cooperem S trzeba uważać, bo większość egzemplarzy na rynku wtórnym jest strasznie skatowanych! Nie oszukujmy się, ale ktoś kto kupuję S'kę nie robi tego, żeby jeździć zgodnie z przepisami

Kocyk czy to generalizowanie to wyraz goryczy, że nie masz S-ki?

Jaki związek ma przestrzeganie przepisów do utrzymania i dbania o samochód? Z tego co czytam na forum i własnego doświadczenia to właściciele S-ek zmieniaja olej i inne materiały eksploatacyjne zdecydowanie częściej niż zaleca producent... stan naszych dróg jest taki sam dla wszystkich, a idiota potrafi zakatować każde auto.

Kocyk pisze: a idiota potrafi zakatować każde auto.

święta racja ...

ech ten brak edytowania postów ... oczywiście cytat treści WW

Zgadzam się, ale mimo wszystko rozbieżność cenowa S-ek jest tak ogromna, że powinno to dać do myślenia... Samochód kusi mocą i wyglądem, ale te najtańsze sprowadzane to po prostu złom bez wyjątku - kto oglądnął kilka takich ten potwierdzi.

WW pisze: Kocyk czy to generalizowanie to wyraz goryczy, że nie masz S-ki?

Jaki związek ma przestrzeganie przepisów do utrzymania i dbania o samochód? Z tego co czytam na forum i własnego doświadczenia to właściciele S-ek zmieniaja olej i inne materiały eksploatacyjne zdecydowanie częściej niż zaleca producent... stan naszych dróg jest taki sam dla wszystkich, a idiota potrafi zakatować każde auto.

WW, to fakt, w wielu momentach bardzo żałuję, że nie posiadam S'ki

Nie zmienia to faktu, że coraz trudniej będzie kupić zadbane R53... nie z uwagi na to, że ktoś nie zmieniał oleju jak trzeba, lecz powtórzę się - nie kupujesz S'ki żeby jeździć jak dziadek. A wyczynowe użytkowanie niszczy.

t_scarf pisze:Zgadzam się, ale mimo wszystko rozbieżność cenowa S-ek jest tak ogromna, że powinno to dać do myślenia... Samochód kusi mocą i wyglądem, ale te najtańsze sprowadzane to po prostu złom bez wyjątku - kto oglądnął kilka takich ten potwierdzi.

Myslę, że to się tyczy nie tylko S-ek...