Strona 1 z 1

Pisk

: 10 maja 2009, 14:10
autor: Piecho
Witam.

Dzisiaj wracając z trasy, coś mi zaczęło piszczeć. Nie wiem skąd, nie wiem kiedy ale coś zaczęło piszczeć. Gdy wyłączyłem silnik, piszczenie zanikło.

Nie przejmowalem się tym i pojechałem dalej. Przez 30 kilometrów, bo tyle mi zostało do domu jechałem 60 km/h i nic nie piszczało.
Nie wiecie co jest ?? Może to instalacja elektryczna ?? Przypomne, że nie działają mi dobrze wycieraczki, więcej w temacie "Wycieraczki" poniżej.

Re: Pisk

: 10 maja 2009, 18:35
autor: ojciec
Ale piszczenie ze środka? Z zewnątrz? To może być wszystko i nic. Elektryka nie bo nic elektrycznego nie generuje pisku (mówię o samochodzie). Chyba, że mówisz o np. pasku alternatora jako elemencie elektrycznym.

Re: Pisk

: 11 maja 2009, 09:18
autor: neykon
a jaki model ? rocznik ?
mi w R56 z 07 piszczy wentylator klimy/nawiewu gdy przyspieszam do 200 km/h :)

Re: Pisk

: 11 maja 2009, 13:33
autor: Piecho
One 2002 rok.

Re: Pisk

: 11 maja 2009, 15:21
autor: ojciec
Sprawdź czy piszczenie się pojawia jak włączysz/wyłączysz klimatyzację.

Re: Pisk

: 18 maja 2009, 12:52
autor: Klaudia
mnie właśnie dzisiaj zaczęło coś piszczeć a bardziej chyba nawet świszczeć, wyraźnie jednak piszczenie to słychać przy spadaniu obrotów podjechałam do mechanika i powiedział, że to najprawdopodobniej kółka od paska, czy ktoś orientuje sie ile kosztuje wymiana i jak dużo trzeba rozbierać zeby je wymienic?

Re: Pisk

: 18 maja 2009, 13:54
autor: Voyth
U mnie piszczy jak kosiarka tylko na zimnym silniku rano, później po około 10 - 15 minutach już jest okej :wink:

Re: Pisk

: 18 maja 2009, 17:28
autor: Klaudia
u mnie piszczy cały czas, jak dodaję gazu...

Re: Pisk

: 18 maja 2009, 21:41
autor: Voyth
To coś jest nie tak :roll: