Podczas skrecania przy wolnej jeździe słychać jak by przednie koło obcierało o tarcze. Mam nadzieje ,że to tarcze się jeszcze nie dotarły. Są prawie nówki, przed sprzedarzą poprzedni własciciel powymieniał je.
Czy ktoś miał podobną sprawę. Bo jak łożysko, ośka to nieciekawie bo cena powala. Mini jest z 2003 i ma przejechan 53000KM.


---edit---
Dodatkowo dzis przestała działać regulacja lusterek. Pali sie bezpiecznik jak go wymienie. dzieje sie to zarówno po przestawieniu na L lub P. Rozkrece sam regulator, moze to on robi zwarcie.

dobre tarcze nie powinny obcierać, no chyba że są już przegrzane i powichrowały się.

Tarcze są jak nówki, nawet nie mają rantu, klocki tez sa jak nowe.

kiedyś w mazdzie miałem tak "dobre" klocki że mi tarcze spaliły i po 3 tys km poszły na śmietnik. Niczego nie można być pewnym
Czy przy hamowaniu "na wprost" też ociera ?

Ne, tylko przy parkowaniu i kreceniu kołami lewo, prawo, w ruchu jest cisza, nic nie wyje , nie obciera.

Jesteś pewny, że to koło i czy słyszysz to tylko z jednej strony

mi to wygląda ze obciera opona o jakiś element nadwozia.
może o zderzak? auto jest powypadkowe?

Autko bezywpadkowe, ja sie skłaniam na tarcze lub klocki (może nie oczyscili tłoczkaprzy wymiane). Samochód mało jeżdził i przypuszczam ze to tego wina. Pojeżdze i zoabcze, w weeknd wezme go na trase i zoabczymy. Jedyne co zauwazyłem to mocoanie góren przednigo amrka ma uszkadzną gume- do wymiany.

---10.08.2008---
Sprawa tarcia rozwiązania, wina oryginlanych opon RSC, wymieniłem na TOYO T1R i problem z głowy.
---
Bardzie martwi mnie sprawa lusterek, regulator wyglada OK, a nadal bezpiecznik leci po 3 s jak reguluje lusterka.

tomaszw pisze:Bardzie martwi mnie sprawa lusterek, regulator wyglada OK, a nadal bezpiecznik leci po 3 s jak reguluje lusterka.

zwarcie na kablach - choć leciałby od razu ?
zwarcie na wyłączniku/przypalony wyłącznik ?

lub ktoś podpiął na odwrót zasilanie ?

może za mały bezpiecznik ?

Dziwne , bo to działało, po prostu nagle zaczeło palic bezpieczniki, wkładam 5A, przełacznik rozebrałem, ale tam nie ma nic co by moglo sie popsuc (przelutwaołem złacza, choc konstrukcja jak polot TV). Pali sie bez rózncy czy L czy P, jak tylko rusze szybką juz jest po. Moze masy nie ma gdzies, tylko gdzie...

---10.08.2008---
Mama sie przyznała ,że jak cofała to zachaczyła lusterkiem o altanke, tak ,że sie przegieło. Możliwe ,że to tego wina.