Witam kupiłem mini Coopera s 2003 w 128kw(170 koni) i samochód jedzie wkręca się normalnie ale nie ma wow i jedziemy prawie jak zwykły 1.6 kompresor słychać błędów brak jedynie od temperatury. W weekend zmienię filtr paliwa i termostat i ewentualnie czujnik temperatury. Muszę jeszcze w miarę możliwości sprawdzić kompresję nie wiem co mu może dolegać może ktoś borykał się z takim dużym spadkiem mocy w całym zakresie jak by z 50 koni uciekło proszę o pomoc każda wskazówka będzie pomocna. Albo dobry fachowiec okolice Krakowa

125kW to po pierwsze, a po drugie to jaki błąd temperatury ?

Troche chaotycznie napisane...ciezko zrozumiec o co kaman...

Przy zczytywaniu błędów wyskoczył błąd w desce wskaźnika temperatury gość mówi że albo czujnik albo termostat Ogólnie temperatura za wysoka na wskaźniku i dlatego błąd bo w zbiorniczku nie gotowała dlatego wymienię termostat profilaktycznie ewentualnie czujnik temperatury.

Ale sednem sprawy jest brak mocy samochodu w silniku nie ma rządnych błędów ciągnie cały czas raczej równo tylko jak by moc obcięta z 50 koni kompresor słychać ale nie ma jakby efetku jego pracy diagnosta mówił że jeszcze może map sensor jest w normach ale to też muli auto a blad jeszcze nie wyskoczy wyczytałem dziś jeszcze że kolega miał problem i podobne objawy jak uszkodzony był regulator ciśnienia paliwa . Chyba go kupię i zobaczymy czy coś poprawi . Zastanawiam się czy kompresor może wydawać dźwięk a być padnięty i z Tadeuszem ten brak mocy?

(Przepraszam słownik mi zmienił ostatnie zdanie )-czy stąd ten brak mocy?

sprawdzałeś jaka jest wartość doładowania ? wjedź na hamownię i się przekonasz ile ma KM, a w czasie pomiaru niech ktoś ogarnięty zaczyta logi i sprawdzi inne parametry jak ciśnienie paliwa itd

Dzięki za podpowiedź kolego zrobię tak jak mówisz ,podjadę na hamownie i zastrzega sobie żeby sprawdzili doładowanie i ciśnienie z pompy paliwa. Szukam nieustannie droga eliminacji od najtańszych rzeczy a teoria pompy i jej słabego ciśnienia ma sens bo kilka przypadków na zagranicznych forach było że ona dawała w kość i po wymianie wracali do normy wszystko

A czy wadliwa pompa paliwa nie powodowałaby szarpania i dławienia się silnika przy przyspieszaniu? No i w ogóle problemy z uruchomieniem auta?

Ne tracić czasu i pieniędzy na hamownie - poproś kolęgę z drugim Cooperem S i sprawdź czy rzeczywiście jest różnica .
Jeśli jest to ja bym zaczął od sprawdzenia kompresora .

Jest różnica na prawdę sporo mocy brakuje chyba sprawdzę u mechanika ciśnienie na pompie i kompresję, kompresor chyba sam jestem w stanie rozebrać naogladalem się filmików mechaniki trochę znam prostsze samochody ogarnialem bez większych problemów , ale programowo może uda się wcześniej te wartości doładowania sprawdzić chociaż najlepiej było by podmienić kompresor na test

mam to samo prawdopodobnie skonczyl ci sie zawor upustowy tzn pekla sprezynka w gruszce

Awaria usunięta. Wymieniony zawór odcinający przy kompresorze i aż żal wychodzić z samochodu zapierdziela aż miło

Lukaszwieliczka pisze:Awaria usunięta. Wymieniony zawór odcinający przy kompresorze i aż żal wychodzić z samochodu zapierdziela aż miło

Hej, może napisać coś więcej ? jaki zawór ma kompresor ?

Jest to taki zawór z małą przepustnica i bączkiem w tym bączku jest sprężyna która pęka samej sprężyny nie dostaniesz a bardzo ciężko dobrać i tej samej charakterystyce nowa oryginalna część w BMW kosztuje 386 zł. Poprawnie działająca jest domknięta i ciśnienie które generuje kompresor trafia do silnika komputer dawkuje paliwo a samochód jeździ jak szatan nadmiar ciśnienia jest odpuszczany jak źle to działa to u mnie jak by conajmniej 50 km brakowało ciśnienie że sprężarki nie trafia do silnika i auto nie jeździ jak powinno , zawór odcinajacy sam ją jesteś w stanie wymienić tylko trzeba trochę rzeczy wykręcić z prawej strony tj dolot powietrza intercooler przepustnice i dopiero jesteś w stanie to wyciągnąć.