Witajcie Koledzy,

Mam kłopot, chyba duży. Ostatnio miałam problemy z odpalaniem, zamokły kable od sniegu plus mróz, a jak w koncu udało się miniaka uruchomic to miałam podczas jazdy problemy ze zmianą biegów, jakby nie do konca wysprzeglało i nie mogłam ich wbic. Wczoraj wieczorem odpaliłam miniaka i zrobiłam rundkę po okolicy zeby go trochę rozgrzac i biego chodzily bez zarzutu.
Dziś odpałił, ale nie mogę ruszyć z miejsca - pedał sprzęgła jest jakby nizej niz zwykle i nie odbija, a drązek biegów chodzi jakby calkiem osobno, moge wbijac je ile chcę.
Macie jakis pomysł co tam się mogło stać?

Poratujcie....

Pozdrawiam! Ania

Jaki masz olej 20W/50? Jeżeli tak to zagrzej auto na postoju. Wyłącz silnik i wtedy poruszaj lewarkiem bez wciskania sprzęgła. Jeżeli da się wbić biegi to winny olej jak dalej będzie tak samo to szukać przyczyny w lewarku i drążkach (mogło oblodzić pod autem).
Mogło zamrozić płyn hamulcowy w siłowniku, pompie lub wężu jak nie był dawno zmieniany.

Anna pisze:Dziś odpałił, ale nie mogę ruszyć z miejsca - pedał sprzęgła jest jakby nizej niz zwykle i nie odbija, a drązek biegów chodzi jakby calkiem osobno, moge wbijac je ile chcę.

mam to samo, ale mój jest w murowanym garażu więc teoretycznie nie zamarzł... to auto w trakcie remontu, wiec nie jest to jego najwiekszy problem no i jako dodatkowy hint dodam ze mam plame oleju na podłodze a pedał sprzegła prawie całkiem w podłodze...

Wlałam 15W40. A płyn hamulcowy faktycznie dawno nie wymieniony. Zagrzałam na postoju, wyłączyłam, biegi wchodzą bez uzycia sprzęgła. wlasciwie nie ma róznicy czy je wcisne czy nie. Co radzicie? bo czekać do wiosennych roztopów nie usmiecha mi się, oj nie..

Pozdrawiam!
Ania

W obydwu przypadkach Anna i -michal- radzę wymontować hydrauliczny siłownik sterujacy sprzęgłem, rozebrać go oczyścić wewnetrzną powierzchnię w której przemieszcza sie tłoczek, sprawdzić stan gumowych uszczelniaczy ewentualnie wymienić na nowe ( dostępny jest zestaw naprawczy siłownika - sklepy internetowe mini). Złożyć wszystko spowrotem. Wlać nowy czysty płyn hamulcowy do zbiornika pompki sprzęgła i dobrze odpowietrzyc układ. Pedał się podniesie i usztywni biegi zaczną wchodzić i przestaniemy katować koła zębate i synchronizatory w skrzyni biegów.

Olej 20W50 niestety w tych zespołach napedowych jest koniecznoscia w zimie gęstnieje to normalne ale wystarczy po uruchomieniu silnika puscić sprzęgło na luzie i dać mu popracować chwilę aż sie olej nieco rozgrzeje. Później problemów juz nie ma.

Jeżeli sa inne przyczyny uniemozliwiajace zmiane biegów to i tak zastosowanie sie do moich rad powinno być priorytetem w opanowaniu problemu.

Dziękuję bardzo za radę. Dam znać jak się udała naprawa.

Pozdrawiam!
Ania

markfive pisze:radzę wymontować hydrauliczny siłownik sterujacy sprzęgłem, rozebrać go oczyścić wewnetrzną powierzchnię w której przemieszcza sie tłoczek, sprawdzić stan gumowych uszczelniaczy ewentualnie wymienić na nowe ( dostępny jest zestaw naprawczy siłownika - sklepy internetowe mini). .

czy mozesz np. na przykładzie minispares.com wskazac właściwy zestaw naprawczy dla Mayfaira z 89 roku?

