Strona 1 z 1
Jaki model... dlaczego tak a czemu nie...
: 09 maja 2006, 00:01
autor: tilas21
Niedlugo koncze technikum i chcialbym dojezdzac na studia jakims fajnym malym autkiem. Wiem juz ze chce MINI tylko jeszcze niewiem na jaki model sie zdecydowac:) Napewno jakis mocniejszy (min 50-pare KM) i najlepiej taki ktory jest w b.dobrym stanie (abym niemusia spedzic calych wakacji przy grzebaniu w silniku czy blacharce czy szukajac czesci), dobrze byloby rowniez aby byl to odel nak najmniej awaryjny:) Jakie jest spalanie na 100km tych aut??
P.S
Jak przekonac otoczenie ze nie tylko Jas Fasola moze jezdzic takim autkiem:) ???? (Mnie przekonywac nietrzeba bo wiem ze autko jest niepowtarzalne, kultowe, klasyczne i jedyne w swoim rodzaju:) )
P.S.2
Jesli stalbym sie kiedys szczesliwym posiadaczem tegoz autka chcialbym nieco podrasowac jego silnik
, znacie jakes stronki (najlepeij gdyby byly to czesci sprowadzane z Japoni:)) gdzie mozna kupic czesci sportowe tudziez tuningowe do tych autek (zwyklych juz sporo odwiedzilem) ??
Aha i czy slyszal ktos jak te silniki znosza instalacje turbo lub nitro ?? Czytalem juz zamieszczony tutaj post o V8 umieszczonym w MINI jednak mysle ze to jest juz lekka profanacja:)
Re: Jaki model...
: 09 maja 2006, 00:18
autor: flapjck1
Niedlugo koncze technikum i chcialbym dojezdzac na studia jakims fajnym malym autkiem. Wiem juz ze chce MINI tylko jeszcze niewiem na jaki model sie zdecydowac:) Napewno jakis mocniejszy (min 50-pare KM) i najlepiej taki ktory jest w b.dobrym stanie (abym niemusia spedzic calych wakacji przy grzebaniu w silniku czy blacharce czy szukajac czesci), dobrze byloby rowniez aby byl to odel nak najmniej awaryjny:) Jakie jest spalanie na 100km tych aut??
spalanie od 5 l/100km do 12l/100km ( od silnika 998 standardowego do rasowanego 1275 )
998 ccm = 42 KM
1275 najczesciej albo 53 KM albo 63 KM
uwaga jesli chcesz jezdzic mini na codzien masz dwie drogi: albo kupisz auto w naprawde idealnym stanie i bedziesz je madrze eksploatowal ( sporo czynnosci serwisowych i dosc czesto ) ,albo bedziesz zawsze w czyms dlubal, jesli nie stac cie lub nie masz checi i umiejetnosci odpusc sobie
rocznikami nie patrz bo mini z 1997 roku moze byc bardziej zaje.... niz mini z 1978 a prawie na pewno bedzie duzo drozsze
Jak przekonac otoczenie ze nie tylko Jas Fasola moze jezdzic takim autkiem:) ???? (Mnie przekonywac nietrzeba bo wiem ze autko jest niepowtarzalne, kultowe, klasyczne i jedyne w swoim rodzaju:) )
nie przekonywoj bo to nic nie da, wiem po sobie, ze dopiero po jakims czasie, jak masz wytrwalosc tym jezdzic, sie wszyscy przekonuja do rzecha...
Jesli stalbym sie kiedys szczesliwym posiadaczem tegoz autka chcialbym nieco podrasowac jego silnik
, znacie jakes stronki (najlepeij gdyby byly to czesci sprowadzane z Japoni:)) gdzie mozna kupic czesci sportowe tudziez tuningowe do tych autek (zwyklych juz sporo odwiedzilem) ??
najdrozszy sklep z czesciami do mini, duzo stuffu profi,
www.minisport.com,
najwiekszy wybor czesci roznorakich jest generalnie w UK, jest tego tam z jakiegos dziwnego powodu najwiecej
tuning najczesciej trzeba zaczac od siolidnego remontu niestety....
zajrzyj
www.markfive.republika.pl, przekop forum, tematy przez ciebie poruszane byly juz walkowane
Re: Jaki model... dlaczego tak a czemu nie...
: 09 maja 2006, 21:58
autor: tilas21
wlasnie a jak jest jesli chodzi o awaryjnosc miniakow??
Re: Jaki model... dlaczego tak a czemu nie...
: 09 maja 2006, 22:14
autor: Malina
Ja proponuję Ci żebyś kupił sobie starego CRXa. Tam będziesz mógł dopiero się popisać tuningiem i wszystko japońskie będziesz mógł do niego założyć, a gabarytowo jest jak Mini.
