Witam, od 2 dni mam taki problem ze wskaźnik temperatury pokazuję wyższą niż zwykle temperaturę. Ponad to gdy silnik jest na wolnych obrotach czasem się krztusi i przeskakuję. Przejrzałem forum i pomyślałem ze może jest to pęknięta uszczelka pod głowicą i płyn się miesza z olejem. Ale obejrzałem bagnet i trudno mi było określić czy jest tam płyn chłodniczy czy nie. Jak mogę to na pewno sprawdzić ?? Oraz miałem drugie podejrzenie ze po prostu jest za mało płynu chłodniczego bo minimalne ilości wyciekają przy ogrzewaniu, ale czy za mało płynu powodowało by taką nie równą pracę silnika ??

Pozdrawiam KK

jak osad na bagnecie ma kolor "mleczny" to masz płyn w oleju

jak nie to nie masz


sprawdź termostat na początek i wszystkie przewody

aby wyeliminowac ewentualnosc wypalonej uszczelki zmierz kompreche

w mini uszczelka najczesciej leci miedzy cylindrami - nierowno chodzi malo mocy ale plynu nie ubywa

Wtrącę się w temat, żeby nie zakładać nowego. czy wentylator powinine luźno chodzić jak chce go ręcznie przesunąć, czy nie da się do przekręcić? Prawdopodobnie mam padnięty termostat, bo temperatura na wskaźniku nic się nie rusza, a o wiatrak pytam przy okazji.
Pozdrawiam

jakie mini jaki wentylator? wiecej szczegolow poprosze

termostat nie ma nic do wskazan zegara raczej

grzeje ci w aucie?

jutro zrobie fotki, to przedstawie miniaka, bo dzisiaj kupiłem. rover mini 1990 silnik 1,0 (podobno) w środku grzeje całkiem dobrze. temperatura na zegarach nawet nie drgnie dlatego podejrzewam termostat. Co do wentylatora to chodzi mi o ten od chłodnicy.

raczej czujnik albo kabelek do czujnika

hmmm... ja podejrzewam czujnik temperatury
np że nie jest podpięty
A wentylator nie powinien chodzić luźno, znaczy to że jest źle naciągnięty pasek.

pytanie ile on w to sily wklada...

mocno, ale nie tak, żeby nie urwać łopatki, bo nawet nie drgnął. Jutro będę zaglądał dogłębniej pod mache, bo już późno, to wtedy dokładnie sprawdze, czy wentylator chodzi i jak się nagrzewa silnik do chłodnicy

Jeżeli nie pchnąłeś go łapką to wszystko w porządku. Wentylator jest mechaniczny, a nie elektryczny (no chyba ze nie o tym samym mówimy :/ ale przyjmujemy ze tak, skoro to litrówka) i chodzi cały czas gdy silnik pracuje - o ile pompa wody nie zardzewiała na amen i pasek klinowy jest na swoim miejscu.

W sumie tyle. Na to wygląda ze to wina elektryki.

Marci-n pisze:jutro zrobie fotki, to przedstawie miniaka, bo dzisiaj kupiłem. rover mini 1990 silnik 1,0 (podobno) w środku grzeje całkiem dobrze. temperatura na zegarach nawet nie drgnie dlatego podejrzewam termostat. Co do wentylatora to chodzi mi o ten od chłodnicy.

a wskazania paliwa masz poprawne ??

choc u mnie wskazania paliwa były poprawne, lecz temperatura lekko sie na wskaźnikach podnosiła - przeróbka zagarów pomogła

P.S.
jeśli wskazówka Ci się nawet nie ruszy to sprawdź ciągłośc kabla od czujnika temperatury

Marci-n pisze:mocno, ale nie tak, żeby nie urwać łopatki, bo nawet nie drgnął. Jutro będę zaglądał dogłębniej pod mache, bo już późno, to wtedy dokładnie sprawdze, czy wentylator chodzi i jak się nagrzewa silnik do chłodnicy

na postoju wentylatora nie ruszysz jeśli pasek jest odpowiednio naciągnięty, bo jesli miałbyś go ruszyć to musiałbyś ruszyć także koło pasowe zamocowane do korbowodu a to jest nie mozliwe
poluźnij dolne mocowanie alternatora, pasek się rozluźni i zobaczysz czy wentylator chodzi jak tak bardzo Ci na tym zależy, ale jeśli grzeje Ci w aucie to tak jak koledzy radzą spradź czujnik temperatury i jego połączenie z zegarami

z wentylatorem wszystko ok, bo pasek był zbyt mocno naciagniety i stąd moje obawy.
Natomiast jeżeli chodzi o temeraturę to chyba faktycznie coś z czujnikiem, bo silnik zaczyna się grzać, a wąż i góra chłodnicy są zimne. Nie sprawdzałem kiedy się otwiera, ale skoro nie gotuje, to musi się otwierać
BTW czujnik temperatury, to jest to co jest przykręcone do ściany na prawo od wentylatora(za nim) i do niego powinien dochodzić jakiś wężyk gumowy spod korka chłodnicy dobrze wykombinowałem? To moje pierwsze maleństwo, a nigdy mnie mechanika nie interesowała wiec nie bijcie.
Pozdrawiam

P.S. Jeżeli tak, to tam nie mam wężyka...

czujnik temp masz na glowicy nad alternatorem - dochodzi do niego 1 przewod koloru bodajze zielonego