Strona 1 z 2

Awaria sprzęgła

: 24 gru 2009, 14:30
autor: Rych
Chciałem dziś wyprowadzić Miniaka na wigilijny spacer i.... Pierwszy objaw - nie zapaliła się lampka ciśnienia oleju, drugi - miękki pedał sprzęgła, trzeci - biegi nie wchodzą. Znaczy wchodzą, na sucho, na siłę przy zgaszonym aucie. Podejrzewam awarię wysprzęglika, ale proszę o teoretyczne potwierdzenie. I radę - jak to odpowietrzyć po wymianie gum.
Po świętach robota czeka..... :evil:

Re: Awaria sprzęgła

: 24 gru 2009, 15:51
autor: sebek81
Na wysprzęgliku masz odpowietrznik klucz 11mm :). Jedna osoba pompuje druga luzuje odpowietrznik.

Re: Awaria sprzęgła

: 26 gru 2009, 13:34
autor: kamal1
To,że lampka ciśnienia oleju się nie zapaliła to w zasadzie pół biedy. Albo zaróweczka się przepaliła albo konektor zsunął się z czujnika. Powyzej Kol. pisze aby odpowietrzyć układ.
A ja dodam nie zapomnij najpierw sprawdzić poziom hydrolu.

Re: Awaria sprzęgła

: 26 gru 2009, 14:15
autor: Rych
Hydrol musiałem dolać, ale widzę, że mam wyciek i nieszczelność przy wysprzęgliku. Lampka nie zapaliła się od razu, tylko po ok. minucie od przekręcenia kluczyka. Czyli jednak pali się.
Po świętach zamówię zestaw naprawczy wysprzęglika u Rogala i będę musiał się zwrócić do Was o radę - jak to kurna zrobić? Jestem laikiem w tych sprawach, ale bardzo chętnym do nauki. To taka "wartość dodana" do posiadania Mini ..... :twisted:

Re: Awaria sprzęgła

: 26 gru 2009, 20:55
autor: Dejwid
Siłownik sprzęgła da się zdemontować i naprawic bez rozkręcania połowy auta, robiłem to kilka miesięcy temu bo też miałem przeciek na siłowniku. Brakuje co prawda jeszcze jednego łokcia więc przy wymianie napewno się troche KU.... posypie ;)
Życzę powodzenia i mocnych nerwów, zapewniam że jest to możliwe :)

Re: Awaria sprzęgła

: 30 gru 2009, 12:02
autor: Rych
Tak wygląda zużyta guma- grzybek siłownika sprzęgła.
Ktoś mi podpowie gdzie idzie ten dinks zaznaczony strzałką? Do środka? Pytam zanim rozbiorę pół samochodu....

Re: Awaria sprzęgła

: 30 gru 2009, 14:39
autor: Rych
Zdemontowałem i zapytam w takim razie jeszcze o kolejność montażu. Gdy rozmontowałem siłownik, to nie znalazłem tej gumy-kapsla, o który pytałem wcześniej. Gdzie ona ma iść? Tak jak ustawiłem to na fotce? Czy może jednak ma wspomóc działanie uszczelki na tłoczku? Na spodzie siłownika znalazłem takie malutkie sitko. Nie wypierdzielam go narazie.

Re: Awaria sprzęgła

: 30 gru 2009, 14:41
autor: icemac
w manualu nic takowego nie było ??

Re: Awaria sprzęgła

: 30 gru 2009, 14:44
autor: Rych
No właśnie nie... :evil:

Re: Awaria sprzęgła

: 30 gru 2009, 15:03
autor: Szolders
Może akurat pomoże...

Re: Awaria sprzęgła

: 30 gru 2009, 15:17
autor: Rych
Pomogło :wink:
Ja mam to po prostu inaczej zbudowane.
U mnie nie powinien być to "kapsel" tylko uszczelka na tłoczku. Tak jak na tej fotce z miniszpary.
Kapslem to se mogę jedynie zatkać.....
Na szczęście ta uszczelka akurat jest gut.
No i kolejne doświadczenia zebrane.....

Re: Awaria sprzęgła

: 30 gru 2009, 16:21
autor: Rych
No i gites,siłownik naprawiony tylko zostało go odpowietrzyć.
Następnym razem (oby nie) zrobię to w 15 minut.....
A łokieć jeszcze jeden faktycznie by się przydał..... :mrgreen:

Re: Awaria sprzęgła

: 30 gru 2009, 18:11
autor: Sadam
jeśli Ci ciekło to znaczy, że uszczelka raczej nie jest gut, grzybek służy tylko jako osłonka, przed syfem, a gumka na tłoczku odpowiada za uszczelnienie całości

warto przy okazji sprawdzić jakość gładzi w siłowniku, bo widziałem takie które były jajowate, a nie okrągło tak jak to powinno być

a zbudowane masz inaczej bo masz siłownik nowszego typu taki jak do sprzęgieł verto był montowany, a zestaw naprawczy masz do starego typu siłownika

Re: Awaria sprzęgła

: 30 gru 2009, 19:07
autor: Rych
Masz rację Sadam....
Gładź jest (na szczęście) i trzyma owal. Rozebrałem to jeszcze raz i gumkę udało mi się dopasować - wyciąłem z tego "kapsla" od starego typu siłownika i założyłem. Jutro będę odpowietrzał i zdam relację jak to chodzi. Pewnie czeka mnie dużo pompowania :twisted:

Re: Awaria sprzęgła

: 31 gru 2009, 12:02
autor: Rych
Pompowania nie było wiele :wink: Trzy razy i siłownik chodzi pięknie.
Przegoniłem go po śniegu i co prawda sprzęgło teraz twardsze, ale śmiga. Zobaczę jak to będzie chodzić dalej, jak na razie patent z przeróbką gumki na tłoczku działa.