Mam problem z hamulcami.

Jak pewnie kojarzycie niedawno zmieniłem hamulce P z bębnowych na tarczowe (nic więcej nie ruszyłem, A wcześniej wszystko działało super). Wszystko jest już złożone więc chciałem odpowiedzieć układ.
Niestety mimo, że teoretycznie każde koło i pompa jest odpowietrzenie, to hamulce nie ma. Dokładniej mówiąc tył jest super, ale hamulec wpada i przód prawie nie trzyma.

To jakiś std. problem czy może pompa za słaba do nacisków? Pompa stojąca.

A wyregulowales szczeki z tylu?

Ale tyłu w ogóle nie ruszyłem, tylko przód.
I wszystko było idealnie uregulowane, bo w tym roku były robione na nowo wszystkie hamulce.
Poza tym, jak wspomniałem tył hamuje bdb, ręczny też, tylko przóď nie. No i ten pedały..

Pompa moze pasc na jednej sekcji, masz u siebie korektor sily hamowania?

Pompe masz w ogole 2-u sekcyjna?

Pompka jak na foto.
Była wymienienia w tym roku, a przy tym czyszczona itp., więc działała bez zarzutu..

Najświeższe informacje..
Należy zmienić cylinderki z tyłu na te o mniejszej średnicy.. Jak się domyślam pompa daje za małe ciśnienie przy tych cylinderkach.

Nie do końca, normalnie tył po prostu za ostro hamuje, ale pedał powinien być wysoki.
Jak regulujesz szczęki z tylu?

Przypuszczam, że zamontowałeś zestaw hamulców tarczowych seryjny dla modeli z 12" kołami.
Wobec tego pompa którą masz jest nieodpowiednia do tego zestawu. Właściwa pompa to typ GMC 227 ze stopniowaną średnicą 19/ 17,8 mm. Przyłącza takiej pompy mają gwinty metryczne i różnią się średnicą. Góra M10 wyjście na przód, dół M12 wyjście na tył. Zmiana wprowadzona po to by nie zamienić przypadkowo obwodu przedniego z tylnym.
Średnicę tylnych cylinderków można zmniejszyć, ale nie jest to konieczne ( ma wpływ na zmniejszenie efektu blokowania tylnych hamulców i niewielki na zmniejszenie skoku pedału).

Informacja dla nie zgadzających się z moją teorią : Montowałem w kilku samochodach z pompą starszego typu (taka jak na Twoim zdjęciu) zestawy tarczowe z przodu w miejsce bębnów, ale były to zestawy dla kół 10 " z mniejszymi średnicami tłoczków. Dobrze to działa gdy dołoży się serwo (remote), natomiast bez serwa średnio chociaż nieco lepiej jak z bębnami.

To moje zaciski (na końcu)
https://www.mini.org.pl/viewtopic.php?f ... 14ac#p1657

12" wchodzi, 10" chyba nie

flapjck1 pisze:Nie do końca, normalnie tył po prostu za ostro hamuje, ale pedał powinien być wysoki.
Jak regulujesz szczęki z tylu?

NIE reguluję, bo jak już wspominałem w tym roku hamulce były robione, a przy tym wiadomo również regulacja, bo szczęki byly też nowe. Nie rozbieralem teraz tyłu, bo do końca wszystko działało bez zarzutu (I na tyle nadal działa).

Malo kto reguluje
A z tych co robia malo kto robi to poprawnie - dlatego pytam

Było z tym trochę zabawy, ale zostały uregulowane, myślę że bardzo dobrze.

No i nie wiem...cylinderki, pompa?
Może jest ktoś, kto robił taką samą przekładkę i miał taki sam problem?

Kolpak pisze:...Niestety mimo, że teoretycznie każde koło i pompa jest odpowietrzenie, to hamulce nie ma. Dokładniej mówiąc tył jest super, ale hamulec wpada i przód prawie nie trzyma.

Zakładając otymistycznie, że poprzednio wszystko działało jak piszesz "super" i nie wchodząc w kwestię pompy i średnicy tylnych cylinderków bo piszesz, że pompa jest na 100% dobra bo była robiona a tył nadal świetnie działa, to należało by sprawdzić :
1. Czy tłoczki zacisków z przodu bez oporu wysuwają się do końca czyli dociskają klocki do tarcz tak by tarcza nie dało się obrócić. W tym celu na podniesionym przodzie i zdjętych kołach druga osoba musi naciskać pedał hamulca kilkakrotnie dotąd aż przestanie "rosnąć" i w teju pozycji trzymać.
2. Czy tarcze mają gładką powierzchnię z obu stron.
3. Czy klocki mają gładką prostą powierzchnię przylegania
4. Czy układ z przodu nie jest w dalszym ciągu zapowietrzony. Przy zapowietrzonym układzie pedał jest miękki i rośnie po kilkakrotnym naciśnięciu.
5. Podobny objaw braku twardości pedału może występować gdy klocki były wymieniane a tarcza jest nierówna. W tym przypadku pedał nie rośnie przy kolejnym naciskaniu.
6. Przy małym wydatku pompy ( a reszcie w 100% OK) pedał będzie zawsze twardy ale niski. Będzie również niski gdy szczęki z tyłu są zbyt oddalone od bębna ( za duży luz). Można zaciągnąć ręczny hamulec dla sprawdzenia czy wtedy pedał po dwukrotnym naciśnięciu będzie wyższy.
7. Elastyczne przewody zacisków przód. Czy są drożne ? . Stare przewody pochodzące jeszcze z lat 70/80 często są spuchnięte wewnątrz na skutek stosowania różnych płynów hamulcowych w czasie użytkowania.

Ad1. Wszystkie tłoczki i uszczelki z przodu są zupełnie nowe, sam składałem, wciskałem palcami, nie ma więc opcji, żeby były zapieczone. Co więcej, po tym gdy założyłem gotowe zaciski na tarcze przepompowałem hamulec I klocki doszły do tarczy (mimo, że było mało płynu, a układ nieodpowietrzony).
Tarcza jednak się obraca, bo nie ma takiego ścisku, a pedały nie rośnie, za to wpada do końca.
Ad2. Tarcze nie są nowe, ale przeszlifowane.. Nie są idealnie równe, więc NOWE klocki na pewno ich odpowiednio nie ściągają, ale przy takim hamulcu nie wyjdę na ulicę, bo je ukształtować do tarcz..
Ad3. Są zupełnie nowe.
Ad4. Uważam, że jest odpowietrzone. Po odkręceniu odpowietrznika od razu leje się płyn. Pedał j.w.
Ad5. Hmmm
Ad6. Pedał j.w. Szczęki ustawione bardzo blisko bębnów, nie trą, ale biorą od razu.
Ad7. Przewody również nowe.

W tej sytuacji w/g mnie pozostaje tylko kwestia pompy. Wróć do mojej poprzedniej odpowiedzi i przeczytaj uważnie. Pompy zostały zmienione właśnie z powodu przejścia z bębnów na tarcze w modelach od 84" do 89". Jest więc to układ taki jaki jaki masz w tej chwili po przebudowie.
Nie twierdzę, że na Twojej pompie nie da się uzyskać dostatecznego rezultatu. Niestety układ taki nie gwarantuje bezpieczeństwa i nie jest zgodny ze specyfikacją fabryczną.