Wczoraj wsiadając do mojego miniaka zauważyłem, ze przy otwieraniu drzwi szyba nie opuszcza się. Po zajęciu miejsca za sterami kontrolnie sprawdziłem działanie szyb i mini niemiło mnie zaskoczył. Szyba od strony pasażera działa prawidłowo (otwieranie, zamykanie, domykanie przy zamknięciu), natomiast szyba po lewej stronie ani drgnie. Przy przełączaniu przełączników słychać tyknięcie w drzwiach. Czy ktoś miał podobną awarię? Czy da się to naprawić samemu, czy trza rozbić skarbonkę i jechać do ASO?

a czemu od razu do ASO? Nie ma innych elektryków samochodowych? To może być pierdoła za 10zł typu zaśniedziała wtyczka.

Próbuj zrobić tak: otwórz drzwi, opuść szybe całkiem na dół, podnieś max do góry i sprawdź czy będzie tak, że pójdzie centymetry do góry i opadnie tak jak to ma się przy otwartych drzwiach. Zamknij i sprawdź

tez ostatnio mam problem z lewa szyba

przestaje dzilac i po kilku dniach wszystko w porzadku
ale u mnie akurat pasazera

To chyba z prawą, a nie lewą

sterowanie lewej szyby nie działa, więc nie mam możliwości jej opuszczenia. dzisiaj wybieram się do elektryka. napiszę co zdziałał.

kwestia jest tego typu że jak w mini dostanie się woda do elektroniki w drzwiach nieważne czy lewa czy prawa szyba to przez kilka dni nie dziala szyba (nie opuszcza się ani nie podnosi),
u mnie tak się zrobiło w zimie przy roztopie śniegu i czasami się tak robi po myjni
pozdr

co z szybą macieju?
DZAKO czy klapa też po wizytach w myjni Ci się zacinała?

Ja ostatnio miałem śmieszny przypadek po odgrzybianiu klimy - miałem bardzo naparowane we wnętrzu i coś widocznie zawilgotniało - klapa nie chciała mi się otworzyć od zewnątrz... namęczyłem się chyba z godzine, żeby najpierw odchylić siedzenia, a później zdjąć obudowę klapy od środka na zamkniętej klapie. Nic nie chciało zadziałać... odpalam - chciałem wjechać do garażu, włączam światła mijania a tu centralny się odryglował, klapa odskoczyła, a światła zgasły Byłem w lekkim szoku Zamknąłem klape i znowu nic, zacięła się. Na następny dzień było wszystko okej. Wszystko przez wilgoć się w Miniakach dzieje

klapa po myjni na szczęcie się nie zacina,
ale raz w zimie po stopnieniu śniegu po wjechaniu do garażu (czyli woda się dostała)
sama się otwierała po wyłączeniu silnika i potem była zacięta przez 2-3 dni do chwili wyschnięcia wody
pozdr

Witam!
U mnie ten sam problem byl z zacinajaca sie klapa ale okazalo sie ze nie mam zaslepki od podswietlenia tablicy! Zalozylem zaslepke na silikonie i wszystko ustapilo

Problem z szybą nie pojawił się po myciu auta. Co do rozwiązania problemu, będę wiedział dopiero w sobotę. Przypadkiem kolega, który będzie to naprawiał ma cały cały mechanizm do szyb dla mini, więc będzie na co wymieniać.

heh..po wyschnięciu klapa działa jak nowa

Mówiłem Żadną usterką nie należy się przejmować w MINIaku - ten typ tak ma, jak wyschnie jest okej

to fakt też nie mam tych plastików pod rejestracją,
ostatnio kupilem w aso [po 18 zł ale znów pogubiłem,
czyli pewnie woda się dostała na rejestracją stąd problemy z klapą:)

a Krzysia szyby się nigdy nie zacieły?