bardziej w polsce

pompka http://minicentrum.pl/index.php?product ... rod_id=421

siłownik http://minicentrum.pl/index.php?product ... rod_id=232

ale masz kody minispares

Ja może podepnę się pod temat by nie zakładać nowego. U mnie jest troszkę inaczej. Mianowicie mam problem tylko z jedynką. Gdy samochód stoi np. na światłach, to wtedy zazwyczaj jedynka nie chce wejść, (mimo wciśniętego sprzęgła do końca) czasem trzeba przelecieć trzeci, drugi bieg i dopiero jedynka wejdzie. Jest też tak, że nie ma problemu z wrzuceniem jedynki w chwili gdy samochód choć minimalnie się toczy. Z resztą biegów podczas jazdy nie ma żadnych problemów, wchodzą jak masełko ( nawet 2 nie wyskakuje ). I jestem w kropce ie wiem co to może być

sezar pisze:...jedynka nie chce wejść, (mimo wciśniętego sprzęgła do końca)

Prawdopodobnie jest jednoczesnie tak, że dzieje się to gdy silnik pracuje. Gdy jest wyłączony może wchodzi bez problemu.
Jeżeli jest tak, to jest to wciąż ten sam problem czyli pomimo wciśniętego do podłogi pedału sprzęgło nie rozłącza całkowicie.
Jak zdiagnozować przyczynę ? :

1. Spróbować na luzie przy pracującym silniku najpierw kilkakrotnie nacisnąć pedał sprzęgła (napompować płyn), przytrzymać w pozycji przy podłodze i spróbować wrzucić jedynkę jeżeli wejdzie lekko to problem jest opisany wyżej czyli trzeba układ odpowietrzyć po uzupełnieniu płynu w zbiorniczku a jeżeli zadziała to tylko na "krótką metę" wymienić uszczelki w siłowniku (1 kolejność) i pompie (2 kolejność)

2.Jeżeli pomimo "napompowania" bieg nadal nie wchodzi lekko to znaczy, ze układ hydrauliczny działa prawidłowo a problem jest po stronie mechanicznej i tu należy:

2.A. Sprawdzić czy pod pedałem sprzęgła nie ma zbyt grubej wykładziny podłogi ( dywan + jakaś gruba gumowa wycieraczka )
2.B. Sprawdzić czy sworzeń łączący pedał z cięgnem pompki nie jest już do połowy wytarty lub otwór w cięgnie pompki nie jest wyrobiony mocno na owal.
2.C. Sprawdzić czy nie ma luzów na połączeniu dźwigni wyłączajacej sprzegło (obudowa / pokrywa sprzęgła)
2.D. Rzadko się zdarza ale przyczyną mogą być również zbyt wysokie obroty silnika na biegu jałowym (powyżej 1000 obr/min)

3. Jeżeli układ mechaniczny wyłączania sprzęgła jest również w porządku przyczyny mogą tkwić w samym sprzęgle lub skrzyni biegów.

Pkt 1 i 2 są możliwe do ogarnięcia w zakresie amatorskim przy odrobinie pojecia o mechanice Pkt 3 wymaga ingerencji warsztatowej.

Mi się działo to samo:) a widać chęci miłego kolegi który potrafi pomoc:))) i zna się na rzeczy:)) i nie dyskryminuje kobiet:)

Cześć!!!
Chciałam się Wam pochwalic, ze dzis po 2 miesiacach postoju mój miniak wyjechał na trasę
Trochę to trwało, Luper i Adam coś o tym wiedzą - juz był plan awaryjny gdzie i jak tu w taką parszywą pogodę przewieźć miniacza do warsztatu we Wrocławiu lub Cieszynie, ale w koncu udało się, zrobili miniaka w Olkuszu!
Okazało się, ze sprzęgło jest OK, ale element dociskowy (nie wiem jak sie to fachowo zwie) był zatarty - tokarz podziałał i oddał w ładnym stanie. Poza tym sama trochę wygiełam pedał sprzęgła (zimowe buty ech..), więc tez panowie zrobili, plus wymiana szczotek w rozruszniku, wymiana oleju, filtra i kilku uszczelek w silniku, wyczyscili też gaźnik i wyregulowali, generalnie nie wiem co tam jeszcze nabroili, ale efekt jest taki ze MINI PRZESZEDŁ DZIŚ PRZEGLĄD!! I JEZDZI!!

