Strona 1 z 1
Problem z korkiem wlewu paliwa
: 29 paź 2007, 20:30
autor: Malina
Czy ma ktoś może jakiś cichy patent na otwarcie korka wlewu paliwa bez kluczyka ,bo okazuje się ,że kluczyk który przewidziany jest do zamka korka ,nie pasuje. Jutro korek pojedzie do serwisu kluczy ,ale trochę głupio wieźć go z całym zbiornikiem. Proszę o jakieś podpowiedzi o sposobie demontażu tego korka (standartowy) ,zbiornik jest wymontowany ,więc wszystkie chwyty dozwolone. Oczywiście sprawa dotyczy classic mini
Re: Problem z korkiem wlewu paliwa
: 29 paź 2007, 21:32
autor: flapjck1
sa dwa rozwiazania
oba silowe
pierwsze:
wbijasz srubokret z szczeline i przekrecasz
drugie:
lapiesz za korek, odciagasz go od zbiornika i przekrecasz- wymagane duzo sily i nie zawsze dziala
powodzenia
Re: Problem z korkiem wlewu paliwa
: 29 paź 2007, 21:45
autor: Malina
EEE nie
,myślałam o mniej drastycznym sposobie.Te skazują korek na zniszczenie ,a serwisant od zamków ma doprowadzić korek z zamkiem do używalności tylko chodzi o to ,że jak rzuci mu się na stolik korek wlewu z przyczepionym do siebie zbiornikiem ,to będzie trochę kicha i pewnie marudzenie.Może zna ktoś jakiś pokojowy sposób
Re: Problem z korkiem wlewu paliwa
: 29 paź 2007, 22:26
autor: makrojal
osobiście nie znam, ale są fachowcy ,którzy potrafią otworzyć wszystko,
np. Kwinto
a serio to trzeba trochę róznych kluczyków miniakowych i jest duża szansa ,że którys podpasuje (wypraktykowane w Zaniemyslu) tylko skąd kluczyki
Re: Problem z korkiem wlewu paliwa
: 30 paź 2007, 08:59
autor: LUPER
Ja osobiście byłbym za rozwiązaniem makrojala, a jak nie pomoże choć szczerze wątpie, tylko pozostaje pytanie: skąd kluczyki?
Jak nie pomoże to rozwiązania Flapa żywcem go! Bo nowy korek plastikowy kupiłem ostatnio za ok 30zł pasuje od kadeta i nwet lepiej się spisuje do nakładki na korki typu aston, a pozatym przestało mi się paliwo wylewać na zakrętach
Re: Problem z korkiem wlewu paliwa
: 30 paź 2007, 16:47
autor: minimaniak
zamki do wlewu paliwa tak szybko się nie wyrabiaja jak do drzwi - także lepiej fachowiec (może być Kwinto
)
Re: Problem z korkiem wlewu paliwa
: 30 paź 2007, 20:49
autor: Malina
Niestety skończyło się u serwisanta od zamków. Cała procedura trwała mniej więcej 2 minuty. Uratowany jest korek, kluczyk już pasuje i oczywiście zamek działa. Jedynie śmiesznie wyglądał cały zbiornik na stole fachowca, a żeby było ciekawiej to człowiek palący papierosy. Nie bardzo przejął się ulatniającym zapachem paliwa, ćmił sobie równo, ale fach w ręku pokazał. Zbiornik jest już na swoim miejscu, zamknięcie "aston" zamontowane, wszystko super się prezentuje.
Re: Problem z korkiem wlewu paliwa
: 31 paź 2007, 12:22
autor: Gibki Staruszek
Nie bardzo przejął się ulatniającym zapachem paliwa, ćmił sobie równo
Ja miałem podobnie..."fachowiec" palnikiem rozgrzewał zapieczoną śrubę a na stole obok (30 cm) stała bańka 5l BIROLU !!! Wycofałem się z zakładu na czas operacji...
PS. Są problemy z wsadzeniem zamknięcia "aston'' ?
Re: Problem z korkiem wlewu paliwa
: 31 paź 2007, 15:37
autor: Malina
Nie ma żadnego problemu. Tą operację przeprowadził mąż w kilka minut ,takim kluczem jak drucik cienkim ,nie wiem czy dobrze nazwię nimbus czy imbus.Są trzy śrubki tak rozstawione jak w stojaku do choinki i tak rozporowo wkręcone tym drucikiem na wystającą szyjkę zbiornika.Orginalny korek zamyka się bez zmian ,wchodzi w to otwarcie aston. Nie wiem tylko czy dobrze wybrałam pochylenie otwierania ,tak sobie pomyślałam ,że z wiatrem będzie najbezpieczniej ,gdyby przypadkowo nie był zamknięty w czasie jazdy.
Re: Problem z korkiem wlewu paliwa
: 31 paź 2007, 23:21
autor: Gibki Staruszek
Aha....3 imbusy ustalające...
DZIĘKOWAĆ...
Re: Problem z korkiem wlewu paliwa
: 02 lis 2007, 11:34
autor: minimaniak
Co do Astona - to kiedyś miałem przypadek troszkę źle zamontowanego baku, który tylko trochę wystawał znad uszczelki - starczyło lekko przestawić bak, mocniej przykręcić i wszystko pasowało