Strona 1 z 2

Zablokowany silnik

: 12 mar 2018, 08:19
autor: Bochen
Dzień dobry,

mam krótkie pytanie: czy zablokowany rozrusznik może tak mocno trzymać silnik, że auta nie da się przepchnąć na wysokim biegu z wykręconymi świecami?

Chciałem wyjąć auto z garażu po zimie. Podładowałem akumulator ale tak się złożyło, że nie mogłem tego dnia jednak go wyjąć. Przyjechałem może ze 3 tygodnie później, zakręciłem licząc, że odpali. Niestety zakręcił może raz i zdechł. Naładowałem aku, samochód nie kręci w ogóle. Staram się zakładać optymistyczny scenariusz, że to rozrusznik a nie że coś się zapiekło :D

Co sądzicie?

Re: Zablokowany silnik

: 12 mar 2018, 14:20
autor: Sadam
Mało prawdopodobne, rozrusznik nie jest zazębiony na stałe. Łapie dopiero jak przekręcasz stacyjkę. Nawet jakby w takiej pozycji został to musiałoby jeszcze paść bendiks.

Ale za to alternator potrafi stanąć tak skutecznie, że poprzez pasek trzyma cały silnik. Jak zdejmiesz osłonę po prawej stronie to możesz założyć klucz (22mm?) i spróbować zakręcić altkiem i całym silnikiem. Jeśli stoi to opukaj, trochę obudowę, może puści. Jak nie to trzeba wyjąć i rozruszać. Ale nie na pałę, bo obudowy lubią pękać.

Re: Zablokowany silnik

: 12 mar 2018, 16:22
autor: hillman
Zdejmij pasek i wszystko jasne co jest. i nie kręć na siłę. Altek..... lub co bardziej prawdopodobne Bendix zablokowany na zazębieniu to nie do się kręcić wałem. Zapieczony w trybie włączony.

Re: Zablokowany silnik

: 12 mar 2018, 19:37
autor: se7ven
Stawiam na alternator, że spuchł.

Re: Zablokowany silnik

: 12 mar 2018, 21:43
autor: Bochen
Dziękuję Panowie za podpowiedzi. W poprzednim sezonie wymieniałem pompę wody, może za mocno pasek naciągnąłem... rozrusznik też wyciągałem przy okazji wyjmowania czujnika położenia wału. Możliwe, że coś popsułem. Cieszę się jednak, że stawiacie na osprzęt ;)

Re: Zablokowany silnik

: 19 cze 2018, 22:08
autor: Bochen
Mała aktualizacja - nie miałem od marca czasu żeby się zająć. Może komuś się przyda odpowiedź na przyszłość. Winowajcą był rozrusznik - korozja zeżarła kabel od automatu do szczotek i rozrusznik pozostał w pozycji zazębionej z wieńcem. Po regeneracji i wymianie szczotek odpala od kopa.

Inna sprawa, że zapomniałem, że w marcu jeszcze kombinowałem z paskiem wieloklinowym. Mianowicie chciałem go poluzować ale niestety go naciągnąłem, a że śruba od regulacji praktycznie była objechana na zero to tak zostawiłem. Skutek: po odpaleniu pasek praktycznie się zapalił :D :D :D

Re: Zablokowany silnik

: 19 cze 2018, 22:09
autor: Bochen
Tak przy okazji: widzę, że na minispares jest śruba regulacyjna do napinacza http://www.minispares.com/product/Class ... o%20search

dobrze widzę, że tam jest kwadratowy łeb? Czym to kręcić?

Re: Zablokowany silnik

: 19 cze 2018, 23:12
autor: flapjck1
Kluczem 10 mm

Re: Zablokowany silnik

: 23 cze 2018, 17:36
autor: Bochen
se7ven pisze:Stawiam na alternator, że spuchł.
Se7ven wygrałeś. Alternator faktycznie zdechł. Ciekawe, że zarówno rozrusznik jak i alternator się rozpiździły biorąc pod uwagę, że auto w zeszłym roku "z marszu" pojechało do garażu.

Czy macie wiedzę jakie inne roverowskie alternatory podejdą? Pomierzyłem mocowania i coś będę starał się dobrać ale może macie już gotowe sugestie. Mój obecny alternator ma symbol YLE 101790 (Magnetti Marelli).

Podsumowując: zregenerowałem rozrusznik, wymienię alternator, zakładam nowy pasek i nowe kółko pasowe napinacza i przy okazji naprawiłem sam napinacz bo ktoś przede mną naspawał nakrętkę 19 na kwadrat 10.

Aha no i mały bonus dorzucam:

Re: Zablokowany silnik

: 23 cze 2018, 18:19
autor: se7ven
Po co kombinować z szukaniem używek jak nowy kosztuje 102 Funty

Re: Zablokowany silnik

: 23 cze 2018, 19:08
autor: Bochen
se7ven pisze:Po co kombinować z szukaniem używek jak nowy kosztuje 102 Funty
nawet nie chodzi mi o używki, tylko nie chcialem z gb zamawiać.

http://allegro.pl/ca1488ir-63321727-rnl ... ml#thumb/1

Wygląda na to samo i cena też ok. Po roverowskich oznaczeniach nie mogłem nic znaleźć.

Re: Zablokowany silnik

: 23 cze 2018, 19:14
autor: Bochen
A tak swoją drogą moglibyście mi wytłumaczyć co mu się mogło stać? Tak jak pisałem - w zeszłym sezonie samochód sam wrócił do garażu i nie było żadnych problemów z ładowaniem czy też odpalaniem. Spuchł sam z siebie? Fizycznego uszkodzenia nie było, zalać też go raczej trudno biorąc pod uwagę położenie. Zdjęcie poniżej:

Re: Zablokowany silnik

: 23 cze 2018, 22:57
autor: flapjck1
Rdza Zablokowała stojan, a pod obciążeniem coś musi puścić - obudowa jest najsłabsza :)

Re: Zablokowany silnik

: 23 cze 2018, 22:57
autor: flapjck1
Właściciele większości fiatow znają temat :)

Re: Zablokowany silnik

: 01 lip 2018, 10:07
autor: Bochen
Dzięki za pomoc i sugestie. Wrzuciłem nowy alternator, kosztował 390 zł wiec trochę mniej niż z minispares, no i z dnia na dzień był u mnie. Samochód odpala, chodzi równo i jeździ. Teraz tylko przegląd i mogę te 3-4 miesiące pojeździć.

Dodatkowo wrzuciłem gruszki ze Strongflex (dawniej Bikopur). Założę oddzielny wątek w ktorym będę pisał jak się to sprawuje bo na forum zostały tylko jakieś stare posty z których nic nie wynika w kontekście tych gruszek.