Strona 1 z 2

Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku

: 16 lut 2009, 06:42
autor: Maciej
Widziałem ten temat poruszany ale wszystkie tyczyły się gaźnika (przynajmniej te co znalazłem). Jeśli gdzieś jest tyczący się wtrysku to sory.

Pojechałem sobie na myjnie, chciałem ładnie Miniaczka z soli opłukać i cooo... wsiadam odpalam o tu lipa.

Objawy były takie ze nie chciał zaskoczyć, szedł szedł ale brakowało mu trochę do pełnego odpalenia. Następnie na nie domiar złego wyładowała się bateria w pilocie od alarmu, wiec już wogóle masakra się zrobiła. Odholowałem go do ciepłego garażu gdzie stoi od wczoraj.

To co do tej pory zrobiłem to zaprogramowałem na nowo pilota po wymianie baterii, sprawdziłem bezpieczniki (wszystkie są dobre), wciskałem również guzik bezpieczeństwa znajdujący się pod maska w prawym górnym roku jak się patrzy od przodu auta. Nie przyniosło to jednak większych zmian. No poza tą ze teraz przy przekręceniu kluczyka słychać dźwięk jak z karabinu maszynowego, z tego co wiem to kamienie tra o siebie ale nie przynosi to większego efektu.

Jak mówiłem autko stoi w ciepłym garażu od wczoraj, liczę na to że przeschnie i dziś wieczorem odpali, jeśli jednak nie to pozdejmuje kable i świece, posusze je i poprzecieram, po czym jeszcze sprawdzę czy iskra będzie przechodzić, i może z popychlu ruszy :/

Jednak jeśli nie :( to co jeszcze mógłbym zrobić ????????????

Z góry wielkie dzięki za pomoc.
Pozdro,
Maciek.

Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysk

: 16 lut 2009, 07:23
autor: se7ven
Maciej pisze: No poza tą ze teraz przy przekręceniu kluczyka słychać dźwięk jak z karabinu maszynowego, z tego co wiem to kamienie tra o siebie ale nie przynosi to większego efektu.

Taki dźwięk to rozładowany akumulator, lub złe połączenie kabla zasilającego rozrusznik.
Jak osuszysz instalację zapłonową to wykręć świece i zrób to samo bo na 99% jest "zalany".

Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku

: 16 lut 2009, 09:42
autor: Maciej
Akumulator jest naładowany. Światła, radio działaja bez zarzutu.

Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku

: 16 lut 2009, 09:47
autor: czestermo
rozładowany jest!!! swiatła i radio mogą działać
uwierz na słowo juz nie raz to przerabiałem!!!

Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku

: 16 lut 2009, 10:09
autor: humin
hehe ja też to przerabiałem

najpierw naładuj aku, potem sprawdzaj resztę o której pisał Piotr

Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku

: 16 lut 2009, 10:17
autor: Wódz
Także to przerabiałem , daję dźwięk jakby ktoś do Ciebie strzelał, i okazało się , że był to podmęczony akumulator.

Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku

: 16 lut 2009, 10:49
autor: Maciej
:) wiec aku idzie pod prostownik wieczorem.

Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku

: 16 lut 2009, 11:15
autor: humin
jak podłączysz wieczorem daj mu czas do rana - podłącz i musi zakręcić

Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku

: 16 lut 2009, 12:41
autor: Maciej
A co myślicie o tym by go podłączyć pod inne auto i wystartować z niego, a potem niech sam sie naładuje?

Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku

: 16 lut 2009, 13:30
autor: humin
moim zdaniem jak jest padnięty na tylem, że sam sobie nie radzi to alternator juz nie da rady go na tyle naładować by pochodził
może i odpalisz, ale kolejnym razem bedziesz miał ten sam problem

Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku

: 16 lut 2009, 18:01
autor: Saint
Jeżeli nie masz akumulatora bezobsługowego, to sprawdź poziom elektrolitu i na czas ładowania odkręć korki poszczególnych komór.

Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku

: 17 lut 2009, 08:31
autor: Maciej
Mam problem z załatwieniem prostownika, wiec jestem zmuszony odłozyc majsterkowanie do weekendu :/

Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku

: 17 lut 2009, 09:22
autor: humin
proponuję zakup - koszt stosunkowo niewielki a będzie Ci jeszcze potrzebny
nie musisz kupowac wielkiej lory, wystarczy mała marketowa wersja np. http://allegro.pl/item556011628_prostow ... ml#gallery

oczywiście jak masz możliwości finansowe to im większy tym lepszy :D

Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku

: 17 lut 2009, 09:34
autor: icemac
humin pisze:proponuję zakup - koszt stosunkowo niewielki a będzie Ci jeszcze potrzebny
nie musisz kupowac wielkiej lory, wystarczy mała marketowa wersja np. http://allegro.pl/item556011628_prostow ... ml#gallery

oczywiście jak masz możliwości finansowe to im większy tym lepszy :D


mam podobny - dwa razy "odratował" mi akumulator ;) po tym jak nie wyłączyłem świateł.

ale teraz mam "brzęczyka dręczyciela" domowej roboty i światła musze juz gasić :mrgreen:

Re: Nie odpala po pobycie w myjni karcherowej, 1.3 na wtrysku

: 17 lut 2009, 11:21
autor: Maciej
A tez mam takiego bzyczka do swiatel na bezczela pod bezpieczniki podlaczony :D