Re: Jaki model... dlaczego tak a czemu nie...
: 09 maja 2006, 22:47
autor: tilas21
CRXa jest dobra dla dresa:/ kazdy moze ja miec i jest ich juz coraz wiecej na naszych drogach, pozatym one sie niebardzo na nie nadaja. Pozatym zawsze podobal mi sie MINI
Jak wygalada sprawa z blacharka w MINI?? Koroduja szybko, sa ocynkowane??
jesli chodzi o tuning to te 63KM na poczatek mysle ze w zupelnosci wystarcza:)
Re: Jaki model... dlaczego tak a czemu nie...
: 09 maja 2006, 22:53
autor: flapjck1
tilas21 pisze:Jak wygalada sprawa z blacharka w MINI?? Koroduja szybko, sa ocynkowane??
kojarzysz maluchy rocznik 1996 ?? z miniakami po 92-93 jest podobnie, jezdzace kupki rdzy, koroduja bardzo szybko , praktycznie wystarczy jedna zima z polska sola a niezabezpioeczone podwozie zamienia sie w sito
Re: Jaki model... dlaczego tak a czemu nie...
: 09 maja 2006, 23:56
autor: Sadam
CRXa jest dobra dla dresa:/
muszę się niezgodzić, dresy lubują się w golfach i bmw nad czym zresztą trzeba ubolewać bo strasze bawarki to świetne i ładne auta
coraz wiecej na naszych drogach, pozatym one sie niebardzo na nie nadaja.
szczerze to nadają się znacznie lepiej niż Mini, Honda to bardzo dobra marka i trwałość tych samochodów jest bardzo wysoka, a Mini bywa awaryjne
Tak czy siak moim zdaniem warto
choć trzeba się zastanowić: remont od podstaw czy bardzo zadbany egzemplarz ale niestety nie tani.
Pozdrawiam
Adam
Mini to worek bez dna i super zabawka.
: 10 maja 2006, 08:28
autor: mini23
Witam serdecznie..
musze przyznac, ze to, co napisalem w temacie jest całkowita prawdą... Potwierdzam wypowiedzi poprzednich chłopaków:
-Jestem poczatkujacym minimaniakiem, kupiłem swoje pudeleczko 1 kwietnia po okazyjnej cenie, która i tak wcale nie była taka mała. Przy zakupie zdawałem sobie sprawe, że w autku jest trochę do roboty(przerdzewiałe standardy w mini, które predzej czy póxniej chwytaja każde autko), jednak w autku drzemie dusza, pozatym zawsze było ono moim marzeniem...
Dwa tygodnie pojeździłem, i od tamtego czasu stoi u blacharza. Miałem szczęscie bo podłoga w moim mini jest zdrowa jak dzwon. Mimo wszystko chcąc dokonać wszelkich poprawek, polakierować zrobione miejsca, lub całość i doprowadzić autko do stanu uzytecznego po ostatnim właścicielu i zimie, która mogła mieć tutaj duzy wpływ - wydasz górę kasy, stracisz mnóstwo czasu i pracy. To jest oczywiśce autko, do którego nie wcisniesz części od fiata, bo to nie ma sensu, a szukanie podzespołów może być meczące, szczególnie tych trudnodostepnych.
Co do tego, ze ludzie mogą się nie przekonac do mini, to ...
Wszyscy znajomi zawsze wiedzieli, ze moim pierwszym autem będzie mini, więc dla nich nie było to zaskoczeniem, wrecz wiedzieli, ze jest to moje spelnienie marzeń i wszyscy bardzo się cieszyli. Nie mogli wyjśc z podziwu, jak opowiadalem im o zaletach tego cudeńka, których ma on z pewnościa miliony.
-Pozatym ludzie na ulicach sie do ciebie usmiechają
-Na światlach Crx'y zostaja w tyle (oczywiście nei wszystkie bo mini nie ma duzych jednostek, aczkolwiek przy jego malej wadze nawet moj 1000ccm sprawia duzą radoche).
-Oprocz tego autko jest super zwrotne i nawet jakieś ss sportingi itp nie maja szans w slalomach.
Śmieszna(może) historia:
Jechałem ostatnio na korki z j.polskiego, pierwszy raz do nowej korepetytorki, więc przyjechałem trochę wcześniej. Zatrzymalem się pod jej domem, pomiedzy dwoma mietkami s-klasy, obok staly jeszcze jakieś bejce, hondy i toyoty...(wierzcie mi autko w tym towarzystwie prezentowało sie wybornie). Ponieważ miałem jeszcze chwilke, to siedziałem w autku. Po chwili podbiegły jakieś dziciaki i zaczeły się zachwycać moim szczęściem. Wow, jaki fajny, ale smieszny, jaki mały..itp. Po chwili przysiadly na ławce kawalek dalej i rozpoczeły typowanie, które auto by chcieli...- tak nie ma bata, mini wygrało. Ja bym chcial to czerwone, małe, sportowe i tato mi mowił, ze bardzo szybkie...
