Włącznik świateł mijania
: 20 kwie 2009, 22:51
Witam wszystkich serdecznie się witajac...
Posiadam (właściwie moja żona) MINI Coopera 1,6 aut. '04. Mamy go niespelna miesiąc i dopiero poznajemy jego urok. Forum wiele mi już pomogło.... nie mniej jeszcze mam jedeą zagadkę. Mianowicie chodzi mi o sposób właczania i wyłączania świateł mijania... Jak wiadomo używamy ich przez 24h. Niestety, za każdym razem jak wyłączamy zapłon to światła równiez trzeba wyłączyć. Niestety analogicznie nie zawsze człowiek o nich pamięta gdy rano odpala mobila i jedzie do pracy.... Właśnie zleciłem montaż automatycznego włącznika tych świateł lecz jak się okazało sterownik świateł to moduł (komputer) i w związku z tym nie można tu zastosować powszechnego - analogowego - włącznika...
Moje pytanie zatem, jak sobie radzicie z tym "problemem" - czy ASO może przeprogramować komputer tak aby można było zostawiać włącznik świateł w pozycji lączone światła mijania i spokojnie zgasić silnik i opuszczając pojazd nie zostawiać go na wlączonych światłach.... ?
Prosze o rady.
Dziękuję i pozdrawiam,
Robert
Posiadam (właściwie moja żona) MINI Coopera 1,6 aut. '04. Mamy go niespelna miesiąc i dopiero poznajemy jego urok. Forum wiele mi już pomogło.... nie mniej jeszcze mam jedeą zagadkę. Mianowicie chodzi mi o sposób właczania i wyłączania świateł mijania... Jak wiadomo używamy ich przez 24h. Niestety, za każdym razem jak wyłączamy zapłon to światła równiez trzeba wyłączyć. Niestety analogicznie nie zawsze człowiek o nich pamięta gdy rano odpala mobila i jedzie do pracy.... Właśnie zleciłem montaż automatycznego włącznika tych świateł lecz jak się okazało sterownik świateł to moduł (komputer) i w związku z tym nie można tu zastosować powszechnego - analogowego - włącznika...
Moje pytanie zatem, jak sobie radzicie z tym "problemem" - czy ASO może przeprogramować komputer tak aby można było zostawiać włącznik świateł w pozycji lączone światła mijania i spokojnie zgasić silnik i opuszczając pojazd nie zostawiać go na wlączonych światłach.... ?
Prosze o rady.
Dziękuję i pozdrawiam,
Robert