Strona 1 z 1

sprowadzenie miniaka z Anglii

: 03 paź 2009, 13:11
autor: majcher
Witam,
Od jakiegoś czasu zacząłem przymierzać się do klasyka :) Kolega siedzi w Angli i podesłał mi ostatnio kilka ofert. Wydaję mi się, że autka w Angli mają dość korzystne ceny, jednak co dalej? Jak wyglądają koszty przełożenia kierownicy, formalności z rejestracją. Czy jest wogóle sens się w to bawić czy lepiej poszukać miniaka z kierwnicą po lewej stronie. Zależy mi głównie na w miarę małej korozji ;). Autko przeznaczone do odbudowy pod kątem APMC. Czy za kwotę ok. 5000 zł da się znaleźć coś rozsądnego do remontu.

Re: sprowadzenie miniaka z Anglii

: 03 paź 2009, 14:47
autor: Lukas
Ja przywiozłem moje Mini z Anglii. Przełożenie kierownicy nie jest problemem w Mini. Przełożyliśmy kierownicę w dwa dni bez pośpiechu (tutaj nieoceniona pomoc Seby. Mogę dać namiary, na pewno pomoże). Pamiętaj tylko żeby będąc w Anglii po tego Mini kupić sobie maglownicę i box z pedałami, bo tam taniej to wychodzi. Przerabiałem to więc mogę coś poradzić jakbyś potrzebował pomocy.

Większy kłopot niż z przekładaniem kierownicy jest z rejestracją. Trzeba się nachodzić, wypełniać wnioski, druki itd. Jestem w trakcie tych operacji. U mnie sytuacja była trochę inna bo to Mini mam od 3 lat i jest zarejestrowane na mnie w Anglii. Wracając do Polski zabrałem go ze sobą jako "mienie przesiedleńcze". Jestem więc zwolniony z cła, VATu i akcyzy. Jedynie muszę wnieść opłatę recyklingową 500 pln. Mam listę tych wszystkich papierów i formalności. Daj znać na PRV jak je chcesz.

Kłopotliwe może być załatwienie pierwszego przeglądu bo jeśli szukasz samochodu do remontu to nie będzie on idealny, a na przeglądzie sprawdzają dość dokładnie. Sprowadzając auto z Anglii musisz się liczyć że dodatkowo przed przeglądem będziesz musiał wymienić np. wkłady reflektorów.

Generalnie uważam że warto sprowadzić Mini z Anglii:
» większy wybór
» serwisowane na oryginalnych (w większości) częściach
» można znaleźć naprawdę zadbany egzemplarz w rozsądnej cenie

Poszukaj na www.ebay.co.uk albo www.autotrader.co.uk Szukaj w mniejszych miejscowościach, będzie taniej. Ja swojego kupiłem 60 mil od Londynu za 900 funtów, a na drugi dzień miałem kupca w Londynie za 1500!!! Opłaciło się pojechać :) Nie wiem jakie są aktualnie ceny i czy za 5000 pln coś kupisz. Acha, koszt przejażdżki lawetą z UK do Polski to jakieś 400 euro.

Re: sprowadzenie miniaka z Anglii

: 03 paź 2009, 15:10
autor: flapjck1
a ja dodam

szukaj czegos niekonwencjonalnego :D

marcos, gtm, czy nawet "zwykly" clubman

generalnie tak jak lukasz napisal oplaca sie i jest to wykonalne

Re: sprowadzenie miniaka z Anglii

: 03 paź 2009, 15:23
autor: Konrad K_2
a jak znajdziesz 2 gtm' to daj znac :-)

Re: sprowadzenie miniaka z Anglii

: 08 paź 2009, 20:12
autor: irek
Lukas pisze:Kłopotliwe może być załatwienie pierwszego przeglądu
nie ma juz w polsce tzw. pierwszego przegladu po sprowadzeniu samochodu jesli auto ma wazny przeglad w UK

pozdr

Re: sprowadzenie miniaka z Anglii

: 08 paź 2009, 20:45
autor: se7ven
Problem jest w tym, że z kierownicą po prawej bez przeglądu nie zarejestrujesz jeżeli nie jest to zabytek.

Re: sprowadzenie miniaka z Anglii

: 08 paź 2009, 21:33
autor: Lukas
irek pisze:
Lukas pisze:Kłopotliwe może być załatwienie pierwszego przeglądu
nie ma juz w polsce tzw. pierwszego przegladu po sprowadzeniu samochodu jesli auto ma wazny przeglad w UK
Jest pierwszy przegląd w Polsce. Byłem w stacji diagnostycznej dwa tygodnie temu i taki przegląd mi zrobili. Musiał być wykonany właśnie w związku z przełożeniem kierownicy. Przegląd przeszedł, dostałem zaświadczenie + dokument identyfikacji pojazdu.
To wystarczyło żeby auto ubezpieczyć. Po załatwieniu formalności związanych z cłem, VAT-em i akcyzą będę mógł go zarejestrować.

Re: sprowadzenie miniaka z Anglii

: 09 paź 2009, 11:33
autor: irek
Lukas pisze: Jest pierwszy przegląd w Polsce.
ja tam do niczego nie namawiam ale warto pochylic sie nad ostatnim akapitem w tym artykule...

pozdr

Re: sprowadzenie miniaka z Anglii

: 09 paź 2009, 13:16
autor: Lukas
OK. O tej nowelizacji nie słyszałem, tym bardziej że około dwa tygodnie temu jak robiłem przegląd swojego Miniaka jeszcze ona nie obowiązywała. Ponadto dotyczy ona samochodów, które nie były przerabiane.

Jak napisano we wskazanym fragmencie artykułu, jeśli samochód ma przekładaną kierownicę musi przejść taki przegląd. Czasem na przeglądzie wymagany jest dodatkowy dokument potwierdzający wykonanie przeróbki w wykwalifikowanym warsztacie (to może być faktura) lub opinia rzeczoznawcy. W tej kwestii można jednak dojść do porozumienia z diagnostą.