Witajcie, nie udało mi się zalogować na poprzednie konto, stąd nowe.

Mam do Was pytanie. Miesiąc temu ułamał mi się prawy zawias tylnej klapy w Mini Cooperze, zamówiłem nowy w ASO, odebrałem i oddałem samochód do warsztatu pod Poznaniem, specjalizują się w BMW, Mini. Naprawa została wykonana, kosztowała ok. 350zł (robocizna).

Wczoraj zamykając bagażnik dosłownie wyskoczył cały zawias (wraz z mocowaniem, śrubą), klapa opadła, wyłamując drugi zawias i teleskopy. Ogólnie sporo wgnieceń, odrapany lakier. Dzwoniłem do mechanika, przesłałem zdjęcia, nie poczuwa się do odpowiedzialności. Tłumaczy słabą blachę.

Dodaję zdjęcia, zerknijcie. Jak widać nie ma nakładki przy śrubie, choć mechanik twierdzi, że to właśnie nakrętka poprzez nacisk wyłamał tak równo blachę. Po drugiej stronie otwór jest identyczny, tylko przy zawiasie była prawidłowa nakładka.







Co o tym sądzicie? Będę wdzięczny za Wasze zdanie.

imho brakuje dużej podkładki i stąd problem... śruba wypadła otworem. 350pln za to odchylenie podsufitki i dokręcenie śruby + przykręcenie do klapy ? w sumie 3 śruby ?

gdzie ten warsztat ?

Każdy, kto do tej pory to widział ma identyczną opinię.



Tu widać różnicę między prawym (nowym zamontowanym przez mechanika miesiąc temu), a lewym zawiasem.

Prawda jest taka że te zawiasy się zacierają, przez co blacha zaczyna pracować i znacznie się osłabia i takie sa skutki. Pomijam brak podkładki, ale powinno sie tam wspawać blachę wzmacniającą.

no i jaki sprawy sie mają? jak postęp?