-Wiec teraz już widzicie, że nawet male szkraby potrafią sie do niego przekonac.
Kolejne, co trzeba wymienic, to tak jak powiedział gośc z TOP GEAR, to projektanci chyba nie przewidzieli,z ę pasazerowie na tylnych siedzeniach też mają nogi
Mysle, ze powiedzialem juz wszystko, co trzeba. Mini jest super i sprawia wielką satysfakcje z ajzdy, ale dopiero po kapitalnym remoncie i gdzy zapomnisz o pieniądzach, które w nie wcisnąleś...
Pozdrawaim.
PS. Ja jestem aktualnym maturzystą i jako auto odpowiednie na studia wybralem własnie mini...
[edit by moderator] powod - ortografia
Re: Jaki model... dlaczego tak a czemu nie...
: 10 maja 2006, 10:47
autor: tilas21
Ja na zakup Mini planuje wydatek +/- 10K zl (za samo Mini bez remontow itd.), ostatnio patrzylem na mobile.de i widzialem kilka fajnych modeli w takiej wlasnie cenie. Mysle ze sciagajac takie autko z zagranicy zawieszenia musza byc w o wiee lepszym stanie niz te tutaj.
Re: Jaki model... dlaczego tak a czemu nie...
: 10 maja 2006, 10:53
autor: flapjck1
10k ?? to kupisz mini w stanie srednim , jak bedziesz mial szczescie to w troche lepszym niz sredni
moje osobiste zdanie jest takie ze lepiej kupic mini za 3-4 tysie i je remontowac, ale naprawde solidnie..., przy czym za 6 tysi to solidnie zrobisz tylko blache...
co do zawieszenia miniakow sciaganych z niemiec,to raczej bedzie jeszcze gorsze niz w takim ktore kupisz w polsce od jakiegos kumatego wlasciciela, niemiachy maja drogi gladkie jak stol i oni zawieszen nie robia, malo tego nawet nie smaruja, skutkiem tego gruchy ugniecione, oski zardzewiale stoja deba albo sa tak powycierane ze dziury w wahaczech robia, teflony przegnite na wylot az sworznie wbijaja sie w zeliwo wahaczy, sworznie zwrotnic maja luzy a smaru nie widzialy od ostatniej naprawy...
ale to tylko moje zdanie...
Re: Jaki model... dlaczego tak a czemu nie...
: 10 maja 2006, 11:56
autor: rogal
Flapjack ma racje. Helmuty też lubią wyeksplatować miniaka na maxa.Amatorzy taniej jazdy
Wszak tanich cześci do Mini nie maja.
Miałem 2 z Niemiec, na chodzie ale jeden gorszy od drugiego.
Więc proponuję poszukać coś w Polsce od "kumatego" właściciela, bądź jechać na Saksy z kimś co się orientuje i nie łapać się za pierwszego miniaka z brzegu.
A tak apropos TILAS 21 to ten Twój Strumień nie jest niedaleko Pszczyny? Bo jeśli tak to jest tam pewna osoba która ma MINI.
Re: Jaki model... dlaczego tak a czemu nie...
: 10 maja 2006, 12:12
autor: se7ven
Masz "pod nosem" w Cieszynie trzy Mini do sprzedania 2x1300 Spi zarejestrowane i 1x1000 model Thirty. Oglądnąć zawsze warto.
tel. do dwóch pierwszych 603500744 lub 8523515
tel. do Thirty 604338991 lub 8515496
Re: Jaki model... dlaczego tak a czemu nie...
: 10 maja 2006, 15:16
autor: Niejeden z nas
A w strumieniu jest też jeden do sprzedania - polecam go, super zrobiony, gość rozkręcił go do każdej śrubki i złożył. Super zakonserwowany. Czarny z flagą na dachu. Nie będzie wymagał żadnego wkładu.tel do niego : 0510262230 albo 0338570294
Re: Jaki model... dlaczego tak a czemu nie...
: 10 maja 2006, 15:23
autor: Niejeden z nas
A jeszcze rzec chcę, że w Nimcach może i czasem znajdzie sie lepsze zawieszenie ale też silniki znacznie częściej są zajechane
Ale siara... :( :/
: 10 maja 2006, 21:27
autor: mini23
No ładnie, ale siara..
sorka za te bledy, tłumaczyl się nie bedę. -to chyba dyslekcja, albo jakiś błąd genetyczny..