Ale muszę się Was jeszcze poradzić. Przy hamowaniu wydaje mi się, ze hamulce są o wiele słabsze niż były przed tym 2 miesiecznym postojem, no i sciąga mi autko na prawą stronę, tak solidnie. Na przeglądzie wyszlo, ze lewy tylny hamulec jest słabszy o 40% w stosunku do prawego. Szczęki i cylinderki wymieniane byly ok rok temu, więc chyba nie powinno sie nic zadziac.. jakies pomysły?

No i ręczny. Jak go zaciągnę, to blokuje w jakis sposób koło. Mechanik radził, zeby kupić nową linkę, ale dowiedziałam się, ze moze trzeba tylko dobrze wyregulowac. Podpowiedzcie jak..

Przed awarią nigdy nie miałam problemu z lampką - czujnikiem ciśnienia oleju. Przy odbiorze autka zauwazyłam, ze nie swieci. Sprawdziłam i wyszło mi na to, ze padł czujnik. Ale dzis cały dzien jezdziłam miniaczem i kilka razy przy starcie zaswieciła się ta kontrolka. Co to moze byc? Wymieniać czy mozna jakos naprawic? Balismy się wykręcić czujnik, bo wygląda na zasniedziały i jakby się ukrecił to bym juz nie odjechala..

Będę wdzięczna za rady!!!
Pozdrawiam,
Ania

Anna pisze:1. hamulce są o wiele słabsze niż były przed tym 2 miesiecznym postojem, no i sciąga mi autko na prawą stronę, tak solidnie. Na przeglądzie wyszlo, ze lewy tylny hamulec jest słabszy o 40% w stosunku do prawego. Szczęki i cylinderki wymieniane byly ok rok temu, więc chyba nie powinno sie nic zadziac..

Rozumiem, ze na przegladzie przód "wyszedł dobrze" bo jeśli nie to ściąganie na prawo może być spowodowane tym, że prawy przód hamuje lepiej a lewy gorzej.
Przy słabym tylnym lewym też jest wrażenie ściągania w prawo chociaż mniejsze i raczej na śliskim, odczuwalne zarzucaniem tylnej części auta.
Wymiana szczęk i cylinderków rok temu nie jest gwarancją prawidłowego działania teraz. cylinderki umieszczone są w dolnej części zespołu hamulca i łatwo ulegają zalaniu wodą, korozji i często nawet po krótkim okresie użytkowania już blokują (tłoczki stoja w miejscu). Wynika to również z bardzo kiepskiej jakości Tzw. tanich zamienników. Trzeba koniecznie tam zajrzeć. Zdjąc bębny tylne i sprawdzić czy tłoczki "chodzą" po nacisnieciu pedału i czy wracają spowrotem pod wpływem naciągu sprężyn szczęk.

Anna pisze:2. ręczny. Jak go zaciągnę, to blokuje w jakis sposób koło. Mechanik radził, zeby kupić nową linkę

Sprawa powiązana z pkt 1 odnośnie blokowania tłoczków w cylinderkach tył. Tym razem chodzi o zardzewiałe nieruchome dźwignie rozpieraka ręcznego hamulca. Rozsuwają sie ale już nie wracają spowrotem pomimo odpuszczenia dźwigni ręcznego.
Trzeba wymontować oczyścić uruchomić na osi i lekko nasmarować tą oś.
Linka w miniaku pracuje bez pancerza tak, że za bardzo nie ma co linki blokować.

Anna pisze:3. Balismy się wykręcić czujnik (lampki kontrolnej oleju), bo wygląda na zasniedziały i jakby się ukrecił to bym juz nie odjechala..

Tak byłby problem gdyby się ukręcił. Jeżeli jest widoczna korozja w miejscu osadzenia czujnika w bloku trzeba najpierw namoczyć to miejsce środkiem w rodzaju WD40. Trzeba zdobyć nowy czujnik, wykręcić niesprawny i wkręcić nowy nie na siłę bo czujnik ma gwint stożkowy i ten rodzaj gwintu dobrze uszczelnia bez konieczności mocnego wkręcania do końca. Czujnika lampki kontrolnej ciśniena oleju nie naprawia się.

dziękuję

Pozdrawiam!!
Ania