gdzie moje światła?
: 13 gru 2009, 17:38
Hej Panowie, potrzebuję porady. Moj miniak zawsze miał problemy z elektryką, nie lubił wilgoci i duzych zmian temperatury, ale 2 lata temu zakupiłam spray Wire Dryer, i jakos sobie radziliśmy do dzis.
Dzis najpierw straciłam kierunki, potem ogrzewanie i obrotomierz, strzeliły bezpieczniki, na szczęście miałam zapas, ale cos nie poszło jak trzeba i nie mam drogowych świateł. Mam tylko postojowe.. Długie częsciowo działają, to znaczy jak je przytrzymam, bo chyba cos tez nawaliło w kolumnie kierownicy i nie da się na stałe długich włączyć, tylko migac mogę, a tak to daleko nie zajadę....
Pomóżcie proszę... wyjezdzam do pracy miniaczkiem jak jest ciemno, i wracam tez po zmroku, bez swiateł nie bardzo mogę, a w czwartek ma byc u nas -15. Jak nie naprawię do tego czasu i miniacz będzie stał, to nie odpalę juz.
Co za czas, szkoda gadać. nie dość ze jezdzę bez prawa jazdy i jakichkolwiek dokumentów, bo ktoś mi je buchnął w Krakowie i jeszcze nie mam nowych, to na dodatek bez swiateł...
Może coś wymyslicie? Będę wdzięczna!!
Pozdrawiam, Ania
Dzis najpierw straciłam kierunki, potem ogrzewanie i obrotomierz, strzeliły bezpieczniki, na szczęście miałam zapas, ale cos nie poszło jak trzeba i nie mam drogowych świateł. Mam tylko postojowe.. Długie częsciowo działają, to znaczy jak je przytrzymam, bo chyba cos tez nawaliło w kolumnie kierownicy i nie da się na stałe długich włączyć, tylko migac mogę, a tak to daleko nie zajadę....
Pomóżcie proszę... wyjezdzam do pracy miniaczkiem jak jest ciemno, i wracam tez po zmroku, bez swiateł nie bardzo mogę, a w czwartek ma byc u nas -15. Jak nie naprawię do tego czasu i miniacz będzie stał, to nie odpalę juz.
Co za czas, szkoda gadać. nie dość ze jezdzę bez prawa jazdy i jakichkolwiek dokumentów, bo ktoś mi je buchnął w Krakowie i jeszcze nie mam nowych, to na dodatek bez swiateł...
Może coś wymyslicie? Będę wdzięczna!!
Pozdrawiam, Ania